“Żywi zamykają oczy zmarłym.
Zmarli otwierają oczy żywym"
...
Napisał(a)
Imo spoko rozwiązanie by było.
...
Napisał(a)
jak rozjedzie zwycięzce Weidman/Boetsch to znaczy, że może pokonać kogoś z czołówki i zasługuje na TSa w połączeniu z popularnością i walką w Anglii każdy jest happy a tak jest to po prostu niesprawiedliwe... Weidman to samo, udowodni swoją wartość, pokona 2 czołowych zawodników i będzie miał swoją szansę. GSP pokonuje Condita i ta walka musi się odbyć, bo o Jonesie nie ma mowy nie dojdą do porozumienia ok zmykam na siłkę
...
Napisał(a)
W ogole to Spider zachowuje sie jakby byl jakis niezrownowazony emocjonalnie albo mial schizofrenie, z jednej strony gada o szacunku, a potem pajacuje, ciagle sie o wszystko spina i sie obraza / odgraza, a potem zaprasza na grilla WTF, to wszystko jest takie sztuczne, falszywe, aroganckie i pod publiczke / na pokaz
Anderson to chyba dobrze podsumował po 153, świetny cytat zresztą
"I'm not the best. I just believe I can (want) do things that people think are impossible,"
Anderson ćwiczy z Baderem czy Feijao opuszczanie rąk w dół i zbieranie po mordzie - przepuszczanie ciosów, zasłony barkami, amortyzacja, ruch w kierunku ciosu itd. ma na kompletnie innym poziomie niż większość fighterów...
Jeśli więc ktoś ma jaja, żeby stać i się odsłaniać kiedy taki kloc jak Bonnar bije ile może... Żeby jak to sam powiedzieć "put up a show", to czemu ma mi się to nie podobać???
Walka z Maią to syf, nie przeczę, i sam Anderson to ostatnio przyznał, ale takie coś to całkiem co innego...
Anderson to chyba dobrze podsumował po 153, świetny cytat zresztą
"I'm not the best. I just believe I can (want) do things that people think are impossible,"
Anderson ćwiczy z Baderem czy Feijao opuszczanie rąk w dół i zbieranie po mordzie - przepuszczanie ciosów, zasłony barkami, amortyzacja, ruch w kierunku ciosu itd. ma na kompletnie innym poziomie niż większość fighterów...
Jeśli więc ktoś ma jaja, żeby stać i się odsłaniać kiedy taki kloc jak Bonnar bije ile może... Żeby jak to sam powiedzieć "put up a show", to czemu ma mi się to nie podobać???
Walka z Maią to syf, nie przeczę, i sam Anderson to ostatnio przyznał, ale takie coś to całkiem co innego...
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"
...
Napisał(a)
Każdy z Pająkiem jest ośmieszany więc i Bisping też. Ale należy mu się ten title shot jak psu buda. Dostanie swój wpyerdol i wróci na koniec kolejki. Weidman to samo - dostanie TSa, przeyebie i next pretendent. Ja teraz liczę najbardziej na walkę z GSP. Powiem więcej: jeśli GSP ładnie się rozprawi z Conditem to daję mu spoore szanse na pokonanie Andersona i postawię na niego dużą kasę. Nawet z 30zł
up - agree. Ja bardzo lubię takie "pajacowanie" Jeśli ktoś popisuje się ponadnormalnymi umiejętnościami to jest świetne. Nie lubię jak ktoś pajacuje a potem dostaje po pysku.
Zmieniony przez - Maj-kel w dniu 2012-10-15 18:19:15
up - agree. Ja bardzo lubię takie "pajacowanie" Jeśli ktoś popisuje się ponadnormalnymi umiejętnościami to jest świetne. Nie lubię jak ktoś pajacuje a potem dostaje po pysku.
Zmieniony przez - Maj-kel w dniu 2012-10-15 18:19:15
...
Napisał(a)
No ja tez lubie takie pajacowanie. Dlatego tez Diaza mi sie swietnie oglada
...
Napisał(a)
Do momentu walki Weidmana z Munozem o tym pierwszym było cicho a po tej walce nagle wszyscy zajarali się postacią Weidmana bo zrobił łaadną akcje z użyciem łokcia. A to że próbował poddawać Munoza który parter ma lekko mówiąc przeciętny o niczym nie świadczy. Bo Munoz nic tam prawie nie robił tylko czekał na suba a mimo to Chris nie dał rady nic wyciągnąć... Więc jeśli chwalimy za same próby poddania to nie wiem czy idziemy w dobrym kierunku. Co innego jakby coś założył. No i forma Munoza też nie była rewelacyjna. No ale wracał po kontuzji więc to go w pewnym stopniu tłumaczy.
...
Napisał(a)
A to że próbował poddawać Munoza który parter ma lekko mówiąc przeciętny o niczym nie świadczy. Bo Munoz nic tam prawie nie robił tylko czekał na suba a mimo to Chris nie dał rady nic wyciągnąć...
