A mnie się na przekór wszystkim całkiem podobało.
Najbardziej brak reklam.
Anzor świetny, Reeda w ogóle nie było
Kariera Wiśni w MMA i TV mam nadzieję zakończona.
Borys, od dziwo lepszy ale dlaczego Moks się uparł walczyć w stóce ?
Przegrana na własne życzenie.
Bedorf z trudem. Najbardziej się rozkibicowałem i uważam że dużo się działo.
Zapowiedź Nastuli cieszy ale cudów się po nim nie spodziewam.
Różal to chyba walkę życia stoczył. Więcej ciosów wyprowadził niż w trzech poprzednich
Nawet Błachowicz mi się podobał, poza 2R bo stójka Janka to jakieś samobiczowanie jest.
Mainevent jak zwykle bez sensu. Trener od
sambo bezradny w parterze.
Ogólnie dobrze się bawiłem. Trzy dychy drogo, ale przy lepszej karcie ? Jak dalej nie będzie ogni i tańców to się skuszę.