Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
425
Jeżeli waga stoi w miejscu przez dłuższy czas to masz po prostu za dużą kaloryczność diety, albo źle odmierzasz ilość zaplanowanego pożywienia. W pewnym stopniu słaby trening może też odgrywać tu rolę, ale jednak to dieta jest kluczem.
Co do samych produktów, większość czasu przebywam na amerykańskich forach, a tam podejście do doboru produktów jest bardzo liberalne (praktykowane są nawet tak skrajne podejścia jak IIFYM), grunt to pilnować b/t/w i ogólnej liczby kcal. Ja na redukcji jem masło orzechowe, banany etc. w 2-3 posiłkach (leangains, Martin Berkhan był już tu wspominany) i pale smalec jak w piecu nie spadając na sile.
Z resztą waga bywa zdradliwa i może się wahać w obie strony z różnych przyczyn, albo nie zmieniać się przez 2-3 tygodnie mimo dobrej diety. Rób swoje i bądź cierpliwy.
Zmieniony przez - Weebl w dniu 2012-01-22 23:16:06
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
A co z rzuceniem palenia? od tygodnia, momentu kiedy waga stanęła, nie palę papierosów- tzn przyjmuję nikotynę ale nie z papierochów- jaki to może mieć wpływ?
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
425
Co do palenia nie jestem pewien, ale raczej nie ma to nic do rzeczy. Za bardzo się napinasz, to tylko tydzień gdzie waga stoi w miejscu, najwyżej obetnij kalorie o 100 (ze zdjęcia widzę, że masz ponad 20% BF i raczej nie za wiele mięśnia, więc możesz sobie pozwolić na większe deficyty kaloryczne. Musisz oczywiście schodzić stopniowo), albo poczekaj jeszcze 7 dni czy się coś zmieni i wtedy to zrób.Musisz być cierpliwy, zajmij się swoimi życiem i nie myśl ciągle o redukcji, rób pomiary i wprowadzaj adekwatne korekty do planu dietetycznego/treningowego, bądź systematyczny a wyniki nieuchronnie przyjdą z czasem.
Szacuny
5
Napisanych postów
466
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
15935
begin23 tekst godny Twoich rad z dziedziny dietetyki...Twoim guru jest pewnie Krzysio Ibisz. Widzisz ja nie "wprowadziłem" nic do tematu za to każdy Twój post w tym temacie to dyrdymały których nawet nie potrafisz wytłumaczyć...
Szacuny
1
Napisanych postów
209
Wiek
36 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2115
dla sprostowania wszystko to co napisałem możesz znalez na sfd moja wiedze opieram o ten serv jak i o inne temu podobne wiec jezeli mozesz sprostowac swoja wypowiedz to bedzie gits bo znowu po raz 2 nic nie wprowadzasz ... widze ze twoja wiedza opiera sie na kolorowych gazetkach typu Naj / Czy Pani domu xD
Szacuny
5
Napisanych postów
466
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
15935
ja w przeciwieństwie do Ciebie wiem co to jest masło orzechowe i wiem czym są tłuszcze wielonienasycone...Wytłumacz "miszczu" dlaczego ta dieta jest do dupy jakimiś konkretnymi argumentami...
Szacuny
0
Napisanych postów
65
Wiek
38 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
745
wez juz mu odpusc, chodzilo mu pewnei o objetosc, bo przeciez mozna zjesc cos lepszego niz maselko orzechowe:) no ale to jzu co kto woli, ja nei musze jesc czitow bo nie wcinam slodyczy.
Jak chcesz sie klocic to znajdz kogos ze swojego otoczenia. Na forum nikt nie powinien przejawiac agresji tylko po to by sie dowartosciowac.
Zmieniony przez - kargrol w dniu 2012-01-23 11:55:22
Szacuny
5
Napisanych postów
466
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
15935
Nie próbuję się dowartościować...Tylko po co taki pseudo spec daję rady innym...przeczytał podwieszony temat z działu odchudzanie i zgrywa fachowca. Tak w ogóle dobre masło orzechowe to nie jest czit tylko normlany dodatek do posiłku ;) Nie bardzo wiem co masz na myśli mówiąc o moim otoczeniu ? masz mnie za człowieka z nizin społecznych tzw lumpenproletariatu ? Problem JaxDrakena jest bardziej problemem natury psychologicznej...motywacja ,stres ,za duże oczekiwania co przekłada się negatywnie na jego redukcje nie mówiąc już o tym że zapewne ma podwyższony poziom kortyzolu. Drugą sprawą jest to że w jego wypadku "regorystyczne" diety redukcyjne się kompletnie nie sprawdzają więc trzeba kombinować bardziej "elastycznie" zachowując przyzwoity rozkłąd BTW no i trzymając się zapotrzebowania. Po trzecie problemy z dyscypliną ,chodzi tutaj o regularność areobów...podejrzewam że trening siłowy również jest robiony na "odpierdziel".