Alfonso35
Siemka,
sprawa wygląda następująco: na miesiąc wyjeżdżam na wakacje do lasu. Mam tam rower, zabieram także hantle. Niestety oprócz tego jedzie ze mną ~4kg tłuszczyku za dużo. Wydaje mi się, że to nie jest jakaś koszmarna ilość, więc czy wypalił by plan godzina-dwie rowera z towarzystwem vipera, w miarę ogarnięty trening na masę ze sztangielkami oraz oczywiście dieta, tylko że od zapotrzebowania na kalorycznego bym ani nie odejmował tych 300, ani ich nie dodawał?
Wynik miałby być taki, że przy robieniu masy (nie musi być to od razu tona mięcha) miałbym zgubić ~4kg (z taką ilością aerobów to chyba nie problem, ale co ja się znam...)
sprawa wygląda następująco: na miesiąc wyjeżdżam na wakacje do lasu. Mam tam rower, zabieram także hantle. Niestety oprócz tego jedzie ze mną ~4kg tłuszczyku za dużo. Wydaje mi się, że to nie jest jakaś koszmarna ilość, więc czy wypalił by plan godzina-dwie rowera z towarzystwem vipera, w miarę ogarnięty trening na masę ze sztangielkami oraz oczywiście dieta, tylko że od zapotrzebowania na kalorycznego bym ani nie odejmował tych 300, ani ich nie dodawał?
Wynik miałby być taki, że przy robieniu masy (nie musi być to od razu tona mięcha) miałbym zgubić ~4kg (z taką ilością aerobów to chyba nie problem, ale co ja się znam...)
Kurczak ryż i kreatyna zrobią z ciebie sk***ysyna.
Krzysztof Piekarz
spaiter
Sir_Lukasz
