Problemy z rzepką

Witam! Od maja zeszłego roku mam problemy z rzepką. Zaczęło się na lekcji wf-u gdy źle stanąłem i poczułem jak rzepka wyskoczyła mi i wskoczyła na miejsca. Wróciłem do domu posmarowałem maścią obwinąłem bandażem i po 3 dniach ból minął. Pod koniec czerwca grając w piłkę poślizgnąłem się i podobnie jak wyżej rzepka wyskoczyła i wskoczyła na miejsce - przy czym ból był 10 razy gorszy. Pojechałem do szpitala odessali mi krew, miałem 3 tygodnie gipsu potem rehabilitacja i jeszcze przez ok. 3-4 tygodnie chodziłem z noga w ortezie. Wszystko było cacy, w połowie listopada zacząłem grac znowu w piłkę. W połowie stycznia nastąpiło kolejne wyskoczenie i wskoczenie lecz ból był bardzo słaby i na drugi dzień kolano było w porządku więc za bardzo się nie przejąłem tym (wiem głupota) Ale dzisiaj "akcja" się powtórzyła tylko że tym razem ból odczuwałem 30-45 minut a kolano wróciło do normy po 3h. Czy operacja jest jedynym skutecznym leczeniem? Jak wygląda rehabilitacja i po jakim czasie mogę wrócić do czynnego spędzania wolnego czasu? Jakie będą powikłania jeśli będę z tym zwlekał? Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.