Bardzo duży problem.

Siema. Już drugi dzień nie mogę opamiętać się w jedzeniu słodyczy. Przed wakacjami miałem ten problem, w trakcie wakacji jadłem trochę mniej słodyczy, a dzisiaj zjadłem już tabliczkę czekolady z samego rana i chyba z 0,5kg różnych ciastek z czekoladą. Wczoraj mój dzień wyglądał podobnie... Zjadłem normalny obiad i inne posiłki, ale cały czas mam ochotę na te j**ane słodycze. Nie wiem co mam robić. Macie jakieś rady jak opanować się w jedzeniu słodkiego? Jutro mam badanie cukru rano, ale chciałbym tego problemu pozbyć się na zawsze.

cukier uzaleznia :) odzywke białkowa pij

to bym już dzisiaj wypił cały worek econo w takim tempie

dzien dwa przytrzyma i przejdzie ;) nazryj sie ile wlezie i wmow sobie ze to cheat week...

Zmieniony przez - metakreta w dniu 2012-09-16 18:40:32

ja też czasem mamm ochotę na słodkie ale przeważnie nie ulegam pokusie. Dla mnie najważniejsze jest to żebym ich nie widział. Mówie mamuśce że jak ma coś słodkiego to niech chowa przedemną , nie widzę to nie kusi. Ewentualnie najedz się dzisiaj do bólu a jutro koniec ze słodyczami chociaż wiem po sobie że jak się wkręcisz to ciężko przestać Ale tak poważnie to zastanów się po co to jesz? Co z tego masz? Czy jakbyś nie zjadł wyglądał byś lepiej, nie miałbyś kaca moralnego. Wszystko leży w bani tylko trzeba poukładać

faktycznie to chyba wina tego, że cały czas patrzę na to bo w lodówce leży i na blacie w kuchni oraz jak te pedały z mojej klasy wp*****lają non stop i mi ochoty tymi batonami/pączkami/bułkami robią. k***a. w psychice sobie mówię, że nie mogę jeść i dam radę, ale jak widzę w kuchni to od razu sięgam po słodycze.

Mam to samo, najgorzej jak ktoś jest na widoku z czymś słodkim, albo jak ktoś częstuje. Trudno się czasami oprzeć. Swego czasu dobrze na mnie działał prawdziwy miód. W sklepie niestety takiego nie dostaniesz. Poszukaj na wiosce u pszczelarza.

Silna wola i tyle.
Jaki masz rozkład BTW i kcal? Może za mało i cię tak ciągnie?
Ewentualnie złap jakiegoś owoca

Jadę na samych węglach bo masę robię A tak na poważnie to nie trzymam diety, ale staram się odżywiać w miarę zdrowo...

więcej omega-3

a czemu niby omegi 3 ?