SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Rekonstrukcja ACL metodą LARS

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 49760

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 78 Napisanych postów 429 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 3301
Vayo, dzięki za ciekawy link. Tylko coś mi się tu mocno nie zgadza. Nie potrafię zrozumieć jak można było zapomnieć jaki przekrój ma więzadło!!! Co do Śmigielskiego, to byłem u niego dawno temu na wizycie. Wrażenie pozytywne, ale zrezygnowałem z rekonstrukcji tam na rzecz Skry. Ceny kilkadziesiąt procent niższe. Od tego czasu dr Śmigielski stał się osoba na tyle medialną, że nie leczyłbym się u niego. Moim zdaniem trudno pogodzić celebriting z rzemiosłem. Natomiast wszystkim entuzjastom rekonstrukcji polecam uwadze zdanie które powiedział: 80% rekonstrukcji kończy się endoprotezą.

Zmieniony przez - bomber w dniu 2012-03-09 09:14:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 67 Napisanych postów 1893 Wiek 110 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 36567
mysle,ze te 80% to jest grubo przesadzone,napewno wazne jest zeby rekonstrukcje zrobic mozliwie szybko po urazie,zanim kolano zacznie pracowac w patologicznych wzorcach,no i po zabiegu duzo pracy na rehabilitacji-kumpel jezdzil sobie po zabiegu na basen i to byla cala jego rehabilitacja,takze nic dziwnego,ze okolo rok pozniej ponownie je zerwal.o wiele wiele bardziej grozne dla kolana jest chodzenie z zerwanym wiezadlem i predzej tu bym powiedzial,ze to sie z duzym prawdopodobienstwiem skonczy kiedys endoproteza.chociaz osobiscie nie patrzylbym na to w tak ciemnych barwach,bo metody leczenia ida tak do przodu,ze za jakis czas endoprotezy moga przestac byc stosowane na rzecz duzo mniej inwazyjnych metod,tak jak kiedys nie do pomyslenia bylo,zeby rekonstruowac chrzastke stawowa,a teraz juz zaczyna sie to stosowac,np wlasnie w carolinie u smigielskiego-tyle,ze narazie jeszcze nie jest to w 100% skuteczne.ale za jakis czas napewno juz bedzie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 1933 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 20224
Dokładnie, jak Vayo, to bez rekonstrukcji jesteś bardziej narażony na rozwalenie sobie stawu. Gdyby same mięśnie stabilizowały staw, to po co by było to wiązadło? Takie rozwiązania proponuje się raczej ludziom starszym, u których zabieg operacyjny byłby bardziej inwazyjny. (chociaż tu też mam mieszane uczucia, bo starsza osoba nie wyrobi sobie "aż tak mięśni" żeby mogły na dłuższy czas stabilizować kolano).

Co do Larsa - ja miałam robioną reko z przeszczepu z półściegn/półbłoniastego. Można się kłócić, która metoda jest lepsza. Jednak każdy z fizjoterapeutów mi mówił, że nie ma tak naprawdę informacji/danych, jak zachowuje się i funkcjonuje to wiązadło przez lata.
I nie ma co porównywać u tego zerwał się w 30%. Dużo zależy od rehabilitacji, czy jest, czy jej nie ma. Kompetencji samego lekarza. I innych cech osobniczych ;p

Ludzie nie karmcie trolli, szczególnie tych dużych. Bo to nienażarte z natury stworzenia.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 11 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 34
NASTIC- mój syn miał profesjonalną rehabilitacje zaraz po rekonstrukcji, uważam że zrobiliśmy wszystko co możliwe. 3 lata temu jak miał zabieg to były początki Larsa i tak jak piszesz dużo zalezy od kompetencji lekarza . Nie mam nic do zarzucenia lekarzowi który operował syna ale pewnie nie miał jeszcze takiej wprawy. Najbardziej mam żal że, zapewnial nas że, to się nie zerwie.Nie wiem może za szybko wrócił na boisko. Bo co ciekawe jak zerwał pierwszy raz więzadło to ewidentnie poczuł ból , kolano spuchło itp a teraz gdyby nie przypadek że miał artroskopie niby na pękniętą łąkotke to byśmy nie wiedzieli że więzadło jest naderwane.

A teraz pytanie - w zasadzie pytanie o radę
Czy w przypadku jak lekarz wykonał USG i stwierdził stanowczo że, jest pęknięta łąkotka zaznaczył również że, wiezadła po przebytej rekonstrukcji są całe i na tej podstawie lekarz ortopeda wykonał (nie potrzebnie) artroskopie i łąkotka była cała to można uznać za błąd lekarski?? .Niepotrzebne cierpienie, przerwa w treningach, koszt artroskopi.
Pzdr
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 20 Napisanych postów 1933 Wiek 36 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 20224
maju, to nie było osobiście do Ciebie, to tak ogólnie w tym temacie. Że dużo zalezy od inncyh czynników, którzy tu ludzie nie wymieniali.

