Wiek: 18
Wzrost: 178cm
Waga: Waha się w granicach 94-97
Poziom tkanki tłuszczowej: Myślę że tak w okolicach 20%
Co chciał bym zrobić? Poprawić ciało jakościowo[pozbycie się tkanki tłuszczowej], zmniejszyć dysproporcje między górną częścią ciała (słaba obręcz barkowa, plecy, klata)
a dolną (Nie uważam, że mam za duże nogi, są odpowiednie do wagi i wzrostu, tylko z górą jest problem). Czy są jakieś WOD'y z priorytetem na górną część ciała? Jak w nazwie tematu, niedługo zaczynam przygodę z rugby - muszę ogarnąć sprawy prywatne (wcześniej grałem "amatorsko" z kolegami na boisku kilkadziesiąt razy w roku - ot tak dla rozrywki, teraz postanowiłem się wkręcić do jakiegoś klubu.) Z tego co mi wiadomo, teraz jeszcze treningi odbywają się na boisku i w większości jest to po prostu gra, a w okresie zimowym chłopaki robią siłkę. Ja dysponuję skromnym zestawem sztangielek z regulacją do 10kg, kilkoma odważnikami kulowymi z rączką (16kg i 24 kg) i drążkiem który mam na zewnątrz. Z tego chcę skorzystać bo osobiście moja przygoda z siłownią skończyła się dość szybko bo po prostu dla mnie to była monotonia (Zaczynałem z FBW z tego forum, propagowane przez traktora - pociągnełem je nie cały miesiąc i odpuściłem) a crossfit wydaje się własnie takim lekiem na monotonie. Jeżeli dorobię się w domu sprzętu powiedzmy ławka, stojaki, konkretne obciążenia to będę chętnie wplatał w crossfit to co robiłem na siłce jednak na razie nie mam ani środków ani ochoty na robienie 3x w tygodniu nudnego FBW.
Kwestia odżywiania - zaczynam od zera, kompletnego. Na codzień jem to co jest na obiad (mięso+ryż paraboliczny/ziemniaki/rzadziej makaron razowy) + w szkole czasem wpada jakieś nie zdrowe żarcie. Nie chcę zaczynać z dnia na dzień z dietą bo wiem, że to nic dobrego nie da. Jakieś wskazówki i cele na np. najbliższe 2 tygodnie czy tydzień? Co wyeliminować? Na co mogę sobie pozwolić? [Testowałem jakiś czas okresowy post i w moim przypadku sprawdza się doskonale, nie jestem ospały po posiłkach i w szkole mózg pracuje mi na pełnych obrotach]
Jestem po wstępnym ogarnięciu się fizycznym z kompletnego trybu siedzącego na sportowy (wg. tego co pisał _Knife_ o marszach)
Pozdrawiam!