SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

FitMax_AB - Dowiedź sie co ląduje na Twoim talerzu

temat działu:

FITMAX

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 46886

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 4804 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 55930
ten temat to kopalnia wiedzy (przynajmniej dla mnie)

fajna dyskusja panowie

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 2132 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 23447
Dla mnie również temat się podoba, z zaciekawieniem przeczytałem wszystkie strony

Jako że temat o jedzeniu poruszmy kwestie jajek. Jako ciekawostkę napisze że w pani domu zalecają 5jajek tygodniowo mi wychodzi ok 60/tyg, niedługo umrę?

"Robiac byle co, stajesz sie byle kim"

Moj dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/_GET_BIG_OR_DIE_TRYIN_by_zinko-t918364.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Myślałem że będzie więcej odpowiedzi na temat wit. D.
Więc zanim odpowiem na swoje pytanie, fitmax: skąd dane o występowaniu niedoborów w krajach leżących na równiku?
Dalej: Witamina D jest produkowana głównie w skórze pod wpływem promieni słonecznych. Niestety ilość słońca nie jest przekładana na ilość wytworzonej witaminy D gdyż chodzi tu o odpowiednią długość fali promieni słonecznej. I tak niestety w naszej szerokości geograficznej oraz w innych regionach świata występują niedobory witaminy D ze względu na to iż nachylenie kąta padania światła jest takie, że większość promieniowania UV jest zatrzymywane na warstwie ozonowej ziemi. Pomijając to że w Norwegii i innych krajach większość czasu chodzi się w okryciu całego ciała. Obecnie, tzn. w 2010 roku wyszedł artykuł naukowy podsumowuujący rolę witaminy D w żywieniu człowieka oraz jej niedobory występując u człowieka. Wniosek jest taki, iż niedobory witaminy D uznaje się obecnie za pandemię. Najbardziej narażeni są afroamerykanie i inni emigrantów krajów równika. Jest to spowodowane tym iż w skórze mają filtr odpowiednio uniemożliwiający dopływ większości promieni do wewnętrznej warstwy skóry. Przykładowo afrykanin absorbuje tylko 1% promieni docierających do jego skóry (to tak jakbyśmy się posmarowali olejkiem trzydziestką). W momencie zmiany zamieszkania (np. Polska) są niemalże skazani na niedobory. Prócz suplementacji czystej w kapsułkach można zmienić nawyki żywieniowe: kupić tran zawierający tę witaminę, zwiększyć ilość bądź włączyć do diety produkty naturalnie zawierające tę witaminę bądź będące fortyfikowane nią oraz usunięcie błonnika zbędnego (np. otręby...).

Na temat jajek jutro
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 369 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3111
Jeżeli chodzi o witaminę D to informacje odnośnie bardziej nasłonecznionych krajów można znaleźć np w czasopiśmie Nexus (dość kontrowersyjnym niejednokrotnie z odmiennym spojrzeniem bądź spojrzeniem na pewne zagadnienia z innej strony) z tego roku Nie pamiętam numeru ale naturalnie mogę znaleźć Artykuł bodajże dotyczył przeziębień I tutaj pojawia się kolejna sprawa a mianowicie fakt że autor jeżeli dobrze pamiętam wskazywał na duże znaczenie witaminy D a właściwie jej niedoborów przekładających się na system immunologiczny (oczywiście w sensie im mniej wspomnianej witaminy tym słabszy układ odpornościowy)

Inną sprawę jaka poruszam zawsze wraz z wit D jest testosteron i z racji tego że nie zawsze czyta się wszystkie tematy w danym dziale na forum pozwolę sobie przekleić notke którą zamieściłem w innym temacie

