SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

BlueCrocus Po zdrowie i sprawność

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 60219

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
obliques Zasłużona dla SFD
Ekspert
Szacuny 188 Napisanych postów 65575 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 188925
w temacie ilosci tluszczu w diecie, to na pewno nie ma tak ze ilosc w "gore" nie ma znaczenia, mozena jesc wiecej tluszczu i nie tyc na pewno, ale tez przy ilosciach powyzej 100g chudniecie jest ograniczone , a nawet moze sie zatrzymac.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Obliques, dziękuję . To dla mnie ważna uwaga. Pytanie: co dokładniej liczyć - białka czy tłuszcze? Te składniki mam zalecone po 100g / dzień. Który składnik jest dla mnie ważniejszy?

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Pytanie - nieaktualne. Sprawdzam notatki i już widzę, że znajdę odpowiedź.

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Witam . Trochę tego dzisiaj będzie, dla przejrzystości rozdzieliłam wszystko na trzy posty. Chciałam też podziękować za sog-a, ale komu? Przyznajcie się dziewczyny

KU PAMIĘCI

ROŚLINY KRZYŻOWE
http://www.we-dwoje.pl/warzywa;krzyzowe;chronia;przed;nowotworami,artykul,24715.html

• należą do tej rodziny między innymi warzywa kapustne, liściowe i rzepakowate oraz rośliny oleiste i przyprawowe ( brokuły, brukselka, kapusta, rzodkiewka, rzepak, jarmuż, gorczyca, rukiew wodna, rukola i chrzan)
• posiadają korzystne dla zdrowia właściwości
• zawierają witaminy, składniki mineralne, błonnik pokarmowy i związki zwane glukozynolanami
• mają charakterystyczny smak i zapach
• wykazują działanie przeciwgrzybiczne, przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne
• mogą chronić przed infekcjami bakterii Helicobacter pylori
• bardzo istotną rolę w prewencji nowotworów odgrywają glukorafanina i glukobrassycyna, a w szczególności produkty ich rozkładu kolejno sulforafan i indolo-3-karbinol
• zarówno sulforafan, jak i indolo-3-karbinol hamują wzrost i rozwój komórek nowotworowych, wpływają na procesy naprawcze DNA oraz na usuwanie czynników rakotwórczych z organizmu
• oba te związki znajdują się w znaczących ilościach w brokułach, kalafiorze i czerwonej kapuście
• spożywanie warzyw krzyżowych wpływa na obniżenie ryzyka wystąpienia nowotworów piersi, prostaty, trzustki, pęcherza moczowego, jelita grubego i płuc
• warzywa krzyżowe uzupełnienie Martucci
- związek Indolo-3 carbinol (I3C) – ma korzystny wpływ na metabolizm estrogenów
- estrogeny - panie o kształtach gruszek mają ich zbyt dużo + odpowiedzialne za tłuszcz na udach, pośladkach i biodrach

WARZYWA ZIELONE
http://www.promocjazdrowia.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=83&Itemid=71
http://kuchnia.wp.pl/fototematy/338/14/1/15-zielonych-warzyw-ktore-potrafia-zdzialac-cuda.html#photo

• mają ciemnozielone liście i łodygi, rzadziej kwiatostany (brokuły)
• brokuły, groszek zielony, kapusta, zielona papryka, ogórek, szczypiorek, szczaw, koper, szparagi, karczochy, seler naciowy, szpinak, sałata, por, cukinia;
• w tej grupie szczególnie polecane: szpinak, sałata, brukselka, kapusta pekińska, nać pietruszki i selera, botwina, koper
• doskonałe źródło
- witamin A,C,E
- błonnika
- makro- i mikroelementów (w tym magnezu, żelaza, potasu)
• działanie antynowotworowe
• najlepiej jeść w surówkach, zimą polecane z mrożonek
• obróbka cieplna: najlepiej w szybkowarach lub na parze (bo witaminy rozpuszczalne w wodzie)
• jakie kupować: o zielonych i delikatnych liściach (stare – gdy żółte liście, zwiędłe; gorzkie)
• przechowywać w perforowanych torebkach plastikowych, w lodówce (świeże przez tydzień)

