Tanka też marzy o FIT...

Hej Tanka, wydaje mi się że za mało tłuszczu w posiłku nr 5...a to ostatni posiłek? jeśli zmienisz godziny posiłków, to ułożą się w odpowiedniej kolejności

Zawaliłam, że na obiad wsunęłam tylko 50g ryżu i później zabrakło ww, które gdzieś doczytałam, że przy ostatnim posiłku można ograniczać do min.
Musze ograniczyć tą swoją amatorszczyznę

Zmieniony przez - tanka w dniu 2012-11-03 21:30:36

Zmieniony przez - tanka w dniu 2012-11-03 21:31:06

Tanka, w Krakowie sprawdzony i polecany przez dobrych ortopedów a także sprawdzony na skórze mojej córki dobry fizjo to Artur Pawłowski (można go wygooglować) . Głównie zajmuje się sportowcami.

Tyralaa w podziękowaniu pokłony do ziemi

Wrzucam miskę z dzisiaj. Jutro cały dzień w trasie, więc już dzisiaj kombinuję co by tutaj do pudełek zapakować
Nigdy nei poświęcałam tyle czasu temu, co jem




Aha, z racji siły wyższej jutrzejszy trening przełożony na raniuśko we wtorek

Zmieniony przez - tanka w dniu 2012-11-04 20:47:37

wszyko co szybkie i łatwe koniec koncow okazuje sie bezwrtosciowe, dotyczy to rowniez jedzenia, ale po twojej misce nei widac tez byś musiała godzinki w kuchni spędzac

Obliques, cieszę się, że tu wpadłaś
Czasu w kuchni to ja nawet mogłabym spędzać więcej, ale do tego trzeba umieć gotować, a ja dopiero pokracznie się uczę

Na początek miska z wczoraj. Wniosek jeden - whey na wodzie jest ochydny

Dzisiaj miałam nadrabiać trening z wczoraj........ (i tutaj proszę mnie porządnie kopnąć, bo poniżej będę się tłumaczyć);

Z powodu pracy (szukam innej ) prowadzę mocno nieregularny tryb życia. I tak mój wczorajszy dzień trwał łącznie 25h (lulu dzisiaj o 6 rano ), a o 21.00 byłam już po 4 posiłku. Później chodziłam już tak głodna, że na jawie śniły mi się poranne placki.
Ogarnęłam się dzisiaj o 12:00, godzinne truchtanie z psem i na siłkę. 20 min spacerku i jestem
W szatni ogarnęła mnie jakaś dziwna niemoc, jakoś w ogóle dziwnie słabo mi było. Po 10min rozgrzewki na orbitreku byłam cała spocona i ledwo podnosiłam 1,5l wody do ust. Poddałam więc trening
Dokręciłam na orbi do 40min, zrobiłam na wioślarzu 1000m (przy 1/3 max obciążenia) i potuptałam do domu. I o dziwo, jakoś odżyłam. Dzisiaj już się ładnie wyśpię i jutro pełny trening zgodnie z planem

A teraz niech mnie ktoś za dzisiaj......







Zmieniony przez - tanka w dniu 2012-11-06 21:12:39

jakiego masz wioślarza?

Dokładnie taki:

acha

obliques

acha

Zaintrygowałaś mnie. ....?

Aha, umówiłam spotkanie z fizjoterapeutą na najbliższy wolny termin - 28.11

Zmieniony przez - tanka w dniu 2012-11-06 21:52:38