Rekompozycja T3 + Clen + Prop + Winstrol

gibonku :) facet napisał że w 40 dni chce zrzucić 15kg smalcu używając magicznych według niego teścia i wina ,poza tym uważa że zbuduje jeszcze mięśnie :):) ja generalnie popieram picie wódki czytając te założenia :):)

miesni nie zbuduje zadnych; a wrecz przeciwnie bedzie dobrze jesli nie straci ich wszystkich niemniej jednak fat zrzucic moze sie udac; z tym ze jesli robi to pierwszy raz to raczej sie nie uda



Zmieniony przez - PrzeGibon w dniu 2012-04-14 20:53:24

o tym mówię !!! zbicie wagi a zbicie bf to dwie różne sprawy,a to co weźmie i jakiego narzędzia do tego użyje to jego wybór

będę śledził relację . Powodzenia!

gdzie nie gdzie piszesz z sensem, jednak mysle ze wiecen teoterytkujesz i kombinujesz niz to warte. bez wiekszego kombinowania ,prostszymi metodami zrzucilbys ten smalec. 10 lat stazu a wyniki nie powalaja ,wymiary tez nie, wiec gdzies robiles spore bledy
jak wyglada polaczenie triceps + klatka bo jestem ciekaw tego zapisu
lecisz mala partie przed duza?

Dawaj zdjęcia

Wyjaśnijmy sobie kilka rzeczy, bo mam wrażenie że zupełnie się nie zrozumieliśmy, najbardziej aktywne osoby w temacie lub na pewno jedna to ta która nie ma nic do powiedzenia poza trolowaniem i dzieleniem się wiedzą, która powiedzmy sobie szczerze nie jest zadowalająca jak na ten poziom który tutaj reprezentujemy: w stylu przeliczania kcal na spalony fat co się po prostu nie sprawdza, a jakiekolwiek argumenty i próby dyskusji na ten temat omija szerokim łukiem by dalej w kółko poważać swoje.

Nie trenowałem kulturystyki jako takiej, nigdy od 15 roku życia nie zależało mi na wyglądzie i rozmiarach mięśni, gdy byłem dzieckiem trenowałem "zawodowo" modern ju jitsu i chciałem po prostu być silniejszy i sprawniejszy, później zająłem się innymi dyscyplinami ( może kiedyś się podzielę, teraz nie chcę się przechwalać i kozaczyć bo nie o to chodzi ). W każdym razie jest to dość kontuzyjne zajęcie.

Organizm zawsze dąży do równowagi, jeśli posiadałem nadwyżkę mięśni ale złamałem żebro i nie ćwiczyłem prędzej czy później ta nadwyżka się wyrównywała. Zaleczyłem żebro ale zerwałem staw skokowy, zaleczyłem staw ale złamałem palec itp. A czasem nie miewałem kontuzji a mimo to po prostu byłem zmotywowawszy i siedziałem na dupie i wpieprzałem fast foody przez kilka miesięcy. Więc proszę. Oszczędźmy sobie pieprzenie w stylu jak na 10 lat to wyniki nie powalają, bo to nie było 10 lat zawodowego uprawiania kulturystyki.

Jak kupię baterie zrobię sobie zdjęcie w tej samej pozie by robić zdjęcia co tydzień i porównywać zmiany. Narazie moje aktualne zdjęcie ( jako tako, teraz mam nawet jeszcze mniej mięcha i podobną ilość fatu bo miałem przerwę i katabolizm na pewno zrobił swoje)

I fota jak wyglądałem gdy miałem 16 lat, bez ANI jednej odżywki, suplementu itp bo wtedy po prostu nawet odżywkę białkową traktowałem niechętnie. Widać, szczególnie na zdjęciu gdy byłem dzieciakiem, że mogę mieć zadatki na mezomorfika, rozwijałem się bardzo proporcjonalnie i łatwo bez suplementów mając jednocześnie bardzo mało fatu w obrębie pasa.