KOMBUCHA - grzybek herbaciany
http://grzybkombucha.blogspot.com/
http://www.sprzedasz.pl/kombucha__grzybek_herbaciany,20070623162646.html

napój z kombuchy:
- silnie pobudzające działanie na przemianę materii
- oczyszczanie krwi
+ wspomagająco w leczeniu zaburzeń łaknienia
+ w przypadkach utraty ostrości wzroku, w chorobach stawów, nerek, wątroby i włosów
+ wspomaga leczenie bezsenności, kamieni żółciowych, zaburzeń wątrobowych, otyłości zatwardzenia, biegunki, hemoroidów, zapalenia stawów, wrzodów oraz zaćmy i raka.

KU PAMIĘCI

TRENINGI – przed każdym treningiem obowiązkowa rozgrzewka (by Rion)
https://www.sfd.pl/-t529953.html 

TRENINGI - cytaty (zgromadzone przede wszystkim przez Krewetkę)

PLANK (Martucca)
Ustawiasz się do planka, wydychasz powietrze. Następnie spinając mięśnie pośladków i brzucha wychylasz miednicę tak, jakbyś chciała kością łonową dotknąć mostka. Powinno towarzyszyć temu uczucie skrócenia się mięśni brzucha i zbliżenie się pępka do kręgosłupa. Utrzymując cały czas mięśnie w takim właśnie napięciu robisz wydech i dalej już normalnie oddychasz.

ROZPIĘTKI (Martucca)
Pamiętaj, że jest to ćwiczenie na klatę i to klata ściąga ręce ku sobie. Najprościej: wyobraź sobie, że na klacie leży Ci otwarta książka, a Ty masz ją zamknąć wyłącznie mięśniami piersiowymi.
Ręce absolutnie nie przesuwają się w równolegle do ciała, nie przesuwasz ich nad głowę, nie cofasz. Jeśli tak robisz, tzn. że ciągniesz rękami. Palce dłoni mają być skierowane do siebie, nadgarstek nie zmienia położenia, nie wygina się. Ważne jest ustawienie stóp. Powinny opierać się stabilnie na podłodze. Jeśli nie dosięgasz, podłóż pod nie krążki od sztangi. Ruch zaczynasz rękami wyprostowanymi i prostopadłymi do podłogi. W trakcie ruchu w dół lekko uginasz ja w łokciach. Przesuwają sie po jednej linii, nie ma wolno przesuwać ich wzdłuż tułowia. Palce dłoni skierowane są do siebie. Ręce idą na boki do momentu aż poczujesz maksymalne rozciągnięcie mięśni, wyimaginowana książka na klatce się otwiera. W tym momencie można na chwilę zatrzymać ruch. Następnie siłą mięśni piersiowych (!!!) ściągasz ręce do siebie; czyli zamykasz książkę. Ruch na zewnątrz-wdech, do wewnątrz-wydech.


PRZYSIAD
(Przepraszam, ale nie zanotowałam sobie w czyim dzienniku to skopiowałam, ani kto to powiedział.)
1. Wypnij klatę maksymalnie do góry, jakbyś chciała odbić się cyckami od sufitu;
2. Napnij mocno brzuch i ściągnij łopatki;
3. Napnij pośladki;
W tym momencie masz się czuć tak, jakbyś miała na sobie za ciasne ubranie;
Mięśnie są napięte, trzymają Cię w pionie;
4. Teraz bierzesz wdech i schodzisz do tyłu (nie siadasz w dół, ale tak jak na krzesło).
Po prostu wypychasz biodra do tyłu;
5. Nie uginasz kolan, wypychasz biodra do tyłu i tylko na tym się skupiasz. Kolana ugną się same wtedy, kiedy trzeba będzie. Schodzisz minimum do poziomu równoległości. Kolana idą po tej samej linii co stopy.
6. Teraz jesteś w dole i musisz zachować prawidłową pozycję, czyli klatka wypięta, łopatki ściągnięte, brzuch napięty, zadek do tyłu.
7. Wracasz do pozycji wyjściowej na tej samej zasadzie, czyli zachowana pozycja i ruch wynikający z bioder.


