jak dziecko we mgle szukam pomocy

Cześć,

Namówiona przez znajomą zakładam dziennik. Na początek powiem coś o sobie a mianowicie o swoich problemach.Potem przejdę do konkretów i wrzucę zdjęcia, abyście same mogły ocenić.
Odchudzam się odkąd pamiętam... Na samym początku było sanatorium (nie pamiętam ile schudłam ale wiem że wróciło) po długiej przerwie dieta kopenhaska zrzuciłam jakieś 10 kg, wróciło... Kolejna Dukana zrzuciłam ok 15 kg, wróciła z bonusami.
Potem zaczęłam pracować i jakoś sama z siebie zrzuciłam jakieś 10 kg, chcąc kontynuując sięgnęłam po "cudowny lek" Meridia. Brałam ok rok, zrzuciłam 30 kg byłam prze szczęśliwa. Okazało się, że mam szczęście bo nic mi się wielkiego nie stało, nabawiłam się tylko migren... Potem dietetyk, ponad rok konsultacji, układanie diet przez niego, wsparcie i mobilizacjia schudłam cudownie, czułam się cudownie, byłam cudowna :)Wróciło... Potem przerwa. Następnie metoda Allevo, mdli mnie jak o tym myślę.. I teraz piszę tutaj. Bardzo możliwe, że coś w między czasie było ale mogłam to wyprzeć ze świadomości.

Najwięcej warzyłam w życiu 135 kg, najmniej 98 kg (nie licząc okresu niemowlaka :) )

Koniec wspominania, teraz przejdę do konkretów!
Co chcę osiągnąć? dobre samopoczucie. Nauczyłam się żyć ze sobą i tolerować, ale dalej czuję chęć naprawienia swojego ciała.

Informacje o mnie:
Wiek : 25
Waga : 121
Wzrost : 184
Obwód w biuście(1) : 108
Obwód pod biustem : 99
Obwód talii w najwęższym miejscu (2): 93
Obwód na wysokości pępka : 98
Obwód bioder (3): 135
Obwód uda w najszerszym miejscu: 78
Obwód łydki : 54
W którym miejscu najszybciej tyjesz : biodra, nogi
W którym miejscu najszybciej chudniesz : od pasa w górę
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: hmmm… ostatnio jestem bierna ale mam zajawki na siłownię na aeroby co jakiś czas
Co lubisz jeść na śniadanie: kanapki lub jajecznicę lub parówki na ciepło
Co lubisz jeść na obiad : mięso, ziemniaki, surówka
Co jako przekąskę : owoce, warzywa
Co jako deser : słodycze (wiem, wiem trzeba z tego zrezygnować)
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : tabletek brak, czuje się świetnie natomiast czasem mam problemy z miesiączkami, ponadto ewidentnie mam problem z nogami mianowicie bardzo mi puchną, mam okropny cellulit, podejrzewam że to problemy z limfą natomiast każdy lekarz mi mówi że tak już mam i nic z tym nie zrobię
Preferowane formy aktywności fizycznej: jestem gotowa chodzić na siłownię nie tylko na aeroby ponadto planuję zacząć chodzić na aquaerobik, dodatkowo rower, rolki, nordicwalking, szybkie spacery
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : jestem ofiarą metody allevo, Merida
Stosowane wcześniej diety :dukana, kopenhaska, dieta ułożona przez profesjonalnego dietetyka


Tak jak pisałam moją zmorą są moje biodra, pośladki, uda, łydki... Nie potrafię się z tym uporać, nawet jak chudłam 30 kg to nie byłam zadowolona z dołu mojego ciała :(

Co do michy to jeszcze nic nie układałam, ale zajmę się tym i wkleję tutaj.
Na razie jestem na etapie oswajania z z forum, i tak jak gdzieś przeczytałam przygotowuje się psychicznie do planu naprawczego.

