SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

D. Chisora VS V.Kliczko Luty 2012 !

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 32188

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 126 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2931
Cezi radykalne wnioski, z tym psychiatrykiem troche przesadziles, bo inna gadkę miałes przed walka z Czisorą :D Jeden pojedynek wystarczyl by nastapila zmiana '
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 126 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2931
zdania, z tym Mitchellem, ciekawa sprawa, zaczal kariere bokserska dopiero w wieku 24 lat , za nim dadza mu taka walke to Witek pojdzie na emeryture, chyba ze Władimira sprawdzi, no i troche sie ta jaskolka chyba za szybko zachwyciles, skoro Mormeck nie tak dawno dal sobie rade z Ibragimowe, to ciezko twierdzic aby to walka z mitchela z Ibaragimowem byla weryfikacja umiejetnosci.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651


Kiedyś miałem dokładnie takie samo zdanie...Ale po prostu je zmieniłem,bo źle patrzyłem.

Wracam do swojego starego zdania.Po prostu Kliczko wygrywają i tyle.Ciężko ugryźć kogoś kto wygrywa.Tak jak antyfani Adamka nie mogli mu doraźnei dopiec,bo wygrywał i tyle.Walka Chisora vs Vitali pokazała mi tylko,że miałem rację-kiedyś.Oni nie są robotami co nie przyjmują ciosów...Ba oni nie są tak dobrzy by nie przyjmować ciosów ich rywale,to po prostu żart,a nie oni tacy dobrzy.

Oczywiście każdy mistrz miał fatalną walkę z jakimś rywalem,ale Chisora,to dla mnie żart.Gdzie on do Whiterspoona ? Nortona ?Mercera ? Tuy ?

Oczywiście w kontekście wieku Kliczki,to Klickzo i tak zaprezentował się korzystnie.Ale teksty,że 41-letni Witek wykosiłby wszytskich,to joke.

Chora jest sytuacja w której w HW rządzi emeryt,on nie jest taki dobry,tylko HW słaba.Z kimś równym sobie zostalby zmiażdżony...

Co do Mitchella,to 2013 rok walka z Władkiem.Ale już mi się bardziej podoba niz Chisora.Może techniki nie ma,ale ma to coś.Ma warunki dobre jak na ten styl...Rywal,który ma pokonać Kliczków musi mieć zakodowane urwać im głowę,a taki jest Mitchell.Noi musi być porównywalny siłowo.

Lewis gdy rywal chciał mu urwać głowę,to też miał problemy(Mavrovic,Mercer,Mccall).

Po prostu nie mam pozytywnego zdania o Kliczkach.

Taka jest prawdziwa twarz obu Kliczków...

Władek vs Williamson...






Władek walczył wtedy inaczej...Agresywniej,ale tyle jest warty gdy dostaje rywala zbliżonego gabarytami i atletę...Nic sie nie zmieniło,a pokazała to walka z Hayem.Davaryl jest po prostu atletą z techniką,z nikim później porównywalnym Władek nei walczył,to dlaczego sie go gloryfikuje na bumach ?Ludzie nie rozumieją,że poprzez fatalnych pretendentów moją zaburzone postrzeganei Kliczków,a walka wyżej pokazuję co by było gdyby...Mieli rywala porównywalnego....Okres na twarzy...To sie dzieje z Kliczkiem gdy dostaje gościa z talentem,a Davaryll jest tylko BARDZO solidny nic więcej.Trzeba pamiętać BRACIA KLiczko nie walczą z nikim solidny nie można wyciągać na tym wniosków,gdy dostają boksera porównywalnego i niejednowymiarowego,to patrz Williamson...

Mitchell zabiję Władka.Po prostu.Władek błyszczy tylko na Cruiserach,dostanie ciężkiego z jako taka techniką i wróci stary obesrany Władymir.Mormecka klinczował,a Mitchell rzuci go jak szmaciana lalką.Vitek nie wyjdzie już do Mitchella.

