Pchane ciosy / dynamika uderzeń

Witam,

Trenuje w okolicach 6 miesięcy. Mój problem polega na tym, że wg trenera zdecydowania mam napięte mięśnie w momencie zadawania ciosu, przez co ciosy są po prostu pchane, brak im szybkości i dynamiki, nie przekłada się to na moc uderzenia, a tracę dużo sił poprzez napięcie mięsniowe.Czy są jakieś ćwiczenia pomagające kształtować dynamikę uderzeń poprzez wykorzenianie nawyków spięcia mięśni, uczenie się tzw. luzu ?

Jezi

I co cię tak dziwi.Uważasz że każdy ma do wszystkiego identyczne predyspozycje?Napisałem to zbyt ogólnie ale kto jest zorientowany to wie o co mi chodzi.

Ludzie różnią się predyspozycjami ale to raczej nie wszystko i wydaję mi się że dynamika do nich nie należy.

A od czego masz trenera? zapytaj się go tak będzie najlepiej skoro sam tak twierdzi.

Bez taniego wymądrzania się. Znam Jego opinię, a chcę poznać inne opinie ludzi mających coś do powiedzenia poza banałami.

Kolega z którym często tarczuję też ma ten problem, ciosy musisz jakby wyrzucać, szybki strzał, nie staraj się pchać ich na siłę, to jest chyba największy problem. Olej narazie siłę uderzeń, przyjdzie z szybkością i techniką, tak naprawdę w ogóle nie trzeba się spinać żeby mocno uderzyć.

Skoro zależy ci na ładnej technice, mimo iż takie coś to raczej jest w karate - mistrzostwa w wykonywaniu kata (układu ruchów), a nie w kickboxie, boxie to można też spekulować czy nie masz np. skoliozy.
Jak masz skoliozę to miedzy innymi będziesz cały czas spięty i jak masz więcej niż 10 lat to już praktycznie nie ma możliwości korekcji.

Reka na luzie i "rzucaj" ciosy odniechcenia jakby

ćwiczeń żadnych raczej nie ma tylko technika. skoro znasz trenera opinię to dlaczego się do niej nie stosujesz? On wie na jakim jesteś poziomie i co powinieneś aktualnie robić. Jak zaczniesz robić 10 rzeczy od każdego co ktoś napisze to ci się to pogmatwa i wyjdzie gorzej niż było. Technika i jeszcze raz technika.

Frosti, puknij sie w łeb z tą swoją skoliozą, jak nie masz o czymś pojęcia to nie pisz.

Serio. Jeśli nie da rady zapleść palców dłoni za plecami w ten sposób, że jedno ramie idzie od góry przez bark a drugie od dołu to to jest poważne skrzywienie kręgosłupa i taki osobnik zawsze będzie miał napięte barki.

Raczej inaczej jak przez wielokrotne powtórzenia się nie nauczysz. Spróbuj może w domu porobić walkę z cieniem, ciosy w ogóle bez siły, skup się na tym żeby mięśnie były w 100% luźno, nawet bez szybkości może być, bardziej to będą takie machnięcia jak ciosy. Po jakimś czasie spróbuj zrobić tak żeby to już wyglądało jak ciosy, ale dalej luźno, no i jak będzie Ci wychodzić to dopiero wtedy zacznij wkładać szybkość, siłę.

Frosti a możesz podać jakieś źródło swojej wiedzy, bo z takimi rewelacjami to jeszcze sie nie spotkałem. Prosiłbym Cie abyś nie wypowiadał sie na forum, bo pie..ląc takie farmazony( nie tylko w tym temacie), możesz tylko wyrządzić szkode innym.