PRZYSIAD I ROZPIĘTKI (Martucca)
https://www.sfd.pl/Trening_siłowy_dla_początkującej_Lady_:_-t803543-s2.html#post1

PRZYSIAD (Obliques)
https://www.sfd.pl/Trening_siłowy_dla_początkującej_Lady_:_-t803543-s3.html#post1

TECHNIKA PRZYSIADÓW (Obliques)
Co do w ogóle postawy w przysiadzie, te wszystkie zastanawiania się nad kolanami itd.. to są rzeczy poboczne, one wynikają z budowy. Wcale nie jest tak, że "kolana nie mogą wyjść za linie palców" jeżeli schodzimy prawidłowo tyłkiem do tyłu, to nasze ciało automatycznie przyjmuje pozycje taką, jaka wynika z naszego środka ciężkości, więc i pochylenie tułowia i umiejscowienie kolan względem stóp będzie tego wynikiem. Należy trzymać się podstawowych zasad: ściągnąć łopatki, wypiąć klatkę, ustawić stopy lekko w bok i rozstawić nogi tak by wygodnie było przysiąść, patrzeć neutralnie przed siebie, schodzić pupą do tylu i wstawać ciągnąc się w górę z ramion, tak jakbyśmy byli pacynką na sznurku, a reszta ciała ułoży się tak, by było dobrze.

OBLIQUES o treningu siłowym
…czy jak chcesz skakać na spadochronie to biorą cię do samolotu na pierwszym treningu dają spadochron i wyrzucają na wysokości 3km? To samo z treningiem siłowym jeżeli będziesz niecierpliwa i będziesz wierzyć w coś co jest lepsze czy cudownie działające to nie licz na większe i trwałe efekty.
Cierpliwość i praca to cechy prowadzące do sukcesu.
Twoje mięśnie muszą nauczyć się pracy z ciężarami, twoje ścięgna przygotować do wysiłku, musisz się nauczyć oddychać i wtedy możesz przejść dalej. Nie ma lepszy<-> gorszy w treningu jest tylko progres i nauka.


OBLIQUES o treningu dla kobiet i mężczyzn
… mężczyźni i kobiety należą do tego samego gatunku, różni nas działanie układu hormonalnego i wynikające z tego pewne cechy budowy zarówno w układzie kostnym, mięśniowym jak i generalnie w wyglądzie zewnętrznym jednak żaden z tych elementów nie implikuje różnic w systemie trenowania. Słowem nie ma treningu dla kobiet czy mężczyzn, jest tylko trening który dana osoba preferuje ale nie oznacza to że ten trening akurat daje najlepsze efekty.

WIOSŁO (Martucca )
Pamiętaj o tym, że klatka cały czas musi być wypięta do przodu, głowa w prostej linii z grzbietem (wyobraź sobie, że chcesz podbródkiem dotknąć kręgów szyjnych), brzuch mocno napięty. Dzięki temu utrzymasz prawidłową pozycję w całym ćwiczeniu.
Teraz wizualizacja:
Wyobraź sobie, że Twoje łopatki to przesuwane drzwi. Jesteś pochylona, trzymasz sztangę w zwisie, drzwi są rozsunięte. Teraz starasz się drzwi zasunąć (ruchem w tył i dół). Ręce automatycznie pójdą w górę ciągnąc za sobą sztangę. Kiedy już je zsuniesz, przytrzymaj na sekundę.
Jeśli będziesz pamiętała o wpięciu klaty, ustawieniu głowy i napięciu brzucha, łokcie nie wyjadą poza linię grzbietu.
Jeśli jednak tak się dzieje, tzn. że po prostu ciągniesz rękami/barkami w górę.
No i staraj się nie kołysać w tym ćwiczeniu.


PLANK (Martucca)
Ustawiasz się do planka, wydychasz powietrze. Następnie spinając mięśnie pośladków i brzucha wychylasz miednicę tak, jakbyś chciała kością łonową dotknąć mostka. Powinno towarzyszyć temu uczucie skrócenia się mięśni brzucha i zbliżenie się pępka do kręgosłupa. Utrzymując cały czas mięśnie w takim właśnie napięciu robisz wydech i dalej już normalnie oddychasz.

