tak jak w temacie, jestem ektomorfikiem, jakiś czas temu miałem problem z przybraniem na masie byłem strasznie kościsty, chociaż dużo jadłem nie mogłem przytyć ale po kilku latach obżerania się słodyczami, chipsami, śmieciowym jedzeniem i wypijania mnóstwa piwa zrobiła mi się ogromna opona na brzuchu. Postanowiłem się jej pozbyć. Nie układałem żadnej diety tylko zacząłem się ruszać i odstawiłem niezdrowe jedzenie. Jak zacząłem się odchudzać ważyłem 70kg po 8 tygodniach ważę teraz 64kg ale opona jeszcze została (dużo mniejsza niż wcześniej ale jest) co zresztą widać na zdjęciach. Teraz nie wiem co robić ponieważ jeśli dalej pociągnę redukcję to boję się, że zniknę :) z drugiej strony nie wiem czy robić masę skoro mam tyle tłuszczu na brzuchu? Proszę o radę.
Z góry dziękuję