NextOne- Cięzkie początki, zwiastunem dobrego.

[img][/img]
Do treningów wracam w środę. Z góry zapowiadam mniejsze obciążenie w większości ćwiczeń, przeczytanie pewnego arta antosia zmotywowało mnie do masterowania techniki, i też taki mam cel aby do końca wakacij nauczyć się poprawnie wykonywać ćwiczenia z jednoczesną redukcją. Myślę że w przyszłości to zaowocuje. Pozdrawiam NextOne

A redukować z czego będziesz? Wyznacz sobie długoterminowe cele, zastanów się do czego dokładnie dążysz i pod to ułóż plan. Jak dążysz do masywnej, silnej sylwetki to redukowanie tych mięśni które masz teraz jest ostatnią rzeczą, której do szczęścia potrzebujesz.

krótko terminowe plany mam określone i jest to właśnie poprawa techniki, a te naprawdę długo terminowe to zbudowanie silnej masywnej sylwetki. Mówiąc o redukcji sugerowałem się tym co mówił Antos

Antos098

j/w

progres znikomy... żadna rekompozycja, nie wkręcaj sobie. Za dużo tłuszczu.

Na razie i tak nie robię 100% redukcji kcal mam na minimalny minus, a i tak myślę ze i to wraz z końcem wakacji się zakończy i zacznę powolne budowanie jak najlepszej jakościowo masy.

Dumałem jakby to możliwie delikatnie napisać... Nie przeprowadzisz prawidłowej redukcji bo masz za mało mięśni, na porządne masowanie tłuszczu masz za dużo. Tak czy tak redukcja/agresywna masa to dla Ciebie strzał w kolano i poprawa w stopę.
Ucz się techniki trzymając kalorie lekko na plus (200-300 nadwyżki) i kręć aeroby niskointensywne, fat chociażby relatywnie spadnie (% jego udział), natomiast przychodzące mięsko da dobry start. Teraz masz tzw. swoje pięć minut, bo możesz zrobić tą śliczną, osławioną w legendach rekompozycję.

Jasne już rozumiem, doskonale to rozumiem i wyobrażam sobie to jak bym wyglądał po wycince"kupa kości" do środy ogarnę lekką zmianę diety na te dodatnie kalorię i ruszamy. Dzięki za delikatność ale o ostrzejsze słowa się nie obrażam solidny opier*** też jest potrzebny. I mam pytanie masz może gg?

[img][/img]

Godziny losowo dobierane (w sensie zachowana tylko ich kolejność) czy dokładnie z zegarkiem?

kolejność jest okej i godziny też ale co do minuty to jak mi sie ustawi <lol> często mam tak że sobię zrobię i czeka aż zjem 30 minut albo zaczynam robić i orientacyjnie ustawiam godzinę

Witam i mam pytanie o liczbę powtórzeń zawsze stosowałem 12/10/8 myślicie że lepszy progres by był w systemie 15-12/15-12/15-12?

Nikt tego nie wie, dopóki nie zaczniesz na sobie sprawdzać zakresów, ciężarów, różnych ćwiczeń i systemów treningowych to nie dowiesz się tego. Niestety metoda "na wróżkę" średnio zdaje egzamin!