Wiek : 17 lat
Waga : ok. 75 kg
Wzrost : 175 cm
Obwód w biuście : 96 cm
Obwód pod biustem : 87 cm
Obwód talii w najwęższym miejscu : 84 cm
Obwód na wysokości pępka : 96 cm
Obwód bioder: 96 cm
Obwód uda w najszerszym miejscu: 65 cm
Obwód łydki : 39 cm
W którym miejscu najszybciej tyjesz : pośladki, uda
W którym miejscu najszybciej chudniesz : brzuch
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: od początku wakacji jeżdżę tylko rowerem [nie korzystam z samochodu, czy komunikacji miejskiej] regularnie w sezonie trenuję [obecnie do 12 sierpnia przerwa] rzut oszczepem w tygodniu : 3x siłownia + 3xtechnika, siatkówka kilka razy w tygodniu, okazyjnie inne sporty drużynowe
Co lubisz jeść na śniadanie: płatki owsiane
Co lubisz jeść na obiad : mięso, mięso, mięso + warzywa
Co jako przekąskę : owoce, najlepiej arbuza
Co jako deser : czasami co wpadnie
Ograniczenia żywieniowe : nie jem pieczywa, ziemniaków, sera i bananów
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : regularne miesiączki, nie biorę tabletek
Preferowane formy aktywności fizycznej : ćwiczenia ruchowe
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : Aqaua Slim, Therm Line II
Stosowane wcześniej diety : kapuściana, ONZ
Znalazłam się tutaj, gdyż przyznam, że zbłądziłam ostatnio... Chyba przez okres wakacyjny, i chcę przebłagać swoje winy. A mianowicie.
Witam serdecznie. W styczniu tego roku zmieniło się moje postrzeganie świata i nastawienie do intensywnego wysiłku fizycznego. Najpierw 2 miesiące siłowni na własną rękę, w marcu zaczęłam trenować w klubie. Do tego ułożona odpowiednio dieta ~1400 kcal i bardzo dobrze mi się żyło. Jako, że niezły ze mnie schabik zawsze marzyłam o wręcz chudej, wylaszczonej sylwetce jaką to posiada większość moich rówieśniczek. Już mi nie jest do niczego potrzebna.
Moim celem jest zwiększenie siły, utrata zbędnego tłuszczu, wyrzeźbione łapska, pozbycie się opony, kosztem kaloryferka na brzuchu.
Przykładowy jadłospis :
1. płatki owsiane na mleku
2. jajecznica z szynką i cebulką/serek wiejski
3. sałatka owocowa z jogurtem
4. mięso + kasza/ryż/makaron + warzywa /zupa / naleśniki ze szpinakiem + kawałki kurczaka
5. twaróg z jogurtem naturalnym
Od początku lipca jeżdżę rowerem, przez większość dni w tygodniu gram w siatkówkę 1/2 h, i kilka razy w tygodniu ćwiczenia na nogi, brzuch.
Przydałoby mi się kilka cennych rad bardziej treningowych, oraz wytępienie z mojego mózgu chęci spożywania małej ilosci jedzenia [co kończy się zawsze albo moralniakiem, albo słabym samopoczuciem, albo obżeraniem na koniec dnia]. Myślałam o zakupie spalacza i białka, ale nie wiem z której strony się za to zabrać, żeby nie skończyło się wyrzuceniem kasy w błoto.
Btw. spodobało mi się kobitki tutaj u Was, i chcę zostać. ;D