Zakładam ten temat, gdyż poważnie mam zamiar wziąć się do pracy i dlatego potrzebuje waszej pomocy. Do rzeczy.
Nie ćwiczyłem pół roku z powodu kontuzji w odcinku lędźwiowym pleców(słabe mięśnie pleców powodowały, że dysk między kręgami w wyniku lekkiego przekręcenia się kręgosłupa, np przy graniu w siate podczas skrętu, lekko przesuwał się i powodował ból). Teraz mam zamiar wziąć się do pracy ponownie, gdyż dzięki temu, że będę ćwiczył będę czuł się lepiej, a także dbanie o formę to dbanie o zdrowie. Tyle wstępu, szczegóły.
Załączone zdjęcia to moje zdjęcia ze stanu bierzącego. Wg mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby FBW, które podpatrzyłem w innych tematach jako dobre na początek, ale po co bym pisał, jakbym wiedział o czym mówię, więc trafiłem tu :)
A)
-przysiad 5 x 5
-wyciskanie na plaskiej 5 x 5
-wioslowanie w opadzie 5 x 5
-pompki na poreczach 3 x max
brzuch i/lub lydki 2-3 x 15-20
B)
-przysiad 5 x 5
-wyciskanie w staniu 5 x 5
-klasyczny MC 5 x 5
-drazek podchwytem 3 x max
lydki i/lub brzuch 2-3 x 15-20
Oto plan do oceny. Jeżeli byłby dobry, to fajnie, aczkolwiek chciałbym jakoś zastąpić MC z uwagi na te plecy.
Druga sprawa to dieta.
Cóż, jako że moje ciało to narazie lekki flak więc mam pytanie co do diety. Masówka? czy redukcja? po ustaleniu tego postaram się ułożyć coś sensownego z waszą pomocą. Liczę na burzliwą i konstruktywną dyskusję :)