Mitchell robi ogromne postępy. Moje zdanie-BRACIA KLICZKO,to prostu nie są wybitni pięściarze,ale wybitni szczęściarze i prawdziwy ciężki OBALI ich.

Zapamiętajcie,to sobie gdy będziecie tłumaczyć porażkę Władka lub Vitka...TO nie będzie sensacja,ale to przez zaburzenia w HW.

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2012-03-25 21:35:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 126 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 2931
Moja dusza raduje sie czytając twojego posta Cezi, i oby wszystko co piszesz się sprawdziło. Czyli Mitchel na Władymira, to zmienia postac rzeczy, bo tego wystarczy dobrze trafic, eh ;] ale walka juz zaklepana w tym 2013? Troche dziwne , ze beda tak ryzykowac ;] skoro ty w nim widzisz realne zagrozenie, to powinni wziac np Arreola , co do tych parametrow, czyli dynamika + nastawienie urwac glowe, wydaje sie ze Samuel Peter mial takie predyscpozycje, czego mu braklo, gabarytow?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 984 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 42982
Cezi a jak sie ma to co napisałeś o Vitku do jego walki z LEwisem? Przegrał przez kontuzje ale na punkty prowadził. Lewis wtedy miał już 38 lat ale myśle, że gdyby nie kontuzja to by tytułu nie obronił. To samo Stewart mówił w różnych wypowiedziach, że Vitali lał w tej walce LEnoxa.
Władymir też pokonał takich zawodników jak Byrd czy Brewster, ich chyba nie zaliczysz do słabych pięściarzy?

W kilku kwestiach przyznam Ci racje z tego co napisałeś ale ja bym nie był aż tak radykalny w ocenie braci K, nie odmawiam im osiągnięć i umiejętności. Zgadzam się, że gdyby walczyli w złotych latach HW to napewno nie dominowali by tak jak teraz. Zgadzam się, że dzisiejsza HW jest słabiutka i oni mają wszystkie pasy bo nie mają z kim walczyć, ale czy to jest ich wina?

A teraz pomyślmy co by było, gdyby nie bracia Kliczko, kto by posiadał tytuły, jacy zawodnicy? To dopiero by była masakra, Wach z tytułem mistrza świata albo Helenius Albo jeszcze lepiej jacyś cruiserzy.

I tak podsumowując to gdyby babcia miała wąsy to była by dziadkiem, nie ma co gdybać jest jak jest.



Zmieniony przez - suchinho06 w dniu 2012-03-26 02:23:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 599 Napisanych postów 23111 Wiek 35 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 106556
imo Kliczkom nie mozna nic zarzucic, walczą z kazdym kto jest wysoko w rankingach, no chyba ze ktos przed nimi ucieka, jak np. Povietkin

i w momencie kiedy nie maja juz kogo brac to biora takiego Mormecka

jakby wzieli Mitchela, Wildera czy Wacha, to tez bylaby krytyka

kibice, dziennikarze chcieli Haye'a - dostali,
chcieli Adamka - dostali,
a kogo teraz dac Kliczom?

Povietkin po tym co pokazał z Huckiem, to lepiej niech obija Rahmanów i innych emerytów
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 67 Napisanych postów 8876 Wiek 3 lata Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 75098
Wilder jakby przestal obijac bumow to by byla dobra opcja,rywal z ogarnietym rekordem chodziaz... niestety, taki kryzys wagi ciezkiej, ze jakby Lennox wstal z kanapy to z marszu pokonalby 9 z pierwszej 25 rankingu boxreca

SFD Fight Club & Uderzane
WISŁA KRAKÓW

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
KondiCapo FIGHT24.PL
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 8247 Wiek 30 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 78867
Ja się tam może nie znam na boksie za bardzo, ale czekam na wyleczenie i powrót Solisa. Cezi, nadal wierzysz w niego?

Eu sou movido pela capoeira
Eu sou movido pelo berimbau

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 72 Napisanych postów 4264 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 21651
Samuelowi Peterowi zabrakło skilli.To typowy skrajny slugger.

