Szacuny
0
Napisanych postów
3
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
49
Hej ; )
Rozciągam się do szpagatu już ok. 10miesięcy, a dalej nie ma zaskakujących efektów, przez pewien okres miałem moment, kiedy po konkretnej rozgrzewce, brakowało mi dosłownie 7cm do szpagatu męskiego, lecz bez rozgrzewki jest naprawdę słabo...
Jeżeli ktoś ma na to "złoty środek" i chciałby się podzielić, z chęcią go przyjmę.
Szacuny
69
Napisanych postów
1977
Wiek
38 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
9455
Bo rozciągasz się bez pomysłu. Zapoznaj się z rozciąganiem izometrycznym a najlepiej zdobądź książkę relax into streching. Rozgrzewka tu ni ma nic do rzeczy CUN stawia opór spina mięśnie i tyle. W czasie rozciągania uczysz układ ruchu że może pracować w większym zakresie, układem ruchu kieruje układ nerwowy więc to na niego głównie działasz. Polega to na tym że rozciągasz mięsień do momentu kiedy układ nerwowy mówi mu, że jest to jego maks, następuje napięcie dopiero po pewnym czasie pozwala mu się rozluźnić aż znowu go doprowadzisz do momentu gdzie CUN mówi stop.
Zmieniony przez - Freed85 w dniu 2012-04-11 23:06:45
Szacuny
1
Napisanych postów
117
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1695
Rozciągaj nogi na wszystkie możliwe sposoby - nie tylko te do szpagatu . Mam nadzieje że poświęcasz na to chociaż 15 min. dziennie bo inaczej to nie ma sensu.
Moge spytać po co ci ten szpagat ? Dzięki odpowiedzi postaram ci więcej pomóc .
Zmieniony przez - Leopard w dniu 2012-05-06 20:08:27
Szacuny
2
Napisanych postów
100
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
1955
Szpagat to po prostu efekt uboczny, chodzi mi o dobre rozciągnięcie nóg i reszty ciała, żeby byś sprawnym. Ogólnie interesuje mnie kilka rzeczy, mam zamiar zwiększyć wyskok pod granie w plażówkę oraz kosza, nauczyć się kilku gimnastycznych ewolucji np planche lub front lever i trochę sylwetkę poprawić zrzucić tłuszczyk trochę mięśni nabrać. Nie mam jednego konkretnego kierunku rozwoju. Chciałbym poprawić ogólną sprawność.
Szacuny
444
Napisanych postów
9936
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
103395
10 miesięcy rozciągania to nic.Bez rozgrzewki nawet nie próbuj tyle ci powiem.Kiedyś coś sobie tak naderwałem chyba z 2,5 roku temu własnie bez rozgrzewki,od tej pory zawsze rozgrzewka,później rozciąganie dynamiczne,później troche statyczne,trening właściwy ,później po treningu rozciąganie,głównie po treningu kopnięć/bieganiu nogi są dobrze rozgrzane.Jak 4 lata temu zacząłem się rozciągać robiłem to w bezmyślny sposób 0 rozgrzewki,tak zniszczyć możesz sobie tylko kolana itd.Obecnie robię kilka ćwiczeń na rozciąganie nóg może 8-10 w 2 seriach.Szpagat prosty wszedł mi na luzie robiąc do niego tylko 2 ćwiczenia.Natomiast boczny jest DUŻO cięższy i wymaga wysiłku a nie 10 miesięcy byle jakiego rozciągania.Dodam ,że metodą prób znalazłem ćwiczenia ,które wydaje mi się ,że najlepiej na mnie działają i tobie też polecam ten sposób.