Nie rozpisując się długo i przechodząc od razu do sedna:
lat 17
w piłkę gram od lat 6.
częstotliwość treningów: codziennie (włączając większość świąt, w wakacje i ferie 2x dziennie)
Natomiast za poniższe rozpisanie się przepraszam.
ostatnie kilkanaście dni czytałem wiele tematów dotyczących głównie odżywiania i ewentualnie jakiś ćwiczeń, z racji że nie interesuje mnie żadne podnoszenie ciężarów czy też przesadne rozbudowywanie się. Rozchodzi mi się o to, że chciałbym spalić tkankę tłuszczową, która według mnie jak na mój wiek i aktywność sportową jest zdecydowanie zbyt wysoka, jak by nie patrzeć to prawie nie powinno jej być, a jest jest sporo. Nazbierało mi się tyle z racji, że widocznie mam trochę większe tendencje do tycia niż koledzy z klubu jak i dlatego, że jakieś 2,5 roku temu miałem półroczną przerwe w jakiejkolwiek aktywności fizycznej z racji kontuzji kolana. Na ten czas moją pasją i rozrywką stało się jedzenie, najlepiej jakiś słodyczy itp. przetworzonego syfu. Z wakacji na wakacje zrzucałem tą mase i powoli zaczęło mi widać mięśnie, w ostatnie wakacje dosyć ćwiczyłem i nawet fajnei to wyglądało do czasu tej zimy jak to znowu sadło mi się zaległo. Chciałbym się tego pozbyć całkowicie raz na zawsze przy tym najlepiej solidnie budując mięśnie. Wybaczcie moje rozpisanie ale chce jak najlepiej naświetlić sprawę. Możecie powiedzieć, że po co mi to w tym wieku, że moge zastosować się do 10wskazówek dobrego żywienia (i od jakiegoś czasu się stosuje, dzięki czemu stoje mniej wiecej teraz w tej samej wadze. tzn nie żre już żadnych fast-foodow nie wpierdzielam po nocach, nie przejadam się jednorazowo i próbuje rozłożyć to na 2 posiłki) Mimo to wolałbym mieć solidną diete do której bym przywyknął i miał ten nawyk na długie lata.
Gdzieś widziałem, że pewien pan o nicku Morales_37 poprosił o wymiary pani której pomagał, a więc:
waga: ~68
wzrost: 174
udo: 54
klatka: 91
łydka: 38,5/38
pas: 79
biceps: 31/30
na innych tematach podejrzałem przykładowe diety:
1 posiłek: -jajka
-garść orzechów włoskich
-tran
-płatki owsiane
-pomidory (dodaję je do jajecznicy)
2 posiłek: -pierś z kurczaka
-surówka z kapusty, marchewki i buraczków
olej lniany
3 posiłek: -łosoś
-szpinak
4 posiłek:--pierś z kurczaka
-kasza gryczana
***TRENING*** [podobno dobra duża łyżka miodu]
5 posiłek: -wołowina
-ryż biały
6 posiłek: -twaróg półtłusty
-oliwa z oliwek
-brokuły
z racji chodzenia do szkoły i treningów oraz innych ograniczeń myślę, że nie dałbym rady jeść pełnych 6 posiłków. czy np. 4 posiłki czy też jeżeli trzeba te 5 posiłków w pełni by wystarczyło? ponadto poza wymogiem 2-2,5g białka na kgmc nie znam wymogów tłuszczy i węglowodanow mimo, że ich szukałem po googlach. (cos znalazłem, że 80-100g dziennie jest okej).
do tego może jakieś witaminki by dorzucić? bo nie chce pić żadnych energetyków czy też jeść roznych suplementow gdyz uwazam to za zbedne i mozliwe do zastapienia chocby tymi witaminkami, w koncu nie chodzi mi zeby stac sie wielkim acz raczej szybkim/dynamicznym.
slyszalem rowniez, ze banan jest dobry po treningu czy wlicza się to jako posilek czy nie? czytalem, ze nie
jabłko/gruszka byłoby dobre podczas przerwy miedzy lekcjami?
za pomoc będę niezmiernie wdzięczny