Plato - "Zegar bije..."/ akcja 40stka podsumowanie str12

sa tez te gotowe chlebki paczkowane na zakwasie, troche smaczniejsze tylko trzeba patrzec na skład

Dzień dobry!
Poniedziałek zakwasy.
Wtorek lepiej, poszłam na pilates i pobiegałam 20 minut.
Środa siłownia zgodnie z planem.

TRENING NR 1 by Obliques
Trening A. (1a)

A. Przysiad ze sztanga na plecach (15x16,15x26)
B1. wyciskanie sztangi skos góra 15x(18/18)
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha 15x(20/20)
C1. prostowanie nóg w siedzeniu 15x(55/55)
C2. wznosy tułowia z opadu 15x(5/5)
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać) (45/48s)
15 minut na bieżni (wydłużę do 20 jak dam radę)

Trening super! Jestem naprawdę zmęczona i się nie nudzę!
Przysiad - myślę że mogę więcej, ale najważniejsza jest technika.
Instruktorzy są fajni na mojej siłowni, bardzo mi pomagają. Więc myślę, że nie jest źle. Ale czasami, o jakimś drobiazgu jeszcze zapominam. Na szczęście, mogę liczyć na korektę.
Przy wznosach biorę lżejszy ciężar (wcześniej 10kg), ale utrudniłam to ćwiczenie zatrzymując się na 2s w górze i nieźle piecze przy końcu.
Staram się dobierać ciężar tak by pod koniec było ciężej.

Teraz pomiary:
zrobiłam je dzisiaj, bo w środę się zagapiłam.


Waga : 60.2 (60,6)
Obwód w biuście : 81 (82)
Obwód pod biustem : 74 (74)
Obwód talii w najwęższym miejscu : 71,5 (71,5)
Obwód na wysokości pępka : 88 (89)
Obwód bioder : 92,5 (92)
Obwód uda w najszerszym miejscu: 56,5 (57)
Obwód łydki : 37,5 (38)

Idzie okres i czuję że nabieram wody.

Zaległe diety:

wtorek


środa




czwartek
Zmieniony przez - plato w dniu 2012-10-25 10:39:18




Zmieniony przez - plato w dniu 2012-10-25 10:42:28

Pewnie, że w przysiadzie możesz więcej. Szefowa jak wpadnie to czułe słówko pewnie w tym temacie szepnie
Ja miło wspominam ten trening.

dojdzie dojdzie, teraz jest na etapie macania, orgazm nastąpi po przejściu na 6-8 powtórzeń

No! Coś w tym jest Obli, co mówisz! Cała drżę na widok sztang!

Trening B.
A. Martwy ciąg 22 / 32 / 32
B1. Wyciskanie sztangi stojąc 18 / 18
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem 25 / 27
C1. wypady 5 / 5
C2. uginanie nóg leząc 35 / 35
D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń 8 / 9

A. Pochrzaniło mi się, i zrobiłam MC 3x. Bo mi się kolejności pomyliły.
Oczywiście MC z zapasem. Dowalimy więcej na następnym treningu. (jakiś biedny osiłek, chciał mi dać pas do MC, a może tylko mnie testował?).
B1. Jakoś słabo mi tu idzie. Może zwiększę obciążenie, kosztem powtórzeń?
B2. Tu się zatrzymałam na 27kg, ciężko mi w tym ćwiczeniu. Może coś robię źle? muszę zapytać instruktora. Jest mi bardzo ciężko pod koniec ciągnąć ten drążek.
C1. Wypady Ok. Mam po nich spore zakwasy, ale daję rade.
C2. uginanie idzie ciężko pod koniec
D.Pompki robiłam w oparciu o ławeczkę, kontrolowałam pozycję w lustrze.

Na koniec miały być aeroby, ale wyszłam na miękkich nogach no i dupa. Niestety nie dałam rady .

Jedzonko z wczoraj:

Cześć! Uzupełniam dziennik.

Trening 29-go w poniedziałek
Trening A. (1a)

A. Przysiad ze sztanga na plecach (15x26,15x26)
B1. wyciskanie sztangi skos góra 15x(18/18)
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha 15x(25/20)
C1. prostowanie nóg w siedzeniu 15x(55/55)
C2. wznosy tułowia z opadu 15x(5/5)
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać) (46/48s)
10 minut na rowerku, w tempie polka-dziadek, albo pradziadek!

