Kociszcze- koniec wykrętów!

Azzi obyś się prorokiem w obu kwestiach okazała

o to tak jak moja łazienka
A co ty laska zjadłas ze masz brzuch jak w ciązy?

Tak myślę, że to może kminek dowalony do chleba? Albo z cycków zeszło grawitacją

kminek powinien odwrotnie działać, ale wiesz moze jakiś srodek cyklu czy koniec cyklu, wtedy czasami tez pęczy

Lekka przerażka mnie złapała, ale piję melisę, więc się uspokajam Może to, że ogólnie nawaliłam różnych przypraw do jedzonka

TRENING:

bieżnia 10'
suwnica - 15x60, 12x65, 10x70 (tu poczułam kolana)
prostowanie nóg siedząc:
12x 30 kg
12x 35kg
10x 37,5
zginanie nóg stojąc (na nogę):
15x15,
15x 20,
12x22,5
odwodzenie nóg:
15x65,
15x75,
15x80
przywodzenie nóg:
15x65,
15x70,
12x75
wspięcia na maszynie
15x75
15x85
15x 90

MC
10x 30
8x 35
6x 40 (pierwszy raz tyle podniosłam, zdecydowanie muszę technikę wypracować, bo lędźwie czułam, ale cieszę się, że mogę tyle ruszyć

wiosło:
10x 20
8x 30
6x 30

wypady dalekie:
8x (na nogę)14 kg
8x 16 kg
8x 18 kg

rozciąganie.




Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2012-02-20 21:49:57

Niezły hardcor masz w łazience, nie ma warunkow na aromaterapię i kąpiel w piance...
Jak nic ze stresu te 5cm wyskoczyło.

Jestem lotosem...

Dziś domowy jogurt, kacze udo, ser żółty, chleb domowy, szynka pieczona, teraz ostatni posiłek skazańca- owoce morza w mleczku kokosowym. Od jutra płukanie Zupka już się robi. Sądzę po reakcjach dziewczyn, że ciężko będzie z treningami,będę się spowiadać z samopoczucia- trzymajcie kciuki

Powodzenia, będę trzymać.