"Już dawno spostrzeżono dobroczynne właściwości witaminy D na poziom testosteronu jednak nie do końca sobie to uzmysławiano Teraz powoli zaczyna się tą sprawę badać i rozgryzać Pozostaje wiele zagadek (chociażby z racji tego że witamina D działa niezwykle wszechstronnie i poprzez to może działać w z wielu stron pośrednio na poziom testosteronu) Poziom testosteronu łatwo odczuć latem kiedy to jesteśmy pobudzeni a libido skacze dość wysoko Wraz z nadejściem jesieni i dalej robi się pod górkę i niejednokrotnie testosteron spada Najmniejsze jego stężenie jest w okolicy końca zimy lub wczesną wiosną Największe w środku bądź pod koniec lata Można łatwo powiązać to m.in. z nasłonecznieniem (naturalnie wpływ mają również inne czynniki) które to umożliwia tworzenie witaminy D Z omawianą witaminą wiąże się zwiększenie aktywności receptorów androgenowych Wiele chorób dotykających starszych mężczyzn powiązanych jest z obniżeniem poziomu testosteronu Dodatkowo zauważalny jest spadek masy kostnej (witamina D jest niezbędna do utrzymania odpowiedniej masy kostnej) Starsi ludzie mniej wychodzą na świeże powietrze i niejednokrotnie chowają się przed słońcem co również wpływa na zmniejszenie produkcji witaminy D Dodatkowo przeprowadzono badania które rzuciły trochę więcej światła na ten temat i wykazano ze mężczyźni z większą ilością witaminy D mają wyższy poziom testosteronu i niższy SHBG (białko wiążące testosteron we krwi, zmniejszając tym samym jego dostępność dla receptorów androgenowych) Tym samym witamina D wydaje się wpływać pozytywnie na zwiększenie poziomu testosteronu a przy okazji poprawi samopoczucie pozwalając przezwyciężyć jesienną ospałość

Tak przy okazji to ze przebywał ktoś dużo latem na słońcu nie musi oznaczać że ma wystarczające rezerwy tej witaminy Poprzez co raz większą ilość zamkniętych pomieszczeń (zakupy nie robi się na targu na świeżym powietrzu ale w markecie gdzie niejednokrotnie spędza się godzinę) zmniejszamy ekspozycję naszego ciała na słońce i uniemożliwiamy organizmowi gromadzenie odpowiednich ilości omawianej witaminy Nawet w Australii gdzie nasłonecznienie jest duże odnotowuje się co raz większe braki tej witaminy w społeczeństwie Skoro nie ma odpowiedniej ilości witaminy D w organizmie przeciętnego Kowalskiego to jak wielkie niedobory tworzą się u osób ćwiczących (tym bardziej że wiele z tych osób nie ma świadomości potrzeby spożywania witamin gdyż nie widzą nic poza białkiem i kreatyną – taka drobna dygresja)

Dla bardziej wnikliwych
- Inadequate Levels of Vitamin D May Significantly Increase Risk of Stroke, Heart Disease and Death ScienceDaily (Nov. 16, 2009)
- Wehr E, i in. Association of vitamin D status with serum androgen levels in men. Clinical Endocrinology 2010 Aug;73(2):243-8. Epub 2009 Dec 29.
- Pilz S, Effect of vitamin D supplementation on testosterone levels in men. Hormone and metabolic research 2011 Mar;43(3):223-5. Epub 2010 Dec 10."


Jeżeli chodzi o jajka to na moją wypowiedź również będzie trzeba chwile poczekać jedno co mogę powiedzieć jem dużo jajek i niemal codziennie Uważam że są dobrym źródłem wartościowych składników Ludzkość je jajka od wieków i o dziwo żyją Mity o cholesterolu na chwile obecną zostały stłumione (nie powiedziane że kiedyś odkryją coś nowego i temat powróci z nowej strony jak to w żywności) chociaż i tak nie poleca się ich spożywania osobom z podwyższonym poziomem cholesterolu
I tutaj drobna uwaga jak to wszędzie są ustalone normy na zasadzie dobre/złe Ustalono granice dla cholesterolu i jak ktoś ma zbyt wysoko to ten cholesterol się zbija w dół Niejednokrotnie ładuje się wszystkich ludzi do że tak to określę jednego wora a przecież każdy jest indywidualnością i jeden człowiek będzie miał naturalnie wyższy a inny niższy poziom cholesterolu Moja uwaga to apel - wiele osób obniża swój poziom cholesterolu i poniekąd słusznie Problem pojawia się wśród osób które robią to bez wiedzy i nadzoru Obecnie pojawia się co raz więcej produktów obniżających ilość cholesterolu a dochodzą różnego rodzaju medykamenty które tak lubimy łykać Pamiętajcie o jednym cholesterol jest m.in. prekursorem hormonów sterydowych bez prawidłowej gospodarki hormonalnej nie można właściwie funkcjonować (nie wspominając o tym że jest budulcem czy też wpływa na odporność no i oczywiście co tyczy się tego wątku jest prekursorem witaminy D) - stąd istotny jest umiar
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Magazyny czy czasopisma branżowe nie są dla mnie akurat wiarygodnym źródłem informacji. Jednakże nie ulega wątpliwości iż niedobory witaminy D mogą występować na każdym miejscu na ziemi, ze względu iż zależy to głównie od ekspozycji na promienie UV.

