siłownia vs dziewczyna

Ok, ja też jestem zdania kolegów: nie wolno ze swoich pasji rezygnować, ona powinna to zrozumieć, zwłaszcza że nie robisz nic złego. Co, wolałaby żebyś zioło palił? Postaw jej kategorycznie swoje warunki i zrób awanturę że Cię rani swoją nieufnością i przeszkadza w samorozwoju. Może popłacze, pomilczy, ale nast dnia powinna przeprosić;) Xmejux, a jesteś pewien, że jak będziesz starszy zrezygnujesz z takich wydatków na pasję aby móc rodziną się zająć? Bo są tacy co nie wyrastają z imprez, alko, narko i przypadkowego sexu i w wieku 30 lat są jak Piotruś Pan;)

ja z tej pasji nie zrezygnuję nigdy (no chyba, że zdrowie nie pozwoli) i to właśnie dzięki temu w ogóle nie piję, nie palę (również dlatego, że mi to nie smakuje po prostu), a zamiast imprez pracuję weenedami, żeby miec na żarcie

mało takich chłopaków jak Ty, i to w tym wieku

Stary, to jest prosta sprawa. Albo pogodzi się z tym że katujesz buły na buzowni albo musi odejść. Jesteś młody i nie wierzę że ten związek bedzie trwał wiecznie, a w momencie gdy sie rozstaniecie to bedziesz zalowal ze dales sobie odciąć jaja i zrezygnowałeś z siłowni. Pakuj i nie daj się zeszmacić :)

i bardzo dobrze się z tym czuję, że robie cos innego niż wszyscy. Nie jestem jak szara masa wokół mnie. To mnie nakręca

zig, tak jest, zgadzam się a zeszmacić się nie dam nigdy

Zmieniony przez - xmejux w dniu 2012-07-24 15:59:57

Kiedyś byl taki zaj**isty obrazek na kwejku coś takiego: Mięśnie zostaną, dziewczyna w każdej chwili może odejść

Stary daj spokoj, nie będzie Ci jakaś franca dyktowała ile i jak masz ćwiczyć, bo od tego to się zaczyna, potem będzie Ci mówić z kim masz się spotykać, gdzie masz wychodzić itd.


A na odprężenie dwa filmy









3m sie

Nie daj sobie wejsc na głowe, jedni zbieraja znaczki inni ćwiczą na siłowni. Pamiętaj kulturystyka to nie jest sport, to jest styl życia.

ja to wszystko wiem chłopaki. wiedziałem że na tym forum znajdę bratnie dusze

każdy facet ma jakieś pasje i kobieta jeśli go kocha powinna te pasje uszanować, chyba że ktoś lubi ćpać czy pić albo kraść to wtedy normalne że da mu wybór albo ona albo inne rzeczy, ale akurat sport jest czymś jak najbardziej pozytywnym. Po prostu się musicie dogadać, może obiecaj jej że nie bedziesz zbytnio obciążał pleców itp (a swoje rób nadal) to wtedy osiągniecie jakiś kompromis. Albo może spróbuj też zachęcić ją do sportu wtedy bedziecie mieli wspólne hobby i po problemie.