bieganie zimą - ubranie

Jest już jesień, nie długo przyjdzie zima. Biegam na razie po 5-10 km 3x w tygodniu.
Z wyposażenia które posiadam to:
Podkoszulek - http://www.decathlon.com.pl/PL/t-shirt-deefuz-1000-65195208/
Spodenki - http://www.decathlon.com.pl/PL/spodenki-lu-ne-deefuz-1000-15041328/
Buty - http://www.decathlon.com.pl/PL/eliofeet-72869446/

Niekiedy jest już chłodny wiatr więc pierwsze czego zacząłem się obawiać to głowa, jaką ochronę na głowę polecicie ? Dobrze by było coś z decathlonu - bo ceny są raczej przystępne i dużo sprzętu w jednym miejscu.
Możecie pokazać co zakupiliście, w czym biegacie ?
Zapewne też muszę się zainteresować bluzą i bielizną, jakie polecacie ? O czym warto jeszcze pomyśleć i ważne dla mnie - konkretny przykład bo często wybór i duży, nie mam doświadczenia z takim sprzętem i przez to duży problem co dokładnie kupić :(

PS. Mam wrażenie że pod dostaje mi się do okolić oczu, przewieje i chyba dostaję zapalenia spojówek gdyż bolą mnie oczy przez kilka dni :( Jest na to jakaś rada ?



Zmieniony przez - Caporeira w dniu 2012-09-27 20:39:22

rotmeister

Przy -20 tylko zatwardziały mors da radę przebiegnąć więcej niż 2km. Objętość płuc jest katastrofalna przy bieganiu w takich warunkach

Śmiem twierdzić, że się mylisz. I to w całej rozwiązłości, że tak powiem.
Spokojnie robiłem dwugodzinne treningi ponizej -20, i robiłem w tym czasie nie 2, tylko około 20 km. Kluczem do sukcesu jest odpowiednie dobranie tempa, żeby nie oddychać ustami. No i adaptacja, tzn. nie od razu.

Jeśli chodzi o dylematy autora wątku, dopisywałem się w temacie "Całoroczne bieganie- czyli jak się ubierać?" sprzed kilku dni. Nieskromnie polecam. ;)

T.

lady_guest

okej bardzo dziekuje :) jogger, zakladam ze masz dlugi staz jako biegacz wiec zapytam Cie, czy majac dobre obuwie i biegajac po betonie nic nie grozi moim kolanom?
duzo sie nasluchalam zlego o biaganiu po betonie i boje sie zeby sobie krzywdy nie zrobic. u mnie nie ma za bardzo gdzie biegac, tam gdzie sie da zbiegam na trawe, ale to tez nie jest wygodne bo duzo nieczystosci lezy i mozna noge skrecic..

To może i ja się dopiszę.
Biegam od pięciu lat, głównie po betonie, i nie narzekam. Wg mojego doświadczenia najważniejsza jest technika biegu, a konkretnie lądowanie na śródstopiu, odpowiednie wzmacnianie mięśni stabilizujących (głównie m. gluteus medius i m. tensor fasciae latae, -> Google, ), ostrożne zwiększanie obciążeń treningowych, oraz wczesne wykrywanie i leczenie wszelkich kontuzji.

T.