redukcja przy bulimii

Ruda straszysz jakby miała dietę kapuścianą i 300kacl:D
Masz sporo racji,zgadzam się- dużo do ogarnięcia u podstaw- ale jakby nie było jest na dużo lepszej drodze niż kiedykolwiek wcześniej:) Poczekamy i zobaczymy co się będzie działo

miałam iść dzisiaj biegać ale nie dam rady, za bardzo zmęczona jestem. Znowu strasznie opuchłam i juz któryś dzień z rzędu z rana jak wstaje czuje takie wewnetrzne gorąco które czułam zawsze nastepnego dnia po tym jak mega dużo zjadłam a przecież od ponad 2 tyg dieta jest idealnie przestrzegana, więc dlaczego tak?

^ To raczej oznaka tego że Twój organizm jest jeszcze daleki od normalnego funkcjonowania..

Super... ja już nie wiem co mam robić z tym zatrzymywaniem wody... nie wiem czy poza pokrzywą jest cos co by mi mogło z tym pomóc, bo na pewno pije wystarczającą ilość a tak ciągle chce mi sie pić, a to uczucie gorąca tylko pogarsza sprawę. Najchętniej siedziała bym cały dzień w wannie z lodem

A wziełaś poprawkę na to że ostatnio jest +30 Mi też jest non stop gorąco :)

wzięłam, jak 2 lata temu było jeszcze goręcej to nie czułam tego wewnętrznego ciepła, przypuszczam że jest to związane z ilością spożywanych kcal, mogły pozostać mi problemy z regulacją temp ciała

Trening A:
5 min bieżnia
1. przysiady ze sztangą 4x10 21,5/21,5/24/24
2.MC na prostych nogach 4x10 (stopy na podwyższeniu)26,5/29/31,5/34
3. wyciskanie hantlami 4x10 5/6/7/7
4.wiosłowanie hantelką 3x10 5/5/5
5. 4obwody: 10x burpee
10x high pulls 14
wspinaczka górska 10s
6. unoszenie nóg leżąc 2x20
7. Spięcia 2x20
8. plank 60s
30 min aero - orbitrek


Trening dał w kość, a konkretnie to te obwody, jak robiłam potem aero to przez chwile chciało mi się aż wymiotować, ale czuje ogromny przypływ endorfin :) choć czuje że brakuje mi troszkę węgli bo już przyzwyczaiłam sie do 220 w DT, mam nadzieje że obcięcie ich nie spowoduje znowu napadów

I micha na jutro





Zmieniony przez - niger w dniu 2012-07-03 20:57:57

Dzisiaj interwały(40s szybkiego biegu, 30s marszu)x20 + 10min spokojnego biegu, zobaczymy czy przeżyję

Już po, żyję ale te 10 min po interwałach... masakra


Zmieniony przez - niger w dniu 2012-07-04 10:22:06

Pamietaj zeby przed interwalami sie dobrze rozgrzac (w tym kilka minut spokojnego truchtu) a po sie porozciągać

Jutro godzina biegania rano.