TECHNIKA

Chisora>Peter.

Chodzi,o to,że potrzeba boksera,który ma i POWER i SKILLE.Przecież Mercer,to nie był wirtuoz boksu,ale miał jakieś tam umiejętności techniczne i ciąg na przeciwnika...

Zobacz tą walkę Gronin...






I teraz zobacz jakie umiejętności jakie odruchy jakie akcje przygotował sobie McCall na Lewisa...To są umiejętności stricte bokserskie...

A Samuel Peter ? Czy on potrafiłby tak się odchylić i skontrować ? Wejść cios w cios ?I teraz zadaj sobie pytanie co by było gdyby Kliczko zawalczyli z bokserem o sile ciosu lepszej niż Peter i o lepszych skillach....


Wychodzi Peter...Ma dynamiczne nogi i tylko strzela cepy...

Wychodzi McCall...Paraliżuje Władka lewym prostym,który ma w przeciwieństwie do Petera...I przyjmuje cios ze skrętem na bark kontruję i nokautuję Władka....

Brewtser,Chisora to nie przypadki...

Mitchell,to ma...Ma lepsze skille i wystarczającą MOC.Duży swarmer.
Problemem jest,to,że on wogóle boks zaczął późno trenować...

Jeżeli by pobił Władymira,to ośmieszyłby Kliczków...Bo argument w stylu,boks się zmienił,Mitchell jest lepszy od innych mistrzów jest do dupy,bo nigdy nie będzie lepszy ktoś kto nie miał kariery amatorskiej(9-1) i zaczął trenować boks w wieku 24 lat...Chcę tego...



Co do Lewisa...

Forma Lewisa...

http://www.boxing.pl/forum/boks-zawodowy-na-wiecie/3060-ll-vs-vitali-waga.html


Lewis szykował się na Johnsona ,a Kliczko na Boswella...Mówi się,że farmakologia poszła do prozu,medycyna...A fakt jest taki,że Kliczkę pokonał Lennox,który wogóle nie trenował do tej walki ZAPASIONY.

A Corrie Sanders napsuł krwi Kliczkom...A był półprofesonalnym boskerem i zawodowym golfistom (!!!)....

Vito zawalczył z I ligowym Lennoxem,który prezentował się jak II liga z nadwagą w wieku 38 lat...

Po kolei...

Bracia Kliczko walczyli z kiloma bokserami z trzeciej ligi lat 90...Larry Donald,Corrie Sanders i były zacięte pojedynki...

WALKA





I ligowy Lennox w formie II ligi go pokonał...Co by było gdyby przyszło walczyć z I ligą i PRIME Lennoxem ?Ikiem?McCallem?Holym?

Zmieniony przez - Cezi1987 w dniu 2012-03-27 11:52:39
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 4568 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 34748
Hehe, WELOME Cezi !!!
No cóż, ja osobiście przyznam że byłem mocno rozczarowany walką Vit - Chisora (chyba pierwsza walka Vita która naprawdę mi się nie spodobała. Niby tez z Solisem, ale tam była jedna runda). Nawet chciałem ją przeanalizować runda po rundzie, jak już emocje opadną, ale potem jednak stwierdziłem że za dużo roboty (jedna runda Vit/Solis zabrała mi blisko 4,5 godziny...)
Więc, zamiast tego obejrzałem potem normalnie, skupiając się na lewej ręce Vitka (a propos tłumaczenia o kontuzji)
Moje spostrzeżenia (można uwierzyć... lub nie - jestem WIELKIM fanem Vitka )