PLANK (Martucca)
Żeby lepiej zobrazować to, co napisałam, wklejam wersję zaawansowaną, tzw. planche:
Tego pana w powietrzu utrzymuje tylko i wyłącznie napięcie mięśni

źródło: https://www.sfd.pl/mariolka08/dziennik_treningowy-t712840-s33.html#post6
Chodzi o to, że jeśli naprawdę masz tak silne mięśnie i prawidłowo wykonujesz to ćwiczenie, to opieranie ciężaru na stopach nie jest Ci potrzebne i powinnaś dać radę robić planche, czyli to, co robi ten pan na zdjęciu. Tu zwracam uwagę, że plank to nie jest opieranie ciężaru ciała na rękach i stopach, ale zawieszenie go w powietrzu na tej samej zasadzie jak w fladze.

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Ważne uzupełnienie na podstawie OBLIQUES:
W diecie wysokotłuszczowej, ubogowęglowodanowej, jest granica dla tłuszczu – spożywanie go ponad 100 g może ograniczyć chudnięcie, a nawet je zatrzymać.

TRENING – tydzień 3. – dzień 1. (powtarzane 2 razy)

1. Pajacyk (30 sek.)
2. Wejście na stopień (30 sek.)
3. Krótkie sprinty (1 minuta)
4. Skoki dwoma nogami na boki (30 sek.)
5. Skip C (30 sek. )
6. Swing sztangielką dwoma rękami (30 sek.)
7. Skip A (30 sek.)
8. Skok dwoma nogami przez przeszkody przód / tył (30 sek.)
9. Przeskoki jak do wypadów bez przyklęku (30 sek. )
10. Pajacyki (30 sek.)
11. Burpee aerobowe ( 30 sek.)
12. Skoki na skakance lub bieg w miejscu (30 sek. )
13. Wejście rękami na podwyższenie, powrót (30 sek.)
14. Skoki ze skrętem tułowia w miejscu (30 sek.)
15. W podparciu przeskoki nogami w tył i przód (mountain climbers) (30 sek.)
16. Kołyska na plecach (30 sek.)
17. Orbitrek – poziomy 3,5,8,10,12,14,16 i powtarzam (30 minut)

UWAGI do treningu:

• Trening bardzo obciążający. Przed nim miałam chwilę wahania: zaczynać, czy jeszcze sobie trochę poczekać. Pewnie dla nabrania sił .
Skoki / przeskoki – jeszcze nie robię rytmicznie, ale jest już lepiej.
• Nie jestem w stanie wykonać burpee, ból kolan przy klęku jest zbyt silny.
Mam taki dwustopniowy stołek ikei i na nim wykonałam ćwiczenie zastępcze: staję maxymalnie daleko, skłon i rękami idę po podłodze w stronę najniższego stopnia, wchodzę na ten stopień rękami, powrót, wstaję, powtarzam dość szybko.
Może następnym razem dam radę zrobić bez tej dodatkowej pomocy.
Kołyska – wytrzymuję 30 sek. Nie wstaję za każdym razem, jeszcze zbyt trudne.
Orbitrek – na poziomie 16 nawet ja wydaję się zbyt lekka, z trudem ciągnę drążki.
• Nie liczyłam ilości powtórzeń kolejnych ćwiczeń, skupiłam się na ich wykonywaniu.

SUPLEMENTACJA / LEKI: herbatki - na cholesterol, pokrzywa; mniszek w kroplach, omega 3, magnez, błonnik, kurkuma; bisocard 5 mg, ibuprom (boli mnie głowa);

Śniadanie: OMLET CYGAŃSKI
składniki dla 2 osób: 8 jajek, pomidory, ogórek, cebula, czosnek, kapusta kiszona, natka pietruszki, koperek, sól, pieprz, oliwa;
wykonanie:
- warzywa wypłukać, pokroić w kostkę, dusić w niewielkiej ilości wody + sól
- gdy miękkie odsączyć z wody, trochę przestudzić (można przygotować poprzedniego dnia)
- jajka rozbić widelcem w salaterce (do spienienia)
- dodać do jajek warzywa + posiekaną pietruszkę
- plus sól, pieprz do smaku, razem wymieszać
- w dużym żaroodpornym naczyniu rozgrzać 3-4 łyżki oliwy
- wlać masę jajeczną z warzywami
- zapiekać w średnio rozgrzanym piekarniku około 20 minut
- wyjąć, gdy omlet jest złocisty po wierzchu i stały pod palcami
- przestudzić, pokroić, jeść na zimno
- można przygotować nawet na wycieczkę