Natomiast odnośnie jajek to nie do końca się zgodzę by kwestia była zamknięta. Są badania w których wpływ spożycia jaj wykazywał negatywny wpływ na gospodarkę lipidową a są i takie, gdzie owych zmian nie zaobserwowano. Oczywiście wiadomo iż są też inne czynniki wpływające na to czy do owego wzrostu dojdzie (np. czy osoba pali, czy pije, predyspozycje genetyczne i inne). Zdania jestem iż jest to sprawa indywidualna i osoba zmieniająca istotnie swoją dietę powinna sprawdzić swój lipidogram przed jak i po wprowadzeniu nowego produktu zawierającego duże ilości cholesterolu. Na szczęście zmiany w żywieniu kur doprowadziły do znacznego spadku cholesterolu w jajkach bodajże o około 100mg jeśli dobrze pamiętam wartość. Jaja są bardzo bogatym produktem spożywczym, a do tego tanim.

ps. Przy produkcji wypieku chleba pszennego/pszenno-żytniego można badać czas opadania mieszadła by zbadać aktywność enzymatyczną alfa-amylazy - jej duże ilości pojawiają się przy złych warunkach pogodowych (badanie porażenia pleśnią).

Zmieniony przez - Skalar. w dniu 2011-12-14 14:18:53
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 369 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3111
Ja również jestem ostrożny czytając wszelkiego rodzaju czasopisma niemniej po przeczytaniu ich odpowiedniej ilości dość łatwo wychwytuje się ściemę i ją można od razu odrzucić a resztę można analizować Poza tym Nexus nie jest czasopismem z naszej branży Bardziej przypomina czasopismo wyszukujace rówżne dziwne zagadnienia albo szukające artykułów o innym punkcie widzenia na oczywiste sprawy Stąd wspomniałem o tym że wg wielu ludzi jest kontrowersyjne Nie uważam że wszystko tam zawarte jest prawdziwe godne pochwały itp Niemniej jednak daje nowe spojrzenie i pozwala na pogłębienie analizy danego zagadnienia Wniosku nalezy już wysnuwać samemu
Nasze rozważanie odnośnie ufności w tego typu czasopismo czy artykuł zaczęliśmy od krajów nasłonecznionych a pogłębiających się braków witaminy D Tak logicznie myśląc skoro u nas są braki to dlaczego u innych miałyby nie występować? Z jakiej przyczyny sa u nas? Mniej wartościowa żywność Nieprawidłowy sposób żywienia Ochrona przed słońcem (kremy z filtrem itd) chowanie się przed nim - zamknięte sklepy domy miejsca pracy Obecnie bardzo rozwinięta jest globalizacja w porównaniu do czasów przeszłych Właściwie co raz bardziej życie ludzi styl życia sie upodabnia na całym świecie Jezeli u nas występują wspomniane niekorzystne warunki zmniejszające ilość wit D to dlaczego takie warunki nie mogłyby występować np w Australii? Poza tym braki nie muszą tyczyć się całego kontynentu Wystarczy że jedno miasto będzie miało obniżoną ilość tej witaminy i statystycznie wpłynie to na cały kotynent I jeszcze jedna sprawa przychodzi mi na myśl Badania tego typu robi się na ludziach łatwo dostepnych tzn nie lata się po buszu szukając ludzi żyjących zgodnie z naturą tylko idzie się do danego miasta i stamtąd wyszukuje się odpowiednie osoby A jeżeli idzie się do miasta to napotyka się podobne problemy co w większości innych miast na ziemi

