...
Napisał(a)
no tak, ale fobią nazywamy reakcję niewspółmierną do zagrożenia. w wypadku fobi społecznej są to kontakty z ludźmi gdy oni nie są w stanie ci zagrozić. mijanie grupki agresywnych kolesi to trochę co innego, pewne ryzyko zawsze istnieje.
...
Napisał(a)
a co od obaw jak się zachowasz w sytuacji niepewnej. całe życie będziesz się spotykał z nowymi stresującymi sytuacjami. to normalne że nie wiesz jak się zachowasz, bo nigdy wcześniej nie miałeś okazji się sprawdzić. w języku fachowym nazywa się to : NAUKA.
...
Napisał(a)
"Jeśli chodzi o to co potrafie to fakt w różnych dziedzinach życia potrafie wiele ale boje sie że coś zrobie nie tak jak powinno być i raz że naraże sie na pośmiewisko innych (to musi być jakaś trauma z dzieciństwa moim zdaniem" hmm to jak w końcu jest ? Jednak boisz się wyśmiana itp. nie bój się, nie jesteś sam :) tylko u mnie jest to trochę gorsze.. nie będę opisywał bo to sportowe forum ale test sobie zrób.. http://stamp.roni.pl/lieb/test.php
Zmieniony przez - Markes w dniu 2012-09-21 00:29:26
Zmieniony przez - Markes w dniu 2012-09-21 00:31:08
Zmieniony przez - Markes w dniu 2012-09-21 00:29:26
Zmieniony przez - Markes w dniu 2012-09-21 00:31:08
...
Napisał(a)
Tutaj dobre padło pytanie na temat tego czy jak jestem wkurzony to tez tak mam. Opdowiedź: nie. Ponadto gdy jestem nastawiony na jakiś cel (dajmy na to potrzebuje ognia) to podejde do tych gości w dresach i sputam pewny siebie czy mają ogień..wtedy w głowie nie roje sobie chorych sytuacji że coś moze być źle że może być niemiła sytuacja tylko na luzie ale z pewnością ide i pytam o ten ogień. Gorzej jest jak właśnie nie jestem tak bojowo nastawiony czy pewny siebie (nie wiem od czego to zalezy) albo sytaucja wynika niespodziewanie i nagle. To wtedy spada na mnie jak młod, przygniata mnie i nie wiem co robić. Trace całą pewność siebie nawet tą jaką posiadam w stanie spoczynku i zaczynam walke z psychiką, sobą którą jak widac przegrywam pisząc o tym problemie.
...
Napisał(a)
no to ja już nie wiem co mówić... pomogłem jak potrafię :) jednak psycholog by się przydał, uwierz mi, pomoże Ci.. ale tylko dobry psycholog a nie takie co wysłucha, poklepie po ramieniu i weźmie kasę :)
...
Napisał(a)
Dzieki i tak za szczerą i wszelką pomoc :) Pewnie musi dojśc do sytuacji któa nie stanie w miejscu a rozwini skrzydła a mnie uwolni z cierpienia :) Na razie to wszystko takie mizianie mnie kolcami po skórze. Dostane buławą raz drugi to zaczne postrzegać tą sytuacje jako normalną i strach odleci. Zapewne to zwyczajny strach przed nieznanym. Miejmy nadzieje że z tego wyjde.
Najważniesze w moim przypadku to chyba jest nie unikać takich sytuacji tylko czasem ich szukać i wychodzić im na przeciw.
Zmieniony przez - hefaistos22 w dniu 2012-09-21 00:47:47
Zmieniony przez - hefaistos22 w dniu 2012-09-21 00:50:02
Najważniesze w moim przypadku to chyba jest nie unikać takich sytuacji tylko czasem ich szukać i wychodzić im na przeciw.
Zmieniony przez - hefaistos22 w dniu 2012-09-21 00:47:47
Zmieniony przez - hefaistos22 w dniu 2012-09-21 00:50:02
...
Napisał(a)
musisz pracować nad sobą. kiedy przyjdzie taka sytuacja pomyśl o niej, że to jest to przed czym tak uciekałeś i że musisz coś zrobić. za pierwszym razem nie wyjdzie, za drugim, trzecim... ale za każdym razem będziesz se to kodował co raz bardziej, aż w końcu coś pęknie i ruszysz z kopyta.
ale też są właśnie różne fobie społeczne.. z tym jest sporo problemu. najlepszym lekarstwem na takie rzeczy jest przełamywanie - jeżeli boisz się iść w las - idź do lasu.
ale też są właśnie różne fobie społeczne.. z tym jest sporo problemu. najlepszym lekarstwem na takie rzeczy jest przełamywanie - jeżeli boisz się iść w las - idź do lasu.
"przegrywałem całe życie... dla tego odniosłem sukces"
...
Napisał(a)
Dariusz czyli jeśli boisz się, że dresy z bramy Ci na.je.bią - to Ty idź im na.je.bać ? Tak analogicznie pomyślałem.
yyy... coś tam.. :P
...
Napisał(a)
ale przy fobiach stosuje się metodę małych kroków, nie od razu może im naj...ać . np. . krok pierwszy : przechodzi dokładnie przez sam środek grupki dresów , tak żeby musieli się odsunąć. krok drugi : nawiązuje z jednym kontakt wzrokowy i mówi : co się gapisz leszczu i odchodzi (albo ucieka). krok trzeci : daje jednemu bez słowa z liścia . itd a dopiero ostatnim krokiem będzie spuszczenie wszystkim wpie... olu
Polecane artykuły