Obiad: Kapuśniak z kiszonej kapusty z kurczakiem (tuszka);
Pozostałe posiłki: pomidory, ogórki, natka pietruszki, koperek, oliwa z oliwek, sok z cytryny, sól, pieprz (sałatka) plus piersi z kurczaka;






Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-10-08 18:54:21

Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-10-08 18:56:23

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 6363 Wiek 46 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 140149
O masz Ci los, Krokus, jako gromadziciel-myśliciel bijesz mnie na głowę, a ja w tej dziedzinie jestem raczej niekiepska

Skoro zbierasz, to Ci dorzucę Ci motywatora by obliques:
"Wierząc w „idealne rozwiązanie” wierzysz we wróżki, tajemne moce i czarodziejska pigułkę szczęścia.
Jesteśmy paskudne bo walimy prawdę w oczy nie czarując. „Idealnym rozwiązaniem” jest praca, praca i tylko praca, rozsadek i spokój w połączeniu z żelazna konsekwencją. "

I jedno z moich ulubionych, o tym, że ma boleć
"Dla ciebie odchudzanie to jak wbijanie sobie noża w różne części ciała , serce oszczędzone więc przeżyjesz..."

Like it!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Rozpoczęłam trzeci tydzień stosowania się do protokołu antycholesterolowego, wkrótce zmiany. Na podstawie dziennika anister wypisałam już wszystkie zalecenia, które tam widziałam i proszę Szefowe o ewentualną korektę tej kolejnej części. Rozumiem, że niektóre zalecenia były skierowane do konkretnej osoby. Najbardziej interesuje mnie rozkład BTW (dla mnie).

PROTOKÓŁ ANTYCHOLESTEROLOWY (wg zaleceń dla anister)
na pierwsze 3 tygodnie i dalej


https://www.sfd.pl/anister/_redukcja/podsumowanie_pierwszego_etapu_str.63-t829450-s2.html 

ZALECENIA MARTUCCI

herbata ziołowa na cholesterol
herbata z mniszka - wieczorem
gdy mniszek z trawnika
- cały dobry, młode listki - mniej gorzkie, pączki kwiatowe – smaczne
- można dodać do innych warzyw (gorzki)
- jest dostępny preparat z mniszka (sok ze świeżego korzenia) Succus Taraxaci PhytoPharm (3x 5 ml w niewielkiej ilości wody); też na niestrawność, moczopędny
herbata z pokrzywy 2-3 szklanki w czasie dnia
kurkuma- 1 łyżeczka rozpuszczona w szklance wody / herbaty zielonej – do picia
drink anister: imbir korzeń, cynamon, suszone liście limetki, 1 łyżka zielonej herbaty, 1 łyżka kurkumy – zalać wrzątkiem, ostudzić (moczopędny, lekko pobudzający)
rosveratrol 1x 1 (to już po tych trzech tygodniach)
tran / omega 3 (3-5g dziennie)
błonnik HUSK PSYLLIUM 3-5g, 2x dziennie (rano i wieczorem)
- najlepiej na ok. 20-30 min przed posiłkiem
- czyli będzie to 6-10 kapsułek w jednej dawce; do 20 kaps. dziennie
- można stale zażywać; na krótko starcza
- można wysypać zawartość kapsułek do wody (błonnik rozpuszczalny, po kilku minutach zrobi się klajster, można jeść łyżeczką)
- można: dodać cynamon, dodawać do potraw (kotlety mielone)
- można kupić błonnik psyllium sypany i dodawać do potraw (3x po 5g)
woda - pić większe ilości (możliwe problemy z załatwianiem)
• margaryna Benecol do pieczywa ze sterolami (jeść)
• lub Flora pro-activ
mleko ze sterolami - max. 1 szklanka dziennie
- dozwolone tylko Flora pro.activ Milk (UK)
- nieco zmodyfikowane, gdzie część cholesterolu podmieniona sterolami roślinnymi
dziennie: 2 g steroli roślinnych (później 3g dziennie razem z florkami)
NIE - jogurty TAK - jogurty naturalne ze sterolami, bez cukru
Inne (na później):
Sylimarol – wspomaganie wątroby (później)
sterolea – kupić w aptece
grzyby shiitake, karczochy (gotowe w oleju lub zrobić w sosie czosnkowym)

