Masa vs. bieganie i pływanie?

Pozwolę sobie raz podbić swój temat, ponieważ czekałem kilka dni i nikt nie odpowiedział a chciałbym, jednak uzyskać odpowiedź.

1. Czy fakt, że nikt nie odpisał oznacza, że na podanej przeze mnie stronie nie ma nic godnego uwagi czy po prostu nie orientujecie się w produktach, które są tutaj dostępne? Nie wiem po prostu czy olać cały temat czy może poszukać odpowiedzi w innych miejscach. W końcu Ci amerykanie coś w siebie wciskają. :P

2. Jestem już po dwóch treningach całego organizmu wg kolejności podanych w kilku tematach na tym forum. Na pierwszym robiłem jeden obwód, na drugim już dwa (po pierwszym nie miałem zakwasów ani nic). Chciałem zapytać o kwestię maszyn - dlaczego powinienem korzystać tylko z wolnych ciężarów? Maszyny są o tyle dla mnie dobre, że są bezpieczne i mogę sam na nich ćwiczyć. Wolnych ciężarów się na razie jeszcze boję (np. wolę skorzystać z maszyny niż próbować robić przysiady ze sztangą na barkach na drugim treningu, jestem noobem a nie znam jeszcze tutaj nikogo, żeby mi mógł asystować).

Z góry dzięki.

EDIT:
Nie wiem dlaczego ale wysłało mi post dwa razy, ten jest do usunięcia.

Zmieniony przez - nieogarniam w dniu 2012-01-27 06:35:26

Nie mogę wyedytować wcześniejszego posta a chciałem powiedzieć, że też sam zrobiłem mały research, żeby nie było, że ze mnie taki nierób.

Jestem laikiem, więc zobaczyłem co jest najpopularniejsze w ofercie odżywek dla sportowców, wyszło to:
http://www.vitaminworld.com/sports-nutrition-629/whey-protein-chocolate-067689

Wyczytałem w sieci, że odżywki opierające się na whey (serwatka) mają bardzo dobre opinie. Finansowo to też wychodzi całkiem ok, 5lb (2.25kg) za niecałe 200zł. Nie wiem jak się dawkuje taką odżywkę ale zakładając 60g po treningu, trzy razy w tygodniu (tyle razy chodzę na siłownię) daje ponad 10 tygodni. Nawet jak miałbym brać częściej (nie wiem ile i kiedy - powtarzam) to wyjdzie 5 tygodni. Cały czas 200zł na taki okres to chyba nie jest wiele?

Jeszcze raz z góry dzięki - sorry za podbijanie, nie wiem dlaczego system mi wbił dwa identyczne posty.

Zmieniony przez - nieogarniam w dniu 2012-01-27 07:10:48

Witam ponownie!

Wiem, że to nie dziennik ale mimo wszystko chciałbym powiedzieć, że ćwiczę 3 razy w tygodniu (trening siłowy, SL 5x5) jem sporo (4000-5000cal) i udało mi się już przytyć 9lb (~4kg). Tym samym przekroczyłem swoja życiową blokadę 62kg.

Niestety nie mam wagi w wynajmowanym mieszkaniu, więc ważę się po treningu, więc waga jest obarczona błędem co nie zmienia faktu, że od początku tak się ważę, więc i punkt odniesienia jest obarczony tym błędem.

Piję dużo mleka, więc wciągam też sporo tłuszczu ale, że jestem szczypior to na razie nie powinno mi to przeszkadzać a łatwiej / więcej cal można uzbierać jak czasem mi brakuje.

Pozdrawiam i dzięki jeszcze raz za pomoc! :)