Bez komentarza bo niewiele się zmieniło.

trening B 31-go w środę

A. Martwy ciąg 32 / 37
B1. Wyciskanie sztangi stojąc 18 / 19
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem 25 / 27
C1. wypady 7,5 / 7,5
C2. uginanie nóg leząc 35 / 37,5
D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń 8 / 9

aerobów nie było czasu zabrakło


Tening z wczoraj:
trening A 5-go poniedziałek
A. Przysiad ze sztanga na plecach (15x26,15x26)
B1. wyciskanie sztangi skos góra 15x(20/20)
B2. przyciąganie drążka dolnego siedząc do brzucha 15x(25/27)
C1. prostowanie nóg w siedzeniu 15x(55/57)
C2. wznosy tułowia z opadu 15x(5/5)
D. plank (1x ile dasz rade utrzymać) (60/48s)
20 minut na rowerku, w tempie polka-dziadek!

A. zamiast 12x, zrobiłam po 15x, pomyliło się mi!
Przy drugiej seri, po odstawieniu sztangi zrobiło mi się dziwnie miękko w nogach i ociupinkę mi pociemniało we łbie. Musiałam przeczekać ze dwie minuty do planka. Ale ze mnie mięczak! Ten przysiad to dla mnie masakrator.

Czuję się przy tym treningu, jakbym przez pół roku opier....ła się na tej siłowni!
B. Wyciskanie postęp niewielki, ale jak sztanga szła w górę to czułam jak mi takie dziwne ciarki szły po przedramionach. Uczucie jakby nitki w mięśniach puszczały, bezboleśnie.
B2. Próbowałam 35, ale zrobiłam tylko 5x więc odjęłam ciężaru. lubię to ćwiczenie!
C. 55 kg skrzypią kolanka ale spoko!
C2. Boli!

Zrobiłam aeroby (20 min),ale po 15 minutach relaksu dopiero.

Pomiary, właściwie bez zmian, jutro będą aktualne więc podam ostatnie, najświeższe. Okres przybył więc trochę mi zeszło, bo kiepsko piłam i wody się zebrało. (mam problem z piciem, muszę się pilnować!) :) Wody oczywiście!
Miski uzupełniam:
(1,2,3,4 listopad - wyjazd więc nie zapisywałam, ale miska czysta jak łza! Starałam się na oko obliczać proporcje.












Zmieniony przez - plato w dniu 2012-11-06 19:35:13




Zmieniony przez - plato w dniu 2012-11-06 19:35:48




Zmieniony przez - plato w dniu 2012-11-06 19:37:08




Zmieniony przez - plato w dniu 2012-11-06 19:37:58




Zmieniony przez - plato w dniu 2012-11-06 19:38:36

Zmieniony przez - plato w dniu 2012-11-06 19:41:29

pij musisz pic duzo

Wiem Obli wiem, że to bardzo ważne. Ale zwykle cały dzień w biegu i jak się wieczorem reflektuję, to później w nocy wstaję po kilka razy, jak staruszek z prostatą.
No ale nie ma to tamto, trza pić!

Witam!
Wczorajszy ze środy
Trening B 2x12 (2 tydzień)

A. Martwy ciąg 32/37 (37/37)
B1. Wyciskanie sztangi stojąc 18/19 (18/20)
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem 25/27 (27/27)
C1. wypady 7,5/7,5 (7,5/7,5)
C2. uginanie nóg leząc 35/37,5 (25/30)
D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń 8/9 (7/8)

aero 15 minut (tyle dałam radę)

A. Cudowne ćwiczenie! Ciężar trochę asekurancki, ale nikogo nie było kto się zna, więc bałam się trochę dowalić.
B. Powoli ale do przodu. Dzisiaj czuję ramionka elegancko!!
B2. Kurde! Nie mogę wejść powyżej 27kg! Słabo, nie wiem czemu te 27 to dla mnie magiczna cyfra, ! Co robić? Może coś dowalić na tą partię? Albo na końcu dołożyć serię?
C. wypady jak wypady, dowalę ciężaru bo te 7,5 coś za łatwo idzie.
C2.uginanie na bramie, bo maszyna była zajęta. Fajnie ze w atlasie kulturystycznym jest kilka wersji tego ćwiczenia i można sobie jakoś poradzić!
Aeroby szły ciężko, ale się nie poddawałam, chociaż to było 15 minut ciągłego bólu ud.

Dziołchy, przeczytałam w jakimś wątku, że przy przysiadzie, dupę jak najniżej - 90 stopni to za mało!? Czyli celować niżej tyłkiem? Pytam bo mi kolanko lewe, przy pełnym zgięciu odrobinkę znać daje. A miałam z nim małe kłopoty, więc wolę go nie przeciążać.

Micha:








Zmieniony przez - plato w dniu 2012-11-08 11:05:44

tyłkiem celuj tak ponizej poziomu, ale nie schodź nizej niz moment w ktorym tyłek sie podwija .
sprawdz na sucho jak ci to wychodzi