Szczerze - liczyłem na rady w stylu, gdzie i jak wbijać, czy zastosować krótszy lub dłuższy cykl, jakie suplementy dodać odjąć, jak zmodyfikować dietę, trening itp, a zamiast tego trafiam tutaj na dwa rodzaje osób, większość ( całe szczęśćie ) pozytywnie podchodzących do sprawy którzy chętnie dowiedzą się co i jak i zapewne gdyby widzieli jakieś rażące błędy z mojej strony to by mi je wytknęli i kilku "cfaniaków" którzy myślą że popiszą się wiedzą na temat "na pwno trenujesz najpierw triceps a potem klatlę"...

do ch***a. Przeczytałem nie kilka poradniczków i książek jak wy ale dziesiątki naukowych publikacji, tysiące, albo dziesiątki tysięcy stron informacji z zakresu treningu, diety i suplementów. Nigdy nie robiłem tego zawodowo, ale od zawsze pasjonowało mnie zdobywanie wiedzy w tym zakresie więc proszę, po prostu załóżcie, że mogę wiedzieć jak należy wykonywać ćwiczenia i w jakiej kolejności. Po prostu : ) ( z góry dziękuję za wyrozumiałość )

Ps, dzięki za wsparcie pozostałych, mam nadzieję, że efekty okażą się ciekawe i nieważne do jakich wniosków dojdziemy pod koniec, ktoś w przyszłości na tym zyska.

Celuję nie w 15 kilo fatu, bo zakładając że mam 20% body fatu i 95 kilo wagi to 15 kilo fatu oznacza zejście do 5% body fatu na jednym cyklu redukcyjnym co jest niemożliwe, ale to co chciałem powiedzieć to stwierdzenie że staram się maksymalnie dopasować wszystko, od godzin wykonywania treningów, do diety i ilości aerobów itp żeby wyciąć MAKSYMALNIE ile się da i zachamować w tym czasie katabolizm. Jeśli wytne czystego fatu ( nie licząc początkowej wody i glikogenu ) 10 kilo to będzie ogromny sukces jak na 40 dni. A dlatego że nie jestem teraz w szczytowej formie swojego życia bo zaliczyłem sporą przerwę i że pierwszy raz dodam coś "mocniejszego" zakładam że przy prawidłowym Carb Cyclingu jest duża szansa że wypracuję anabolizm, na przykład w dni high carbowe gdy będę uzupełniał glikogen po treningu i jadł węglowodany przed. Nie wiem jaki będzie efekt, po prostu chętnie się przekonam, grunt to zacisnąć pasa i wyciąć absolutne maksimum jakie jestem w stanie w ciągu tych 40 dni. I nie patrzcie na mnie swoją miarą, nie mam aż tylu KG mięcha żeby organizm od razu się go pozbywał na redukcji jak większość z Was. Dlatego mogę zastosować tak restrykcyjną i ubogą w węglowodany dietę i o katabolizm raczej się nie martwię. Zresztą, zobaczymy.

Nie ma opcji spalic tyle fatu co chcesz. Nawet PRO-si, przynajmniej wiekszosc nie zalewa sie poza sezonem, bo szybka redukcja "zjada" tez miesnie i wiedza oni o tym doskonale. W ich przypadku 20kg spoko, powiedzmy ze 140kg poza sezonem na 120kg w sezonie w ciagu 8-12 tyg zrobic. Ale w tym jest pewnie 25% wody, 25% glikogenu, 10% miesnia i 40% fatu. Ostatnio czytalem wlasnie ze jak zaczyna sie redukcje to duzo miesnia spada oprocz tluszczu i obcinka 9000kcal (kilo tluszczu) w ciagu powiedzmy 15 dni, czyli dziennie o 600kcal wcale nie oznacza pozbycia sie 1kg tluszczu. Niestety, nie ma tak latwo. A spalacze moga przyspieszyc metabolizm max do 20 moze 30%, w przypadku znacznego obciecia kalorii metabolizm moze nawet zwolnic.

Tak ze powodzenia zycze, ale wiecej niz 1-1,5kg smalcu (powiedzmy 5kg wagi ogolnie)/miesiac nie spalisz zdrowo, znaczy bez utraty miesnia.

Zmieniony przez - Nacjol255 w dniu 2012-04-15 20:02:10

przy syntetycznym hormonie tarczycy i clenie raczej mi metabolizm nie zwolni. Nie wiem, po prostu potrafiłem już zrzucać po 10 kilo "na sucho" była tam woda, było troche miecha, ale nigdy nie mialem mozliwosci dokonywania dokładnych pomiarów i po prostu nie wiem, a skoro wiem z doświadczenia że jak chcę mogę sporo zrzucić to przy takich środkach powinno przynajmniej w teorii lecieć jak złoto, zobaczymy :) ja prosem nie jestem i mam naprawdę mało mięcha, dlatego nie muszę się martwić o katabolizm.