dzis pierwszy w zyciu trening nog, jak bylo, sam nie wiem, ciezary dla niektorych pewnie smieszne ale ja po schodach wejsc nie umialem
przysiad sztanga z tylu 20x60kg taka jakby rozgrzewka
tylko jedna seria, niestety nie mam stojakow i cwicze sam wiec przeszedlem na przysiad ze sztanga z przodu wiele wygodniejszy jak dla mnie, 15x70kg 10x80kg, 10x90kg
wykroki, tu robilem z hantelkami 12kg jeden, 4 serie po 10 powtorzen, to cwiczenie odczulem chyba najbardziej.
martwy ciag na prostych nogach 3x10x90kg
wspiecia na palcach 3x10x90kg
raczej slabo to wyglada ale w koncu za nogi tez trzeba sie wziasc, jesli ktos moze doradzic jakies dobre cwiczenia to prosze bardzo, chetnie wypruboje, cwiczenia jedynie hantle/ sztanga, brak sownic i wyciagow na nogi.
poza tematem z ciekawosci pytam ie macie w barkach?? ostanio sie mierzylem i wyszlo 123cm chyba licho jakos, ale nie mam porownania