Kolano ,łękotka...

Może na wskutek obciążeń treningowych, tak tylko gdybie. Nie bawię się w lekara. Masz dysproporcje mięśniową pomiędzy kontuzjowaną, a zdrową nogą?

Lekarz mi nic nie mówił. Ale na pewno to kolano mam słabsze teraz.

To warto odbudować masę mięśniową, żeby nie było zaburzonej pracy mięśniowej, a jak będzie słabsze to może być bardziej podatne na przeciążenia i kontuzje. Wystarczy żebyś dokonał pomiaru obwodów w tym samym miejscu na L i P nodze (mnie więcej na środku uda).

Prawa noga z kontuzjowanym kolanem ma : 55cm
Lewa noga : 56cm

1 cm to nie dużo, nie wiem czy nawet nie jest spowodowane faktem przewagi tej nogi w większości wykonywanych czynności - w sensie kopnięć itp. Jesteś prawonożny?

Tak jestem. Kopnięcia wszystko ok w piątek kopałem w tarcze i było ok.Właśnie w piątek po treningu mi strasznie spuchnęło a trening był dosyć męczący i do teraz jest opuchnięte.

I nie wiem czy iść do lekarza postarać się o rehabilitacje i zabiegi na to kolano czy już mi nie dadzą ?

A miałeś jakąs rehabilitację do tej pory?
Puchnie Ci samo kolano? Czy kolano +łydka?
Szczerze, jak puchnie, to coś jest nie tak.
Masz w pełni sprawne kolano? W ogóle nie boli? Nie blokuje się czasami?
I jak wyglądają te twoje treningi? Wracasz powoli, czy od razu wszystko robisz?

Nie miałem rzadnej rehabilitacji.Kolano i łydka tylko łydka już prawie wgl.Kolano jest w pełni sprawne wszystko nim robię już wgl nie blokuję aż sam się dziwie ,że jeszcze opuchnięte jest.A co do treningów to robię wszystko Jak we wtorek byłem na 1 treningu to trochę kolano bolało jak robiłem przysiady ale rozruszałem je i w czwartek i piątek było już wszystko ok nic nie bolało.Aa kolano jest najbardziej opuchnięte jak jest prawa łękotka i to jest chyba woda dlatego ,że jak zginam kolano to dopiero wtedy tam się robi opuchlizna i jest twarda dosyć.

Jeszcze jedno przez 3 miesiące tym kolanem prawie wgl nie robiłem przysiadów a przez ostatni miesiąc wcale i jak we wtorek przyszłem na trening to miałem problem z tym siadaniem

Żeby dupą dotknąć stopy brakowało ok 8 cm.A w piątek sobie tak je rozruszałem ,że już dupą dotykam stopy i może dlatego tak mi opuchneło ale nic mi nie strzeliło jak tak siadałem więc to chyba przemęczenie jak myślicie ?