Jeżeli chodzi o jajka to nie napisałem ze został temat zamknięty tylko stłumiony (obecnie panującym przekonaniem) Prawdę mówiąc nie wpadły mi najnowsze badania mówiące o negatywnym wpływie jajek na cholesterol jednak należy zaznaczyć że te badania dotyczyły spożywania małej ich ilości tzn np cztery jajka w tygodniu A tyle jajek to spożywa niekiedy jedna osoba dziennie - przynajmniej w naszych kręgach Naturalnie osoby ćwiczące wykazują trochę inny metabolizm itd aniżeli przeciętni zjadacze chleba i wiele rzeczy uchodzi nam bardziej pobłażliwie w kwestii żywieniowo-zdrowotnej niemniej faktycznie nie oznacza to zamknięcia sprawy (tak swoją droga mała anegdota - spójrzcie za jakie rzeczy się bierzemy - jako ludzkość - tzn pojedyncze składowe suple itd nie znając podstaw naszego żywienia jakim jest żywność tradycyjna w tym jajka)
No i poruszyłeś bardzo ciekawą kolejną rzecz a mianowicie inne czynniki Otóż gdyby cholesterol się nie utleniał w naszym krwiobiegu to prawdopodobnie byłby dla nas nieszkodliwy (a przynajmniej jeżeli chodzi o tworzenie miażdżycy) A tutaj np paląc dostarczamy taką ilość wolnych rodników że to głowa mała I możemy mieć cholesterol w normie a i tak problemy miażdżycowe prędzej czy później przestaną byc dla nas obce Świadczy to o tym że niwelowanie jednego czynnika nie oznacza że jesteśmy bezpieczni (a tak w przypadku cholesterolu niwelując go można nabawić się innych nieprawidłowości np hormonalnych - naprawdę należy brać wiele rzeczy pod uwagę)

No i kwestia badań mąki Po jakim czasie chleb pokryty pleśnią się rozłoży? To m.in. uwzględnia to badanie czyli stopień rozłożenia skrobi Zgodnie z tym co napisałem Jeżeli ziarno zostanie narażone na pleśń to po jakim czasie będą widoczne i wykrywalne zmiany? Po drugie są różne zboża różna gleba i inne warunki Zatem czy na bardziej trwałym twardym zbożu nie będzie mogła dłużej istnieć pleśń? Naturalnie można klasyfikować dane zboże itd ale zawsze pozostaje kwestia tolerancji I ostatnie co przychodzi mi na myśl to czy bada się całą przyczepę przychodzącą do badania czy tylko jej małą część? W jednej części może być wszystko ok ale w innej niekoniecznie Naturalnie nie oznacza to wszystko że produkt który otrzymamy jest niewłaściwy niezdrowy itp Pragnę zwrócić tylko uwagę na fakt ilości i złożoności procesów zanim dostaniemy produkt finalny który zjemy i w każdym tym etapie może się coś zdarzyć może być coś niewykryte albo najzwyczajniej możemy czegoś nie brać pod uwagę
Ale bez obaw obojętnie jakiego tematu z żywnością by się nie tknąć to zawsze można coś znaleźć - coś budzącego wątpliwości
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Do badań mąki pobierana jest próbka laboratoryjna, dokładniej nie wiem z jak dużej pierwotnej próbki.Na ćwiczeniach tydzień temu wykonywałem analizę mąki przeprowadzając szybkość opadania w aparacie Hagberga-Pertera gdzie odpowiednie zakresy mówiły o aktywności enzymatycznej mąki. Alfa amylaza w pszenicy nie porośniętej występuje w ilościach śladowych - dzięki czemu odbieg od normy daje oczywisty wynik.

Mówiąc o niedoborach witaminy D należy wziąć pod uwagę taki podział jak życie w mieście, życie na wsi, życie plemion łowiecko-zbierackich, praca w budynku, praca na powietrzu... ogółem ekspozycja na słońce. Kraje równika mają mniejsze ryzyko wystąpienia niedoboru i tu nie ma w tym wątpliwości, jednakże prawdą jest, że i tam mogą one wystąpić. Jedną z ciekawych prac na temat pandemii witaminy D użyłem do opisu jednej z moich prac na blogu. Dla szerzej zainteresowanych zapraszam.

Tak dla ciekawostki cholesterol w 2/3 / 3/4 (w zależności od autora) dostarczany jest endogenny, wytwarzany w naszym organizmie. Więc jak widać nie wielka ilość z pożywienia wpływa na nasz organizm. Ludzie popełniają błąd chcąc zredukować poziom cholesterolu całkowitego czy frakcji o niskiej gęstości usuwając cholesterol z żywności. Nie twierdzę że to źle, jednak że należy spojrzeć na inne czynniki wpływające na jego poziom (spożycie tłuszczy, proporcje tłuszczy, węglowodany, inne składniki).