Chisora faktycznie wsiadł psychicznie trochę Vitowi, i ten zmienił taktykę walki. Zamiast walczyć płynnie na wstecznym, co chwila wyrywał z tego wstecznego do przodu, lub za długo przystawał wdając się w ostre wymiany. Nie bił mocno, ale bardzo często, bardzo kąśliwie i bardzo złośliwie. I przez pierwsze 4,5 - 5 rund Chisora był bezradny i obrywał coraz bardziej i bardziej a sam był coraz bardziej i bardziej zniechęcony. Vit mnóstwo ciosów blokował lewa ręką, a każdy cios na tułów był kontrowany. Vit był wyrachowany, ale równocześnie wk*****y i szykował coś brzydkiego.
Od pewnego momentu, lewa ręka Vita tam sobie po prostu majta. Vit nic nią w zasadzie nie robi - ani nie bije, ani nie blokuje, ani nie odpycha. po prostu robi jakieś ruchy, ale nie robi w zasadzie nic. I Dereck zaczyna obijać Mu korpus i skracać dystans.
Zdecydowaną nieprawdą są twierdzenia, ze Vit przestał bić lewą ręką,bo NAJPIERW Chisora obił bok. Otóż w późniejszej fazie, Vit nie ma nawet grymasu bólu przy żadnym ciosie Chisory, nie chowa boku, nie ucieka nim, nie próbuje osłaniać. Olewa ciosy Chisory w swój bok totalnie i skupia się na biciu prawą ręką.
Sam Chisora, oprócz tych ciosów w niechroniony bok, w sumie niczym nie zachwycał, poza konsekwencją i sercem. Wcale aż tak dobrze nie skracał dystansu, Vit ogrywał Go na nogach bez problemu, zdobywając dystans zawsze gdy uciekał do tyłu i spokojnie mógł wsadzać proste. Miał na to mnóstwo czasu i miejsca.
Chisora bardzo mało trafił w szcękę Vitka, podczas pierwszych rund, gdy Vit kontrolował sytuację lewą ręka, bardzo mało trafił też w korpus, a sam zebrał podczas całej walki bazylion ciosów na twarz.
I nie dał rady zrobić nic więcej niż tylko urwać kilka rund facetowi który walczył ponad połowę walki tylko jedną ręką.
W sumie... Jak się zastanowić od tej strony, to całkiem imponujący pokaz możliwości Vita.
Wyboksowanie konkretnego, silnego, agresywnego ciężkiego, jedną ręką...
Nieźle.

Jeśli chodzi o Włada... Nie zgadzam się.On jest bardzo, bardzo dobry. niestety ma ten swój ostrożny charakter, a z Mormeckiem Jego serio potraktowanie przeciwnika i drobiazgowość w neutralizacji Mormecka były wręcz wkurzające.. Ale jednak dla Jego kariery to będzie na plus.
Wład jest bardzo wysoki, bardzo silny fizycznie, kapitalnie lekki i szybki na nogach jak na ten rozmiar, posiada chyba najbardziej niebezpieczny dystans wszechczasów z lewym rozbijającym bardzo szybkim i niezwykle potężnym prawym, w niewygodnych sytuacjach albo klinczuje (a jest silny jak koń i wytrenowany do tego zapaśniczo) albo ucieka na nogach (a jest na nich bardzo szybki) i mało kto jest Go w stanie tutaj dogonić.
Z Samuelem Peterem przyjmował mocne ciosy i ustawał, a gdy padał to wstawał. Z Haye przyjał przynajmniej jedna mocną petardę - i ustał. Może będzie jeszcze w karierze na dechach - ale myślę że zawsze wstanie na czas.
Myślę że Wład będzie walczył do 40stki, może dłużej i raczej już nigdy nie przegra.(chyba że przez kontuzję)
Vit to samo.

Akurat Holly, to by miał koszmarnie ciężkie walki z obydwoma Klitschkos. On z Bowe i Lennoxem bardzo dużo ugrywał tym, że obaj bardzo stosunkowo rzadko używali lewego prostego (mimo ze mieli go naprawdę dobrego). Gdy go używali Evander miał problem.

Zmieniony przez - tygrum w dniu 2012-03-27 21:21:06

Witalij Kliczko na prezydenta Ukrainy !!!

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Mayorga: "Margarito to ślepa świnia; MMA wymyślił pedał"

Następny temat

Posługiwanie się bałą bronią...

WHEY premium