Kobietki ja jestem łakomca-głodować nie znoszę
póki co nie pracuję z wagą, ale być może przyda mi się skontrolować bilans
oliwa-płaska łyżka
ryż-ok 40g
mięcho zazwyczaj ponad 100g
1,5 kg warzyw dziennie-szparagówka, bakłażan, cukinia, kalafior, czasem groszek....
nie zawsze zdążę się przygotować z wszystkimi posiłkami, albo nie mam czasu się zatrzymac żeby zjeść
(nowa praca i szał)-wtedy żeby zjeść cokolwiek, łapię twarożek z aktiwią lub jakimś lightem-wiem, że to nie odżywianie, ale to raz po raz wypada
dziś pierwsza wizyta na siłowni po dłuższej przerwie!!!!!!
ale mi tego brakowało pod każdym względem!!!!
na rozruszanie zaczynam od planu, który był moim inauguracyjnym na forum
dziś wersja A, po 15 powt.,
Trening A.
A. Przysiad
B1. wyciskanie sztangi skos gora
B2 przyciaganie drazka dolnego siedzac do klatki
C1. prostowanie nog w siedzeniu
C2 wznosy z opadu
D. plank
Trening B.
A. Martwy ciag
B1.
Wyciskanie sztangi stojac
B2. sciaganie drazka gornego do klatki szeroko z nachwytem
C1. wypady
C2. uginanie nog lezac
D. pompki 1 seria na maksymalna ilosc powtorzen
jedzonko:
1. ryż, 2 jajka, łyżka oliwy
po treningu 30g białego ryżu
2. ryż, kura,
3. ryż, kura
4. ryż, twarożek, activia, oliwa
5. twarożek
wszędzie zielenina!