Czy na chwilę obecną jesteście w stanie poradzić jak się przygotować lepiej, jakie proporcje składnikowe będą dla mnie najkorzystniejsze a co nie, i co mogę zrobić/ czego nie robić, aby naprawić ciało?

Witaj, Nikosia. Wrzuc jeszcze co jesz. Zrob zrzut z potreningu.pl dziennika zywieniowego.

Acha, lektura obowiazkowa to dziennik Krewetki, ktora stracila w tym dziale bagatelka 50 kilo!

Link do pierwszego dziennika tu: https://www.sfd.pl/DT/shrimp2_/_redukcja/_podsumowanie_6m_s.81,_rok_s.189-t695381.html. 

Podejrzewam, ze bedziesz musiala trzymac podobny rozklad jedzenia do Krewetki, ale poczekaj na kogos bardziej doswiadczonego, kto to zweryfikuje.

Powodzenia!

Przeczytaj koniecznie dziennik Shrimp - znajdziesz motywację i wiele praktycznych wskazówek na początek.
Do tego standardowo linki z regulaminu, ale sądząc po dobrym początku już to zrobiłaś

Niestety musisz poczekać na kogoś bardziej kompetentnego, dziewczyny są na urlopie.

O Saida, pisalysmy w tym samym czasie

50 kg?? Mój Góru! OK, dziennik Krewetki jako lektura Damn it to dłuższe będzie od trylogii Tolkena ale przeczytam
co do mojego jadłospisu to wrzucę na dniach no i czekam aż dziewczyny wrócą z urlopu.
Dzięki

Zmieniony przez - nikosia w dniu 2012-08-11 17:21:40

Nikosia, ty nie czekaj na szefowe, tylko dzialaj juz dzisiaj.
Trzymaj rozklad Krewetki, czyli 1900 kcal 130 g bialka, 150 g wegla a reszta z tluszczu. Przyjda szfowe to troche zmienia rozklad. Wazne zeby jesc dobrze juz dzisiaj a nie za pare tygodni

Przesyłam przykładowe moje menu.
Błędy jakie na pewno popełniam:
za dużo słodyczy, bo zdarza się jeszcze w między czasie jakiś batonik...
regularności w posiłkach brak
większość to np gotowe kupne kanapki, i jedzenie przygotowane w stołówce w pracy

na pewno dużo piję wody, minimum 1,5 litra dziennie
wiem że ma być minimum 5 posiłków

PS mogłam gdzieś przesadzić z ilością np polędwicy sopockiej, ale to dlatego że jeszcze nie ważyłam żywności i nie wiem dokładnie ile to jest np 3 plasterki. Poprawię się :)





Zmieniony przez - nikosia w dniu 2012-08-12 00:20:31

Witaj nikosia. Powodzenia życzę
Zerkając na swój zrzut z jadłospisu sama powinnaś widzieć rażące błędy. Pomijając ilość, której się nie da podać na oko, najbardziej rzucają się w oczy rzeczy, których w misce nie powinno być. Jesz więcej syfu niż zdrowych rzeczy.
Artykuł "Co jedzą ladies" do wyrycia na pamięć Ja sobie go wydrukowałam i wisi na lodówce

Jak masz problem z określeniem ilości, a nie posiadasz wagi, to polecam stronę ilewazy.pl

tak widzę te syfy, kicha jak nie wiem
analizuje dziennik krewetki i analizuje i analizuje :)
chodzi mi po głowie, żeby na siłowni wykupić sobie kilka godzin z instruktorem :) pomoże mi popracować nad techniką i powie co robić a co nie.
nad michą pracuję w głowie. dużo pamiętam z diety od dietetyka, wiele przyzwyczajeń mi zostało, zrywam z syfami i biorę się do roboty :)
jak wrócę do domu rzucę gałka oczną na lodówkę, ułożę michę i wrzucę mój plan na jutro

Zmieniony przez - nikosia w dniu 2012-08-12 09:54:53

:) damy radę :D Ci mówię.