ZALECENIA OBLIQUES

starać się dobijać do 1300-1400 kcal
- kalorie nie są ważne (ile wyjdzie, byle nie przekroczyć białka)
- ważne są tłuszcze - bez nich spalanie mięśni
- tłuszcz dobija w górę
białko do 100g max
- nie przejmować się gdy wyjdzie wyższe
- źródła: z ryb, owoców morza, ptactwa, jajek i dzikiego mięsa - wyłącznie
- ryby najlepiej dzikie, pełnomorskie, dziki łosoś mrożony, mięso bio;
- nie ma za tłustej dzikiej ryby
- krewetki – jeść te mniejsze, one z M. Północnego (a nie z Chin, Wietnamu)
tłuszcze 100-116g / dzień ?
- powyżej 100 g może być za dużo, zahamuje chudnięcie
- tłuszcze można podbić tranem
- jeść kaczkę, skóry
- rosół - można, bez warzyw
- tłuszcz z orzechów, ale nie z ziemnych ani cashew
- orzechy – ciężkostrawne
- lepiej oliwa z oliwek i olej kokosowy
- olej kokosowy - smaczny (extra virgin, nie rafinowany); może być mleczko kokosowe; też dobry w odżywce białkowej;
- awokado
żadnego nabiału (mleko ze sterolami można pić – to wspomaganie)
żadnych zbóż
węglowodany - dużo zielonych warzyw
- w dowolnej ilości jeśli tarczyca zdrowa + reszta z orzechów jak wychodzi
- ochota na ww zniknie w ciągu paru dni; ewentualnie wspomagać się chromem
- nie jeść: strączkowe, marchew, pietruszka, seler (w pierwszym etapie i na początku drugiego)
inne kolory warzyw - jako dodatek, nie muszę liczyć
przyprawy - można wszystkie, oprócz glutaminianu sodu, mleczko kokosowe ma nawet swoje zalety
nie smażyć na oleju roślinnym - tłuszcze trans są groźne dla zdrowia, smażyć na maśle klarowanym i na oleju kokosowym (na razie najbardziej optymalnie)
nie głodzić się - można jeść w nocy i na noc
trening do domu - wg shrimp
nie biegać – obciążenie dla kolan, szybkie spacery najlepsze, chodzi o wstrząsy – nie wpływają dobrze na stawy kolanowe i biodrowe; szybki marsz jest równie skuteczny i da więcej możliwości rozwinięcia się

po 3 tygodniach dorzucić:
• masło
• wołowinę, baraninę, koninę (czy wieprzowina nadal zabroniona?)
• śmietankę do kawy (w ilościach jako dodatek)
strączkowe, marchew, pietruszkę, seler - wszystko liczyć
ale – wstrzymać się z ich jedzeniem przez pierwsze dni
• owoce jagodowe 1x dziennie - liczyć
• węglowodany wyżej wymienione - w sumie nie przekraczać 70g dziennie
rozkład BTW dla anister – białko 20%, tłuszcz 80% (ale jadła po 100-120g białka i tłuszczu)

• czyli po przeliczeniu dla 1300 kcal:
B 65g, T 116g, W 0g
B 260 kcal, T 1040 kcal, W 0 kcal
B 20 %, T 80%, W 0%


rozumuję tak:
- białko jem 65g–100g i nie przekraczam; raczej mniej niż 100g (ile mniej?)
- tłuszcz staram się jednak trzymać 100g, czasem przekraczam max. do 116g
- węglowodanów prawie ZERO aż do uzyskania pozwolenia + później tylko 70g z podanych warzyw i owoców

• przez parę dni liczyć wszystkie warzywa (czy ja też muszę?)
inne uwagi:
- niedobory żelaza: wątróbka, czerwone mięcho, żółtka (jeść) i tyle wystarczy
- poziom cholesterolu będzie się ciągle poprawiał, w miarę tego, jak się chudnie
- TRENING – nadal wytrzymałościowy Krewetki.