Wiele aspektów budzi kontrowersje i stawia nas na baczność przed dokonaniem odpowiedniego wyboru ze względu głównie na to iż w przemyśle jest wielu oszustów patrzących za jak największym zyskiem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 369 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 3111
Za to ja wiem jak wyglądają badania w dużych firmach Jak podjeżdża przyczepa ze zbożem pobierana jest próbka reprezentatywna tzn taka która jest wyznacznikiem całej przyczepy Robi się to na różne sposoby jednym z bardziej popularnych jest metoda koperty Chodzi o to że pobieta się próbki z kilku punktów przyczepy za pomocą zgłębnika (taka rura jak od odkurzacza) Z tej pobranej próbki bierze sie jeszcze mniejszą i dokonuje analiz Tak to mniej więcej wygląda
Zatem może podsumowując ten wątek) Z całą pewnością istnieją metody wspomagające wykrywanie nieprawidłowości Jednak jeżeli chodzi o mykotoksyny rzadko bada się ich wystepowanie bezpośrednio a zagrożenie na ich nadmierne narażenie bada się pośrednio (co neistety w moim przekonaniu nie jest do końca wymierne i pozostawia pewien niedosyt) Naturalnie ta tematyka nie ma budzic przerażenia tylko uświadomić istnienie zagrożeń o których nie wiemy bądź nie zdajemy sobie z nich sprawy oraz złożoność procesów które nakładają się na możliwość wystąpienia zagrożenia W pewnych granicach musimy zawierzyć producentom w skuteczność ich metod badań prawidłowość spożądzonych norm zakładowych (niektóre firmy mogą zaostrzyć kryteria) jak i prawne obwarowania oraz w moralność i uczciwość wszystkich osób w łańcuchu żywieniowym

Tak masz słuszność z całą pewnością mozna podzielić ludzi na pewne kategorie pod względem braków witaminy D nie zmienia to jednak faktu że osoby czytające te posty - mające dostęp do kompa co równa się większe wdrożenie w postęp globalizacji - nie mogą liczyć na to że znajdą się w grupie najbardziej optymistycznej pod wzgledem ilości witaminy D Nalezy sobie równiez uswiadomić pewną kolejną rzecz że najczęściej to co się pisze w czasopismach książkach itd to statystyka A zawsze w metodach statystycznych znajdzie się obiekt który odbiega od całości Dla przykładu osoby pracujące latem na świeżym powietrzu z całą pewnością będą bardziej nasłonecznione od tych siedzących w biurach (nie oznacza to że będą miały wystarczającą ilość tej witaminy jednak fakt jest faktem są osoby bardziej i mniej zbratane ze słońcem co niewątpliwie może mieć przełożenie na ilość witaminy D)

Jeżeli chodzi o cholesterol to faktycznie część jest produkowana przez organizm i tutaj jak sam wspominasz Skalar niwelowanie jego ilosci z pożywienia niemal do zera może wpływać niekorzystnie na funkcjonowanie organizmu Dodatkowo dochodzi kolejna kwestia duzo osób stosuje rózne środki na zbicie cholesterolu Ma to oczywiście uzasadnienie wśród osób które mają go za dużo ale jak to zwykle bywa tematyka udziela się wszystkim łącznie z tymi osobami które tego nie potrzebują (owczy pęd) I teraz co się dzieje kiedy nie dostarczamy odpowiedniej ilosci cholesterolu do organizmu plus zbijanie produkowanego przez organizm? Najczęściej organizm w chwilach kryzysu włącza mechanizmy ochronne - albo coś magazynuje jeżeli ma skąd to wziąć albo zmienia priorytety w metaboliźmie oraz zużywa inne substancje na wytworzenie brakujących tworząc tym samym deficyt na owe inne substancje - niestety nie jestem w stanie dokładnie okreslić co się wtedy dzieje niemniej jedno jest pewne nie dzieje się prawidłowo
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 80 Napisanych postów 4196 Wiek 44 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 53586
Proponuję przeczytać książkę W.Hartenbach: "Mity o cholesterolu" to można z łatwością wyleczyć się z paranoi jaką jest strach przed jego "wysokim" poziomiem.

Życie jest za krótkie aby brać ciągle te same suplementy :)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 2132 Wiek 35 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 23447
Dzięki za uzasadnienie dotyczące jajek. Z tymi czasopismami to oczywiście była ironią jednak smutne jest to ze 99% polaków z takich źródeł właśnie czerpie wiedzę a później lyka co popadnie albo co w tv pokażą...

"Robiac byle co, stajesz sie byle kim"

Moj dziennik treningowy: http://www.sfd.pl/_GET_BIG_OR_DIE_TRYIN_by_zinko-t918364.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Rywalizacja - LATO 2011 - wybieramy zwycięzce!!

Następny temat

Nadchodząca nowość marki FitMax!! BCAA+EAA w proszku!!

WHEY premium