Siatkowka-wyskok help

boje sie po prostu ze zamiast w "góre" pojdzie w "szerz"...

Ćwiczenia siłowe stymulują wyrzut hormonu wzrostu. Lekarze zawsze tak mówią, ale w 95% nie uzasadniają swoich twierdzeń. Mój ortopeda, który leczył mi kolana, kostki i kręgosłup nigdy o takim czymś nie wspomniał, co więcej, znał mechanikę ruchu poniektórych ćwiczeń i najczęstsze błędy techniczne, które demonstrował i nakazał mi ich unikać. Ja zacząłem ćwiczyć na siłce w wieku 14 lat, z czasem podkręcając intensywność. Miałem wtedy 188cm wzrostu, teraz mam 193, a już wtedy byłem najwyższy w rodzinie. W ISO Ci doradzą, trzeba ćwiczyć całe ciało, ponieważ priorytet nie polega na ćwiczeniu tylko jednej partii, a zwiększeniu jej intensywności, np. o jedną serię, więcej ćwiczeń bądź wyłączenie izolacji, którą zastępuje się wielostawowymi i na odwrót.

Dubel...


Zmieniony przez - Santiago92 w dniu 2012-01-04 17:29:20

czyli proponujesz FBW ta ? moglbys mi ulozyc jakis dobry plan dla mnie?(BARDZO BYM PROSIŁ)bo duuuuuuzo uwierz mi duzo czytalem i nie mam pojecia jak ulozyc odpowiedni plan , bo duzo jest wlasnie tylko na nogi ...
dzis kupilem worek treningowy- myslisz ze trening na worku to dobry pomysł po treningu siłowym ? :)
thx za fatyge !

W ISO są gotowe plany, wystarczy przejrzeć, naprawdę. Siła w większości pochodzi z nóg - przysiad, martwy ciąg, podrzut, rwanie, zarzut itp.

Cześć, nie chciałem zakładać nowego tematu, a że potrzebuje pomocy, a nie znalazłem jej w pełni , przeszukując tematy na tym forum, dlatego piszę. Od przyszłego piątku 13 planowałem zacząć trening na wyskok. Po częśći byłem już przekonany do sd3, jednak zacząłem zgłębiać tajniki, dlaczego ludzie go odradzają. Średnio jestem do niego przekonany. Może podam swoje parametry:
wzrost: 188cm
waga: 82 kg
wyskok dosiężny(bardzo mały): ~42cm
wiek: 17 lat

Chciałbym poprawić swój wyskok, tak jak wspomniałem chciałem rozpocząć trening sd3, jednak wahania mnie zjadły. Czy lepiej w moim przyadpku byłoby ułożyć odpowiedni trening, mniej obciążający stawy, czy rozpocząć sd3? W koszykówkę grałem rekreacyjnie tak do 15 lat, w tamtym roku zacząłem porządniej grać, zrozumiałem, że chcę to robić i to jak najlepiej. Co mi polecacie? Czytałem różne artykuły i tematy na tym forum, właśnie w tym dziale, jednak są tam ułożone różne treningi, jednak nie wiem czy akurat taki będzie dla mnie odpowiedni.

Ćwiczyć mogę tylko w moim domu i nigdzie więcej. Wiem, że przy takim treningu powinna być odpowiednia dieta, jednak czy również należałoby brać jakąś glukozaminę?
Bardzo proszę o pomoc, bo niechciałbym zniszczyć sobie kolan na całe życie, a jednocześnie chciałbym poprawić ten wyskok nawet i o te 15cm. Będę szczęśliwy z każdej wypowiedzi.

Zmieniony przez - nieznany07 w dniu 2012-01-08 18:37:03

Jeśli już musisz trenować w domu i to ma być jeden z treningów polegających na sporej liczbie powtórzeń to polecam ci kangaroohops. Sam go robiłem aż do 5 lub 6 tygodnia jak byłem w twoim wieku, jednak natłok grania w siate przeszkodził mi w ukończeniu go. Jednak mimo to coś mi dał:) Wydaje mi się, że w porównaniu do super dunków i air allertow jest on do ukonczenia i nie działa tak negatywnie na stawy.
A jeśli znajdziesz możliwość wyjścia z domu, to spróbuj siłki 2 razy w tygodniu, to da ci zdecydowanie lepsze efekty, na dłuższą mete. Poza tym spróbuj zrzucić parę kilogramów(tak z 4-5). Dzięki temu będziesz latać:)

Nie rób żadnych kangurów, to idiotyzm. Bazą jest SIŁA, a nie nadmierna plyometryka. Zacznijcie czytać o mechanice wyskoku, a nie radzicie jakieś bzdety, które KTOŚ KOMUŚ powiedział.

Mimo wszystko wydaję mi się, że w przypadku kolegi nieznany07, akurat na takim programie(na start) najwięcej zyska. Ma dość słaby wyskok i kangooro byl by dobrym wstępem do siłki- tym bardziej ze zaznaczył, ze chce trenować w domu. A ten program nie posiada ćwierć skoków i nie da popalić aż tak bardzo stawom. Poza tym jeśli będzie się odżywiał z głową może mu pomóc zrzucić trochę tkanki tłuszczowej. Poza tym on poprawia dynamikę, która jest jedna z składowych wyskoku(oprócz siły/mocy). pozdro:)

Złe nawyki wpajane na początku mają skutki w przyszłości. To, że ktoś ma mniejszą siłę nie zwalnia go z treningu. Najważniejsza jest siła, ona jest BAZĄ. Zrzucanie wagi na małym poziomie zaawansowania wiążę się z częściowym spaleniem mięśni, co może skutkować mniejszą siłą, poza lepszym samopoczucie niewiele może mu to dać, nie wiem też, czy zrzucanie wagi jest wymagane, nikt z nas go nie widział.