...
Napisał(a)
nie wiedzialem ze to byl on, ale ten nocny komentarz to byla straszna mizeria, mozna nie lubic duetu j&j, ale przy wczorajszych komentatorach to sa wirtuozi.
...
Napisał(a)
ja uważam, że Benson będzie trudniejszym rywalem stylowo do Diaza. Przewaga w sile, lowkicki szybkie i mocne, nie oddstaje wzrostem no i mocne zapasy. Edgar jest jednak mały i musiałby doskakiwać, a to by Diazowki pasowało i długami łapami by go mógł poobijać.
...
Napisał(a)
Benson bardzo dobry zawodnik tylko boje sie, ze nie bedzie konczył walk tylko pojdzie w slady GSP.
Zmieniony przez - Hipcio w dniu 2012-08-12 14:57:25
Zmieniony przez - Hipcio w dniu 2012-08-12 14:57:25
...
Napisał(a)
gala nr 150 i brak walki w wadzie ciężkiej :/
Możecie zamykać mi usta, ale to ja jestem moralnym zwycięzcą.
...
Napisał(a)
bylem za Bensonem,ale werdykt to IMO kpina. podobnie jak danie przez jednego sedziego 49-46 dla Edgara,a dwoch pozostalych 48-47 dla Smootha...no cos tu jest nie tak,bo chyba ogladali inna walke skoro taka rozbieznosc o.O
remis to wedlug mnie max co mogl wyciagnac Benson,szczerze mowiac ciezko byloby mi wskazac runde,w ktorej dalbym mu 10-9,moze musialbym obejrzec jeszcze raz. nie rozumiem tez jak z taka przewaga warunkow mozna obrywac w stojce (nie liczac kopniec,ktore mu akurat ladnie wchodzily). Klitschko,Spider,Jon Jones sa najlepszymi przykladami na to jak mozna umiejetnie wykorzystywac swoje warunki,a u Bendo prawy prosty to jakis zart po prostu tak wazne (najwazniejsze?) uderzenie,a sygnalizowane i bez mocy kompletnie. zeby chociaz jeszcze w parze z tym smiesznym machaniem lapka szedl dobry lewy,ale nie idzie,a jesli juz to najczesciej chybia. ustawienie sie typowo do kopniecia bocznego,czajenie sie 10 sekund,zeby je wykonac,po czym niespodziewane kopniecie boczne,to tez byla "poezja"...takze zapowiedzi,ze chcialby byc najlepszym w historii,obronic tytul tyle razy co Anderson +1,z takim boksem,to powodzenia. zreszta zapasy na tle Edgara tez nie wygladaly najszczegolniej,duzo pracy przed nim.
remis to wedlug mnie max co mogl wyciagnac Benson,szczerze mowiac ciezko byloby mi wskazac runde,w ktorej dalbym mu 10-9,moze musialbym obejrzec jeszcze raz. nie rozumiem tez jak z taka przewaga warunkow mozna obrywac w stojce (nie liczac kopniec,ktore mu akurat ladnie wchodzily). Klitschko,Spider,Jon Jones sa najlepszymi przykladami na to jak mozna umiejetnie wykorzystywac swoje warunki,a u Bendo prawy prosty to jakis zart po prostu tak wazne (najwazniejsze?) uderzenie,a sygnalizowane i bez mocy kompletnie. zeby chociaz jeszcze w parze z tym smiesznym machaniem lapka szedl dobry lewy,ale nie idzie,a jesli juz to najczesciej chybia. ustawienie sie typowo do kopniecia bocznego,czajenie sie 10 sekund,zeby je wykonac,po czym niespodziewane kopniecie boczne,to tez byla "poezja"...takze zapowiedzi,ze chcialby byc najlepszym w historii,obronic tytul tyle razy co Anderson +1,z takim boksem,to powodzenia. zreszta zapasy na tle Edgara tez nie wygladaly najszczegolniej,duzo pracy przed nim.
...
