Owoce i warzywa, kiedy?

żadnych nie wliczam czasami łapie sie tylko że idzie 2kg dziennie i ch... :)

s.m.p.a - 2 kg? To Ty je przegryzasz między posiłkami, czy aż tyle do posiłków? I jakie wcinasz? Bo ja z reguły (prócz obiadu) wcinam: pomidory, paprykę, ogórek zielony, konserwowy, kiszony, rzodkiewka, cebula. I tyle. Jest tego dużo (3 pomidory, 1 papryka, kilka konserwowych, pół zielonego, kilka rzodkiewek - dzień), ale monotonnie.

do posiłków jem sezonowo wcale to nie dużo

co do międzyposiłkowych warzyw i owoców to chodziło mi o marchewki, banany, gruszki, orzechy, czosnek, słonecznik, jabłka, pomidory, ogórki, selery, rzodkiewki itp :d

Więc jak z tym? Mogę jeść "między posiłkami" warzywa i owoce ww czy raczej wcielić w posiłek jak już:D?

A i pytanie jeszcze - Czy na noc warzywa lub owoce można jeść czy tylko serek i 'kima'?

Zmieniony przez - MCtoshkin w dniu 2012-03-01 15:55:26

Możesz jeść między posiłkami warzywa, owoce to tak jak pisałem - 2/3 sztuki i najlepiej rano. Zawierają cukry proste, więc jak redukujesz to uważaj.

Jasne, że możesz jeść na noc warzywa, czemu by nie. Wiesz ile ludzi tutaj robi chłodniki na noc? Np. twaróg + naturalny + ogórek + szczypiorek + rzodkiewka.. No istne szaleństwo i dowolne mixy

A co do jedzenia rano, kiedy wy jecie? Można jeść prosto po przebudzeniu?

Ostatni posiłek max. o której powinien być spożywany?

Zmieniony przez - MCtoshkin w dniu 2012-03-01 16:08:29

Ja jem np. do owsianych, takie musli z kiwi i pomarańczą, do tego posypię kakao. :)

Zależy o której chodzisz spać, ale godzina ? Ja na to nie patrzę w sumie.

Chodzi mi ile czasu minie po przebudzieniu do śniadania? Czy od razu jesz:D

Ja na śniadanie owsianka+kawa zbożowa+słonecznik, a jem zaraz pop rzebudzeniu czyli ok 6:00

ja jem śniadanie do godziny po przebudzeniu, a ostatni posiłek na ok. godzine przed snem

Zmieniony przez - kocio2009 w dniu 2012-03-01 16:45:06

Czy można ugotować(podgrzać) w wodzie usmażone już kotlety w panierce o.o? Bo jest już zimne mam wyjście - wrzucić na patelnie i odgrzać lub jakoś poeksperymentować z wodą/gotowaniem o ile się da, więc?



Bo wtopa przy gotowaniu, mama usmażyła i zapomniała, że jem gotowane, więc tak czy siak muszę to skonsumować, tylko jak żeby to było w miare



Zmieniony przez - MCtoshkin w dniu 2012-03-01 17:32:07