Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
a ja LeBrona darze ogromnym szacunkiem i respektem, jest najlepszym zawodnikem NBA według mnie i nigdy tak ciężko pracującej osoby jak on nie było w NBA i nie będzie, on jest nie z tej Ziemi (spokojnie panie Pippo, to tylko moja opinia -,-)
Szacuny
50
Napisanych postów
24518
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
75482
bo jeżeli opcja 1 to Haslem miażdży Shaqa
Teraz to Ty mnie "zmiażdżyłeś".
Nie z tej Ziemi to był "Jego Powietrzna Wysokość", LeBron jest jednym z wybijających się graczy obecnie, który aspiruje do pobicia osiągnięć MJ.
LeBron tak jak Messi, uważany jest przez większość za "boga", tylko w graczach trzeba też widzieć ludzi, a zachowanie takiego LeBrona przy przenosinach na Florydę pokazało jakim jest typem człowieka.
Szacunek dla LeBrona zawodnika - owszem.
Szacunek dla LeBrona człowieka - nigdy.
Zmieniony przez - Pippo w dniu 2012-06-26 02:10:03
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
albo jesteś fanatykiem Cleveland, albo się naj*****, albo nic nie wiesz o koszykówce, którą opcje wybierasz? twoje niektóre teksty są na poziomie nie powiem kogo...
Szacuny
50
Napisanych postów
24518
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
75482
Naje_ałem się już w chvj czasu temu, nie wiem z czym konkretnie się nie zgadzasz, ale w sumie kiełbasa na to. Każdy ma swój pogląd na koszykówkę, nie musimy się zgadzać.
Szacuny
25
Napisanych postów
6418
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
17630
Dokładnie, każdy patrzy na to wszystko inaczej i nie ma co się spinać... Ja na Lebrona wykładam lachę, bo jest wielu wielu innch świetnych koszykarzy, którzy potrafią mnie fascynować & przyciągać uwagę do tego sportu Pis Jou
Szacuny
25
Napisanych postów
6418
Wiek
29 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
17630
Pippo
Shaq, Ilgauskas i West chyba jednak są poziom wyżej niż Joel Anthony, Haslem i Jones.
James dostał w ostatnich latach swojej przygody z Cavs naprawdę w miarę ogarniętych graczy, a to że nie potrafił zdobyć z tą drużyną mistrzostwa, może traktować jako porażkę. Z perspektywy historii i tak będzie to przedstawione, że przez 7 lat nie potrafił wygrać z Cavs mistrzostwa, więc poszedł na łatwiznę i wybrał grę dla Miami gdzie czekały na niego dwie inne "gwiazdy" ligi.
Prawda / bez obrazy, ale jednak moderator zna się trochę na rzeczy
wgl co do koszulek, bo wcześniej ten temat był poruszany ja mam Brayanta to jest jeszcze prawdziwy gracz, veteran i zarazem siedzi w Lakersa'ch nigdzie go nie wywiało Jak będę miał trochę czasu to wstawię fotke ostatnio Iversona chciałem kupić, dream team usa ale parę innych wydatków było. Mam nadzieje że uda mi się jeszcze taką dostać
Zmieniony przez - Igor101 w dniu 2012-06-26 10:28:30
Szacuny
0
Napisanych postów
72
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1328
Nazwijcie mnie durniem ale Haslem NIGDY nie zmiazdzy Shaqa. Podpisuje sie pod Pippo, bo LBJ mial w Cavs naprawde swietnych graczy jak chocby swietny 3-pointer Mo Williams czy tez all-around Jamison. Tak na dobra sprawe nie ma az tak duzej dysproporcji miedzy tamtym skladem cavs a terazniejszym Heat, po prostu LeBron czul ze jego latka leca a on wciaz bez pierscieni. James jest jednak wg mnie najlepszym graczem NBA i tak czy inaczej nalezy mu sie szacunek za to co zrobil w tym sezonie.