Napisał(a)
Po komentarzach wnioskuję, że dobrze iż tej gali nie oglądałem. Mam nadzieję, że wyniki PPV uświadomią Danie, iż Frankie "rematch" Edgar to nie jest dobra inwestycja. Gdyby ludzie chcieli oglądać podrygujących przez 5 rund facetów, to by chodzili do gejowskich klubów na pokazy tańca towarzyskiego.
Jak można było tak spalić galę numer 150...
Jak można było tak spalić galę numer 150...
"It's faster than f***ing shit" (c) Bruce Buffer
...
Napisał(a)
Ja to już widziałem po rozpisce, że gala co najwyżej będzie bdb, ale na pewno nie na tyle by być galą jubileuszową.
Okazało się że nie była nie tylko bdb ale nawet dobra.
Jedyna ciekawa walka to Melvin i kowboj, reszta to nuda. Chyba że coś w prelimsach fajnego, ale tam chyba też oprócz poddania bez szału.
Okazało się że nie była nie tylko bdb ale nawet dobra.
Jedyna ciekawa walka to Melvin i kowboj, reszta to nuda. Chyba że coś w prelimsach fajnego, ale tam chyba też oprócz poddania bez szału.
...
Napisał(a)
Edgar wygrał. Decyzja to typowy "bullshit". Druga, czwarta i piąta runda dla niego 10-9 bez dyskusji!
Z Diaz - Bendo może być różnie, a to dlatego, że oboje mają 2 wyraźnie słabości które u drugiego okazują się być ich największą bronią..
Diaz - masakrator bokserski ALE chude nogi, nie broni low kicków i zbierał od Kowboja ich całą masę.
Benson - dosyć słaby boks jak na mistrza UFC, słaba obrona ciosów, dużo zbiera na twarz ALE kopie piekielnie mocne i szybkie low kicki, ma grube, umięśnione nogi jak poczęstuje Diaza kilkoma takimi petardami to może być kiepsko..
Także Diaz vs Bendo to dla mnie 50/50. Ani jeden ani drugi się na glebie nie podda. Będzie wojna w stójce. Kibicuje Diazowi, bo Edgar został oszukany dziś
Melvin..... trzeci (1 - Lauzon, 2 - Miller) i ostatni gwóźdź do trumny Koniec marzeń o pasie, a liczyłem, że jeszcze coś zdziała..
Prelimsy były świetne. Komentarz Oknińskiego i tego typa był w pewnych momentach spoko w innych tragiczny.. Ogólnie przeciętny. Gala nawet spoko, poza paroma wyjątkami
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-08-12 19:45:58
Z Diaz - Bendo może być różnie, a to dlatego, że oboje mają 2 wyraźnie słabości które u drugiego okazują się być ich największą bronią..
Diaz - masakrator bokserski ALE chude nogi, nie broni low kicków i zbierał od Kowboja ich całą masę.
Benson - dosyć słaby boks jak na mistrza UFC, słaba obrona ciosów, dużo zbiera na twarz ALE kopie piekielnie mocne i szybkie low kicki, ma grube, umięśnione nogi jak poczęstuje Diaza kilkoma takimi petardami to może być kiepsko..
Także Diaz vs Bendo to dla mnie 50/50. Ani jeden ani drugi się na glebie nie podda. Będzie wojna w stójce. Kibicuje Diazowi, bo Edgar został oszukany dziś
Melvin..... trzeci (1 - Lauzon, 2 - Miller) i ostatni gwóźdź do trumny Koniec marzeń o pasie, a liczyłem, że jeszcze coś zdziała..
Prelimsy były świetne. Komentarz Oknińskiego i tego typa był w pewnych momentach spoko w innych tragiczny.. Ogólnie przeciętny. Gala nawet spoko, poza paroma wyjątkami
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-08-12 19:45:58
...
Napisał(a)
Może i oszukany Edgar ,ale to dobrze bo mnie wkvrwił piekielnie swoim zachowaniem po walce,niech go teraz aldo zmasakruje.
Pettis i tak odbierze pas Bensonowi,bo ten raczej skopie Diaza.
Pettis i tak odbierze pas Bensonowi,bo ten raczej skopie Diaza.
Polecane artykuły