Cóż zapewniać was nie powinien. ;)

Różnie przebiega to zerwanie i niektórzy czują ból, niektórzy nie. A co do tego czy akurat po larsie - nie wiem, może w jakiś sposób już nie poczuł bo to ciało obce (gdybam, nie mam takiej wiedzy). Ale jak mówię, anwet przy normalnym zerwaniu nie zawsze czuć ból.

Co do błędu lekarskiego - wydaje mi się, ze nie ma co się w to bawić. USG, nie jest konkretnym badaniem, mogą różne rzeczy wychodzić. Artroskopia to także metoda diagnozy, jakby nie patrzeć najpewniejsza.

Ludzie nie karmcie trolli, szczególnie tych dużych. Bo to nienażarte z natury stworzenia.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 67 Napisanych postów 1893 Wiek 110 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 36567
uszkodzenie łąkotek najczęsciej mozna stwierdzic za pomocą testów klinicznych.czasem jednak,mimo tego,ze testy nic nie wykazuja,uszkodzenie i ból nadal występuje.wtedy lekarz powinen kierowac na pomocnicze badania diagnostyczne typu usg/rezonans,a jesli i tu nic nie wyjdzie,a dalej jest ból,to dopiero rozważyć artroskopie,bo mimo ze jest to badanie wzglednie malo inwazyjne,to jednak narusza ciało.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 11 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 34
No właśnie , tak jak piszesz Vayo.
zapytałam lekarza po artroskopii co by było jak lekarka wykonująca USG miała by choć cień wątpliwości co do diagnozy, lekarz stwierdził że zlecił by wykonanie rezonansu. I w tym przypadku rezonans kosztuje nawet prywatnie 600zł a artroskopia kosztowała nas 4100 i uważam że była nie potrzebna nie wspomne już o tym że syn ma przerwe w sporcie itp
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 10 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 57
Maja-> Ja miałem robione więzadło Neoligaments wraz z włożonym pobranym przeszczepem.
Co do twojego syna, jeżeli dobrze rozumiem to zgłosiliście się bo syn poczuł ból w kolanie, podejrzewano łąkotkę a podczas artroskopii okazało się że jest naderwany LARS?

Co do słuszności artroskopii to trudno stwierdzić ale niewątpliwie jest to najlepsza metoda na sprawdzenie co się dzieje w kolanie, równie dobrze syn mógł mieć usg i rezonans i nadal nie można było postawić diagnozy i trzebaby zrobić artroskopię w ten sposób wyszłoby 600zł drożej...

Czy syn ma stabilne kolano? Bo jeżeli tak to nie do końca rozumiem problemu...

Lekarz który to robił stanowczo powiedział że się nigdy nie zerwie czy że mała szansa żeby się zerwało?, to jest zasadnicza różnica.

To jest generalnie problem wszystkich nowych technik które są droższe od obecnie używanych że wymagania wobec tego rosną co jest naturalne bo w końcu płacimy za to niemałe pieniądze. Tylko trzeba pamiętać że co 4 klasycznie rekonstruowany ACL się zrywa co nie jest wynikiem wybitnym a jak robiłem wywiad przed zdecydowaniem się na sztuczne więzadło to jest to na razie liczba o wiele niższa. Jak będzie za ileś lat to się okaże ale wydaje mi się że jak zerwie się syntetyczne więzadło to każdy mówi że to jest wina implantu a jak się zrywa klasycznie rekonstruowane to każdy przyjmuje to jako ryzyko wpisane w operację.


Co do statystyki dotyczącej endoprotez to nie rozumiem związku. Fakt często jest potrzebna endoproteza tylko że 30 lat po rekonstrukcji.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 11 Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 34
Syn ma bardzo stabilne kolano nawet bardziej jak to zdrowe ale wydaje mi sie że on teraz psychicznie nie da rady na boisku bo wie że, ma Lars naderwany.
lekarz podczas pierwszego zabiegu określił to w ten sposób, że, we Francji Lars przez 17 lat zerwał się tylko 2 razy . Teraz po tej artroskopii u syna stwierdził że, progesor go zwyczajnie okłamał.
A co do słuszności Usg uważam że, rezonans jest o wiele dokładniejszy i pewnie diagnoza byłaby inna. Uważam mimo wszystko że, artroskopia u czynnego pilkarza to ostateczność.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 67 Napisanych postów 1893 Wiek 110 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 36567
lekarz z wlasnej woli nigdy nie przyzna sie do bledu-we francji maja juz napewno duzo wieksze doswiadczenie w rekonstrukcjach metoda LARS i moze dlatego statystycznie wyglada to u nich duzo lepiej,chociaz z tymi dwoma zerwaniami przez 17 lat to az trudne do uwierzenia.nie wiem jak wyglada kwestia czucia glebokiego w takim sztucznym wiezadle-wiezadlo naturalne ma mnostwo receptorow propriocepcji i przy odpowiedniej rehabilitacji mozna nawet po takim lekkim naderwaniu wrocic do formy i wlasciwie nie miec problemu.Komjac666 ile placiles za te wiezadlo metoda neoligaments i czy ogolnie jestes zadowolony?;)
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problemy z rzepką

Następny temat

Gdzie metodą LARS na NFZ?

WHEY premium