od razu zaznacze- nie mam Polskiego jezyka wiec pisze bez PL znakow- przepraszam jesli kogos tym obrazam.
Teraz do sedna:
od grudnia 2011 roku postanowilem wziac sie za siebie zaniepokojony moja waga okolo 120 kg. Koncze studia dzienne (za 2 miesiace), jak widac tez pracuje. Prosze o konstruktywna krytyke mojej diety, pomoc w opracowaniu planu treningowego na redukcje tkanki tluszczowej oraz inne uwagi.
========= bf =====> 29%
zdjecia beda dzis/jutro wieczorem
Obwód klatki : pomiary beda dzis wieczorem
Obwód ramienia : pomiary beda dzis wieczorem
Obwód talii : pomiary beda dzis wieczorem
Obwód uda : pomiary beda dzis wieczorem
Obwód łydki : pomiary beda dzis wieczorem
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej : duzo za duzo dam zdjecia
Grubosc kosci: grube.
W dni T : 4x w tygodniu siłownia (pon,wt, czw,pt)- 30 minut rower do tego trening dzielony siłowy pon- klata biceps, wt- plecy- triceps, czw-brzuch+barki+ramiona+ przedramie , pt- nogi+brzuch po siłowych 15 min rower.
W dni NT: rower gorski jakies 1,5 h po lesie (gorki itp) + "ABS w 8 min" mam zamiar zaczac.
ODZYWIANIE:
10.00- platki gorskie 80-100g na pleku (Laciate) 0,5% tluszczu i okolo 200 ml tego mleka + 1 tabletka slodziku + pol garski rodzynek
12.00- 100g ryzu brazowego z 1/2 sosu bolognese z paczki (sam ryz mi nie smakuje) + 200 g miesa mielonego wieprzowo wolowego lub 100g piersi z kurczaka pokrojone i wymieszane
14.30 - obiad w pracy i tu jest roznie ale staram sie unikac tlustego jedzenia (problem opisze ponizej)
18.30- (przed treningiem) ryz bialy 100g + 150-200g miesa (mniej jesli piers kurczaka, wiecej jesli mielone )
21.00- salatka (mix ruccola z biedronki- pol opakowania) + 3 lyzki jogurtu gestego naturalnego + 2 lyzeczki oliwy z oliwek + (czasem oliwki z 50g) + (czasem ogorek lub pomidor)+ ziola prowansalskie do smaku
PROBLEM Z OBIADAMI W PRACY:
generalnie jakosciowo jedzenie jest swietne ale czasem zbyt tluste wiec czesto rezygnuje z frytek,ziemniakow na rzecz dodatkowej porcji surowek
przykladowe jedzenie polendwiczki z duszona cebula + sorowka + buraczki, w piatek czesto losos zapiekany w sosie czosnkowym, penne z ogorkiem, tunczykiem i swieza bazylia. Karmia dobrze ale nie ma tu brazowego ryzu czy zdrowego makaronu.
Plus jest taki, ze to jedzenie mam darmowo wiec odchodzi mi miesiecznie z 300zl na obiady.
NAWODNIENIE:
w ciagu dnia staram sie pic okolo 3 l wody niegazowanej (Primavera w pracy), niestety na silowni pije smakowa cytrynowa z biedronki- na silowni nie lubie niesmakowych plynow
CEL:
Redukcja zwlaszcza oponka na brzuchu, pas, troche tez w udach chociaz te mam dobrze zbudowane,masywne i nie ma tam za duzo tluszczu-tak mi sie wydaje.
Ograniczenia żywieniowe : slaba tolerancja na tzw jedzenie DUKANA- mialem skaze bialkowa po 3 dniach stosowania tej diety.
Preferowane formy aktywności fizycznej : siłownia+ rower stacjonarny oraz gorski,
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów : tak, ale duzym ograniczeniem sa finanse maksymalnie moge za suplementy placic 60-80 zl miesiecznie. W koncu to tylko dodatek,tak?
Stosowane wcześniej diety :
(niestety miejsce w tabelce wyzej bylo ograniczone wiec pisze jeszcze raz)
3 dni dieta Dukana, od grudnia wyeliminowanie slodyczy, cukru (tyle co w potrawach-bardzo malo), soli (teraz w malej ilosci), od marca wyeliminowana maka oraz pieczywo- sporadycznie tylko. Czasem (do 1 raza w tygodniu) pozwalam sobie na jakis fast food czy kawalek ciasta w niedziele. Ale staram sie wybierac malo tluste zapiekanki,pizze oraz malo slodkie ciasta.
Nie pijam slodzonych napojow, pijam duzo herbaty mietowej,zielonej, raz na 2-3 dni duza kawa z mlekiem 0,5% niestety w proporcjach 1/2 na 1/2 kawa+ mleko-inaczej nie lubie.
Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-04-24 11:53:54
Zmieniony przez - 0sama w dniu 2012-04-24 13:56:31
Mój dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/Mój_osobisty_jihad_o_wymarzona_sylwetke-t879736.html