Munoz ma naprawdę świetne ucieczki, odwrócenia pozycji, zapasy na glebie i tak dalej.... Patrz walki z Simpsonem czy Maią.
no a w walce z Weidmanem "prawie nic nie robił - więc trochę ciężko mi to uznać za argument przeciwko Weidmanowi - raczej jego pochwałę?
A skoro Munoz ma taki przeciętny parter, to czemu Maia nie był właściwie nawet blisko zapięcia mu czegokolwiek?
Ja tam byłem zainteresowany Weidmanem od czasu walki z Sakarą, i dowiedzenia się, że powalczył do decyzji z Galvao w BJJ będąc dość świeżym fioletowym pasem...
Tak że podsumowując, nie wiem, co wszyscy mają z tym łokciem... Weidman kompletnie zdominował Munoza w każdej płaszczyźnie jak nikt wcześniej, zwłaszcza w MW, sprowadzanie tej walki do "łokcia" to nieporozumienie.
Munoz ma naprawdę świetne ucieczki, odwrócenia pozycji, zapasy na glebie i tak dalej.... Patrz walki z Simpsonem czy Maią.
no a w walce z Weidmanem "prawie nic nie robił - więc trochę ciężko mi to uznać za argument przeciwko Weidmanowi - raczej jego pochwałę?
A skoro Munoz ma taki przeciętny parter, to czemu Maia nie był właściwie nawet blisko zapięcia mu czegokolwiek?
Ja tam byłem zainteresowany Weidmanem od czasu walki z Sakarą, i dowiedzenia się, że powalczył do decyzji z Galvao w BJJ będąc dość świeżym fioletowym pasem...
Tak że podsumowując, nie wiem, co wszyscy mają z tym łokciem... Weidman kompletnie zdominował Munoza w każdej płaszczyźnie jak nikt wcześniej, zwłaszcza w MW, sprowadzanie tej walki do "łokcia" to nieporozumienie.
"Only he who battle wins.
The scald sang to their kings.
Let the battle be fought to be won"
...
Napisał(a)
StrechoNie dziwie sie, ze pająk nie chce z nim narazie walczyc, bo na to nie zasługuje prawda.
Ladnie sobie to dopowiedziales. To ja sobie tez dopowiem, pajak nie chce walczyc bo nie chce przelezec znow 5 rund na plecach
BTW.
Na sharedogu ktos napisal ze Maldonado jako pierwszy pokona Jonesa, bo Bones polamie sobie lokcie na jego czaszce
...
Napisał(a)
Wciąż jestem w szoku po tym co przyjął Fabio Maldonado. To jakiś koleś z kosmosu. Nie miałem słów po tej walce.
Phil Davis zarządził, Fitch też. Herman dno totalne, strasznie dziwny typ, dziwnie walczy i dziwnie się zachowuje.
Silva vs Bonnar niespecjalnie mnie ruszyło. Też mam Andersona za fałszywego typka zachowującego się jak schizofrenik.
Gala bardzo na plus.
Phil Davis zarządził, Fitch też. Herman dno totalne, strasznie dziwny typ, dziwnie walczy i dziwnie się zachowuje.
Silva vs Bonnar niespecjalnie mnie ruszyło. Też mam Andersona za fałszywego typka zachowującego się jak schizofrenik.
Gala bardzo na plus.
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
...
Napisał(a)
niektórzy tu tylko widzę wyniki z sherdoga/wiki obczajają max hle z youtube, bo jak można powiedzieć, że Weidman z Munozem to tylko łokieć, oglądałem tą walkę tylko raz na żywo a doskonale pamiętam jak Weidman zdominował ZAPAŚNICZO tak dobrego wrestlera jak Munoz i w stójce, w każdej płaszczyźnie więc SHUT UP
Bisping nie zasługuje na TS, powinien wygrać ze zwycięzcą Weidman/Boetsch i wtedy zasłuży, ale po Danie wszystkiego można się spodziewać..
Ja też lubie pajacowanie Spidera, Diaza, bo oni w przeciwieństwie do reszty dają dobre show i mają skill by tak pajacować i wygrywają a nie jak niektórzy tak próbują to nieprzytomni kończą ja bym się bał puścić ręce bez gardy z 13 latkiem a co dopiero od +100kg Bonnara! Dla mnie to jest coś nadludzkiego
Bisping nie zasługuje na TS, powinien wygrać ze zwycięzcą Weidman/Boetsch i wtedy zasłuży, ale po Danie wszystkiego można się spodziewać..
Ja też lubie pajacowanie Spidera, Diaza, bo oni w przeciwieństwie do reszty dają dobre show i mają skill by tak pajacować i wygrywają a nie jak niektórzy tak próbują to nieprzytomni kończą ja bym się bał puścić ręce bez gardy z 13 latkiem a co dopiero od +100kg Bonnara! Dla mnie to jest coś nadludzkiego
Poprzedni temat
K1 wgp 2012 Tokio
Następny temat
Dos Santos/Velasquez vs. Overeem w marcu/kwietniu 2013
Polecane artykuły