Szacuny
0
Napisanych postów
15
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
487
Witam, od ponad roku regularnie biegam przygotowując się do startów na 10km. Biegam 4 razy w tygodniu pokonując ok. 50km, do tego dochodzą ćwiczenia na mięśnie brzucha, stabilności ogólnej oraz na nogi. Jeśli chodzi o budowanie sylwetki to nic poza brzuchem i nogami nie robię, ale zdaje sobie sprawe, że powinienem zjadać więcej białka niż osoba mało aktywna. Nie zawsze mam czas zjeść coś białkowego dlatego pomyślałem żeby od czasu do czasu przygotowywać sobie białko serwatkowe. Znalazłem kilka i proszę o opinie, które może być dla mnie najlepsze.
-activlab soya pro
-olimp sojavit
-ostrowia wpc80
-FA Whey Protein
Dodam, że mam uczulenie na laktoze i nie wiem czy zwykłe białko będzie dla mnie dobre, więc szukałem również sojowego. Chciałbym mieszać to z wodą lub mlekiem sojowym(bo tylko takie pije).
Po treningu piłbym powiedzmy 20g takiego białka z wodą i do tego 2 banany lub kanapki z masłem orzechowym.
Najlepiej aby to białko zawierało jak najmniej chemii i miało jakiś smak, aspartam odpada
Jeżeli ktoś poleciłby również inne to byłbym wdzięczny.
Zmieniony przez - nando-lfc w dniu 2012-06-19 12:51:46
Szacuny
33
Napisanych postów
9317
Wiek
35 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
45818
stosuję białka głownie z firmy Olimp jakościowo dobre gatunek surowca , piany brak smaki nawet dobre nie nudzą się , smak natural da się wypić ale trzeba do tego się przyzwyczaić dobry dodatek do posiłków itp nie komplikuje się ze smakiem innych produktów
Szacuny
10
Napisanych postów
702
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
109370
Tadzik to chodząca encyklopedia SFD :) Dietetykiem jest, moderuje ten dział. Od aspartamu szkodzi bardziej 219339021 rzeczy, które ostatnio zjadłeś/wypiłeś. Walę litry coli zero, piję białka z aspartamem i jeszcze żyję.
Żeby było jasne, nie jestem zwolennikiem aspartamu, nie uważam ponad wszelką wątpliwość - wbrew temu co można wywnioskować z wypowiedzi Remika - że aspartam jest w 100% bezpieczny. Ale podobne obawy mam w stosunku do innych słodzików. W zasadzie - ze względu na kontrowersje - aspartam jest najlepiej przebadaną syntetyczną substancją słodzącą.
Nawiązując do wypowiedzi kolegów, którzy zupełnie bezkrytycznie podchodzą do aspartamu powiem tak: nalezy pamiętać, że ustalone ADI (bezpieczne dzienne spożycie) dla aspartamu wynosi do 40mg na kg masy ciała na dobę. Aspartam jest 150 - 200 razy słodszy niż sacharoza. Jeśli więc w 2l coli jest 200g cukru, to aspartamu w coli light jest tam (ekwiwalent słodkości) 1 - 1,4g jeśli dobrze liczę. Tymczasem w wypadku 80kg mężczyzny ADI wynosi 3,2g. Teoretycznie jest możliwość zbliżenia się do dawki oficjalnie uznawanej za niebezpieczną pijąc napoje słodzone aspartamem, a dokładając słodzone nim nim odżywki i suplementy - można tę wartość przekroczyć. Stąd też ja pewną ostrożność zalecam i nie polecam ani objadania się ani aspartamem ani cukrem ani innymi słodzikami.
Podkreślam jednak, ze jestem bardzo daleki od straszenia rakiem po aspartamie i uważam, że substancja ta jest powszechnie przedemonizowana, a rezygnowanie z niej na korzyść np. sacharynianów czy sukralozy - nie koniecznie jest lepszym wyborem.
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-06-19 16:16:23