problem z kreatyna? a może to coś innego..

Witam, tak jak w temacie mam dość spory problem. mianowicie zacząłem już drugi cykl mono i nie minal jeszcze tydzień a prawie codziennie boli mnie brzuch. Boli najczesciej na samym dole brzucha. Do tego towarzyszą bąki i czasami biegunka.. czy to przez kreatyne? wcześniejszy cykl nie roznil się niczym a brzuch nie bolał.. pomozecie?

U mnie po porannej dawce dzisiaj jest spokój. 30min przed pierwszym posiłkiem a do tego na śniadanie owsianka a nie 3 kanapeczki i herbata. Zobaczymy jak będzie jutro w dzień treningowy ale jestem dobrej myśli :)

Może wziąłeś z innej firmy, mozesz spróbować wziąć kreatynę po posiłku jeśli bierzesz na czczo.

Dodam że biorę identyczna kreatyne jak wcześniej.

Może w odżywianiu coś zmieniłeś. Jakiej firmy miałeś wcześniej a jaką masz eraz.

mialem creatine mega caps z olimpu i teraz mam taką samą..

i bierzesz na czczo?

tak, na czczo, ale wcześniejszy cykl tak samo brałem i nic nie bolało. A może to być spowodowane tym że za mało pije wody np?

spróbuj tak jak kolega wyzej napisał, połknij kapsy dopiero po sniadaniu
powinno pomóc

A jakie dawki stosujesz ? :)

Podpinam się. Mam ten sam problem, wcześniej brałem mega-caps olimpu potem coś od Activ-Lab (wszystko mono) a teraz mam Met-Rx Pure w proszku i po pierwszej dawce przez pół dnia mam problem z brzuchem. Brałem 2 dni na czczo była tragedia, trzeciego dnia pierwsza dawka poszła po śniadaniu ale to tez nic nie dało. Natomiast po wieczornej dawce wszystko jest OK. Może być to spowodowane wczesną porą zażywania pierwszej dawki? Teraz było to ok 5 rano. Wcześniejsze cykle też tak brałem i nic się nie działo. Spróbuję zrobić jeszcze jedno podejście od poniedziałku bo idę na drugą zmianę więc będzie od rana konkretniejsze śniadanie. Jakieś pomysły?

Biorę :
DT: 4 rano, 4 po treningu
DNT: 4 rano