Zmieniony przez - BlueCrocus w dniu 2012-10-08 19:12:06

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Cześć Krewetko . Nie zauważyłam, że byłaś. Dzięki za dokładkę, przyznasz, że te wypowiedzi są genialne Zastanawiałam się właśnie, gdzie Tobie mam przyznać sog-a - za zainteresowanie, za pomoc od pierwszych chwil mojego pobytu na tym forum . No i akurat do mnie zerknęłaś .

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 3212 Wiek 44 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 43594
popatrzylam i:

-mniszek tez jak hamuje sie woda w organizmie (mialam problem z poceniem sie)
-zelazo- to akurat moje zalecenie- mam problem z jego trzymaniem

-husk w koncu kupilam w 1kg opakowaniu wiec na troche wystarcza
-jesli zobaczylas ze smietanke dodawalam do kawy to byl 'grzech' na swieta wielkanocne- i trwal tydzien (nabialu nie moglam)- tak samo pojawia sie tam raz chleb: z koszyczka wielkanocnego 15g
--jesc bialka tluszczy mialam 100-120g; mialam jesc 100-120g bialka i tluszczu (anister straj sie dobijac do tych 1300-1400kcal , wazne sa tłuszcze jak ich spozywac nie będziesz to lipa, chociaz olej kokosowy ze dwie łyzki w czasie dnia to podbije ci jego ilość., polej oliwa z oliwek sałatke 100*4g bialka + 100*9g tluszczy= 1300kcal-nie zrozumialam tego rozkladu wowczas)

- drinka z kurkuma pila Kittie, ja sie nigdy nie przemoglam, nadal jest bleh, pije go po prostu z herbata
-i pozniej bylo to: Obliques 05 lutego 2012 13:14
wiesz co.. teraz chyba zaczynasz wprowadzac inne produkty? co? To od razu mówie ma byc rozkład BTW 20%/80%/-czyli przynajmniej 100-120g /100-120g/- Ten rozkład co masz jest niedopuszczalny i wpisuj w tabelke równiez swoje suplementy by zobaczyc jak ci to wychodzi
i wpisywalam tam dlugo zobaczymy jak u Ciebie bedzie

-wieprzowiny nie moglam dlugo
- jagodowych jednak nie jadlam az do sierpnia-w koncu nie dostalam na nie pozwolenia (dopiero po sierpniu zaczelam jesc owoce)

sog-a mozna wbic chociazby u Ciebie w temacie przy wypowiedzi Krewetki



Zmieniony przez - anister w dniu 2012-10-08 19:34:50

The best way to predict your future is to create it.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 448 Wiek 110 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 13599
Cześć anister . Dziękuję, że znalazłaś czas na przejrzenie tego wszystkiego.
No więc rozkład BTW muszę dokładnie wyjaśnić, bo 20% białka z 1300 kcal, to znacznie mniej niż 100g. Wiem, jak to się liczy.
Śmietanka do kawy i owoce jagodowe - sądziłam, że to jest w Twoim protokole. No, nic się nie stało, będę pamiętać.
Kliknęłam sog-a Krewetce, gdy się odezwała. Jeśli nic nie pomieszałam, to powinna go otrzymać. Anister, Tobie również sog-a posłałam . Wiesz, mało kto, zaraz po powrocie z urlopu, martwi się, jak tam sobie radzi nowicjuszka. Dziękuję za wszelaką pomoc .

W górach najważniejsze jest, by tam być i tak zwyczajnie się tym byciem cieszyć. http://www.sfd.pl/BlueCrocus_Po_zdrowie_i_sprawność-t887095.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

PROBLEM...

Następny temat

Kittie ma NOBLA, a... Picie, ćpanie, pyerdolenie - to w kurniku zawsze w cenie

WHEY premium