To jest dość stary filmik - widziałem to parę lat temu. Dziwnie to wygląda - troche szaleńczo
, ale prawda jest taka, że z takim "szaleńcem" pewnie ciężko się by walczyło
. Kazdy kto trenuje jakiś SW chcąc czy nie chcąc wdraża się w jakies konwenanse stylowe itd (nawet jeśli mówimy o takich "prostych" stylach jak boks czy KB) - czyli jest przygotowany do walki w jakiś tam regułach. Wiadomo, że wspomniany boks, czy KB dobrze będą radziły sobie w sumie w większości starć stójkowych, ale gdyby taki powiedzmy kick boxer trafił na takiego skaczącego, krzyczacego, latajaacego dokola niego gościa to do czasu jakby go nie ustrzelił jakims kopem/ciosem pewnie za bardzo nie wiedziałby co robić
. Stara prawda jest to, że najciężej sie walczy/sparuje z kimś kto nie walczy standardowo. Pewnie wielu z Was to zauważyło (ja tez), że walka czy sparing z kimś kto nie ma długiego stażu i walczy chaotycznie jest często trudniejszy (łatwiej wyłapac jakąs bombę) niz z długo trenującym, solidnym przeciwnikiem
. To jest tez właśnie niebezpieczeństwo i trudność starć ulicznych, gdzie nic nie wiesz o przeciwniku, a podczas szamotaniny, czy chaotycznej cepowej akcji łatwo mozna wyłapać
. Tyle ode mnie