Zielona herbata na odchudzanie?

Dodam ze(chyba) w Modzie na zdrowie czytałem by ograniczyć picie zielonej herbaty w zimie bo ponoć wychładza ogranizm : O

lekkaiprzyjemna, smak to kwestia gustu, ale według mnie jest całkiem dobra, chociaż można też sobie kupić z jakimś ekstraktem albo w torebkach, chociaż ja tego raczej nie preferuję :)

Zgadza się dlatego, też w lato poleca się picie ciepłej herbaty i ona pomaga nam się wychłodzić, więc jak widzimy niekoniecznie napój z lodówki musi być w letnim menu.
Nie przejmowałbym się jednak za bardzo, ja pije w każdą porę roku i nie zauważyłem żadnych skutków ubocznych.

Ja też nie zauważyłam jak na razie żadnych skutków ubocznych, zresztą, picie herbaty to samo zdrowie, zwłaszcza zielonej czy czerwonej, więc nie ma się o co martwić :)

Zmieniony przez - aleksandra198 w dniu 2012-09-30 18:42:54

W takim razie sie nie martwię;p Od dawna już piję zieloną herbatkę, ale teraz chyba też zacznę i czerwoną, skoro ona lepiej działa na odchudzanie. Mam jeszcze takie jedno pytanko, skoro już tak sobie rozmawiamy: ) Podobno w zielonej herbacie jest sporo kofeiny, ja co prawda nie miałam raczej jakichś problemów z kofeiną, ale mnie to ciekawi. Czy da się jakoś "zmniejszyć" zawartość tej kofeiny w zielonej herbacie?

Wszedłem przed chwilą na link, który Aleksandra posiada w podpisie i jest tam ten temat poruszony, sprawdź proszę, nie będę kopiował.

to też jest ciekawy temat, ale podobno są metody na zmniejszenie ilości kofeiny w zielonej herbacie. Np. kilkukrotne parzenie, picie liściastej herbaty, nie z torebki (broń boże), no i podobno też picie gorącej herbaty, a nie zimnej jest zdrowsze, bo wtedy kofeina mniej oddziałuje. Tak jak napisał davidnth, wejdź sobie na ten blog w moim podpisie, nie chciałam tutaj podawać żadnych linków, żeby potem nie było :) Tam masz opisane różności o zielonej herbacie:)

Jeszcze raz ogromne dzięki za pomoc:) Już nie zawracam wam głowy, poczytam sobie wszystko o zielonej herbacie, bo widzę tam sporo artykułów ciekawych: ) Serdecznie pozdrawiam i dzięki raz jeszcze.

niie ma sprawy, polecam sie na przyszłość ;))

Nie ma mowy o zawracaniu głowy, od tego tu jesteśmy, jeśli nie mielibyśmy czasu to by nas tu najprawdopodobniej nie było