UFC on FX: Browne vs. Bigfoot - 5 października

Ciężka walka do wytypowania, Browne wygląda czasem jak absolutny rzeźnik (Struve, Griggs, Wagner), a przeplata to takimi tarłami jak z Kongo czy Broughtonem.

Jeśli Stopa znowu nie da się trafić czymś w pierwszej półminucie, jak to ma w zwyczaju, to powinien wygrać.

Tak można powiedzieć ,że Bigfoot przegrał ,z samą czołówką ,ale czy walczył w ogóle z kolesiem z lepszymi warunkami od siebie?Browne ma ponad 2m wzrostu waży 116 kg ,do tego BF nie mógł zdjąć nawet szklanego arlovskiego który tera może najwyżej obijać się z zawodnikami typu Sylvia ,bo ktokolwiek z parą w łapie może go zdjąć(głównie nie chodzi mi nawet o szczęke tylko o defensywny boks)Także Browne TKO pierwsza runda ,chyba ,że ...

warunki fizyczne i tak dla Bigfoota:
wzrost: Browne-201cm, Bigfoot-193cm
waga:Browne-250lbs (113kg) ostatnio wniósł z Griggs'em, Bigfoot- zbija do HW i ma w dniu walki ok. 280lbs (127kg) podejrzewam aktualnie, ale może jakieś info będzie.
zasięg: Browne-198cm, Bigfoot-208cm

a więc Hapa jest wyższy, ale Bigfoot ma dłuższe łapska więc to zneutralizuje i Bigfoot będzie około pewnie minimum 10kg cięższy co ma plusy i minusy. Największy plus to taki, że gdy obali Browne to dzięki przewadze kg, bardzo dobrej kontroli w parterze i bb BJJ może skończyć tą walkę a minusem na pewno jest to, że będzie na pewno wolniejszy od Browne'a.

ktoś napisał, że jak dojdzie do 2-3 rundy to Bigfoot się wygazuje co jest nie prawdą, jeśli miałbym stawiać kto pierwszy się wygazuje to na pewno postawiłbym na Browne.. bardzo jestem ciekaw tej walki i liczę na Hape..

Bigfoot np z Werdumem walczył pełne 15 min i z tego co pamiętam zupełnie z sił nie opadł. Ogólnie w tej walce pokazał, że to jego bjj jest coś warte, nie dał się poddać magikowi parteru jakim jest Werdum. Stawiam na BF

Byłoby ironią losu, gdyby BigFoot po pokonaniu legendarnego Fedora przegrał 3 pojedynki z rzędu. A i legendę Fedore też by to nieznacznie mogło pomniejszyć.

Big Foot sie przelamie teraz, dobry kurs na niego

Stawiam na stopę .Cain na powitanie w UFC to był nie śmieszny żart ze strony Danuty.

@spoko_ziomal
no faktycznie, ale za to 2 pierwsze porażki to z absolutnym TOP 5 (albo i lepiej) HW a EWENTUALNA 3 porażka też z nawet Top 10 max Top 15 HW a Fedor już post prime więc w sumie nic dziwnego, bo gdyby Bigfoot z takim Morecraftem przegrał to wtedy inna sprawa..
@Agresst
Bigfoot miał walczyć z Nelsonem, a Cain z Mirem i dlatego ww zmian w rozpisce tak się głupio trochę ułożyło, ale z jednej strony piekielnie mocny przeciwnik z drugiej strony motywacja dla Bigfoota była raczej nie mniejsza niż na Fedora dlatego to działa w 2 strony poza tym Bigfoot był dużym underdogiem więc raczej Cain miał większą presję dodatkowo wracając po stracie pasa.

ME zapowiada się zaj**iście i ciekaw jestem czy Danka wyj**ie Silve jak przegra z jednej strony porażki z topowymi fajterami z drugiej strony 3 porażka z rzędu i wysoka gaża, która zobowiązuje.

Żart był raczej ze strony Overeema, w końcu Sasquach miał walczyć z Royem.

Potem doszło do pamiętnej rozdvpki gali 146

Nelson by posadził stopę, bigfruta takim big right overhandem posadził Kyle i Cormier (knockdowns) a chyba nikt nie ma wątpliwości, że Nelson uderzyłby jego ulubionym cepem silniej a Bigfoot na początku walki tj ktoś już w tym temacie chyba napisał jest łatwy do trafienia.. W dodatku Nelson imo ma lepszą stójkę, cardio mooże stopa, ale jakoś dużej przewagi nie widzę w parterze też Nelson mógłby sobie poradzić, ja bym w tej walce stawiał na Big Countrego, ale szanse 60/40 imo i mógłby być ciekawy pojedynek. Wgl Bigfoot to taki średniak w tej dywizji z połowę by pokonał a z połową by przegrał...

Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-10-02 19:24:28