Siłownia pod okiem koniu151, fot.3,4

Za dużo ciężkich dni, Psychicznie chyba sobie wmawiasz że jest cięzko i pękasz.
w życiu jak na siłowni nie możesz sie pyerdolić.
dawaj czadu a nie pyerdol ze ciężko będzie.

Wiem wiem za dużo p******ę

Biore sie do roboty...nie odpuszczam.

Nie lubisz kukurydzy ?

No wiesz zale�y jak jest jedzona i po co

Ostatni przypadek jej konsumpcji srednio przypad� mi do gustu...ale to pomys� Konia..a ja g�upi go s�ucham

Dziś dzień poszedł juz gładko....i spokojnie

Kukurydzy już się pozbyłem z organizmu więc można normalnie zyc hehe

Dieta:

Sniadanie

Jajecznica na pomidorach 3jaja , miały być 4 ale nie wchodzą

Śniadanie II

Mandarynki i kanapka z pomidorem...bo nic innego nie miałem


Obiad

Piers z kurczka , sałatka warzywna z oliwą, przegryzion winogronami

Posiałek przed treningiem piłkarskim

Heh...miałem bóle brzucha...więc zajdłem 6kostek czekolady...

Więcej nie weszło..

A że na treningu latałem jak młody bóg...i strzeliłem 6goli...znaczy że posiłek był wartościowy


Kolacja po treningu 22.00

Ser biały..cynamon...starte jabłko..jogurt naturalny i wcinam wciąz


Dieta jak widać....ch**owa....ale forma na treningu przynajmniej zaj**ista

Zawsze to jakiś plus dzisiejszego dnia.

Czwartek..

Dzień z synkiem...więc znów srednio poszła mi dieta niestety. Ale co tam...robię co mogę

Śniadanie

Serek wiejski z cynamonem - prawidłowo

Śniadanie II

Chlebek razowy z pomidorem i ogórkiem - nie to co w diecie...tak wyszło

Obiad

Miało być udko...był chleb i orzechy...bo nic innego nie miałem

Obiad po pracy


Mielona szybka..podsmażona z cebulka w kanapce plus warzywa...pyszne... ale znów nie ta kolejnosc diety...


Kolacja

Nie wiem co bedzie teraz jade z synem na basen....a potem zobaczymy

Ogólnie dieta idzie do bani ostatnimi dni...trzeba się wziac w garsc

Ostatnio nie było czasu opisać dziennika ale postaram się nadrobić...

PIĄTEK

Miał być dzień N/T lecz z powodu iż sobota przypadła mi cały dzień z synem...to zmieniłem sobie treningowy z soboty na piątek.

DIETA:

SNIADANIE:
Jajecznica

ŚNIADANIE II:
Serek wiejski...kromka pieczywa

OBIAD(przed treningiem)
Schab , ryż basmati , warzywa

OBIAD (po treningu)
Schab, ryż basmati

Kolacja

Makrela, oliwa


TRENING:


1)Wyciskanie sztangielek na ławce skośnej
4 serie * 18kg
2)Krzyżowanie linek na bramie 3 serie, 15 powtórzeń *20kg

3)Zarzut ze zwisu - 4 serie * 40kg
4)Unoszenie sztangielek bokiem w górę, 3 serie, 15 powtórzeń *12kg

5)Prostowanie ramion na wyciągu, 4 serie 15 powtórzeń * 22kg

6) Brzuszki na maszynie - 4serie -20powt*60kg

Sobota...

Hmm...dieta udana w 50% ---- dołożyłem do tego chleb z topionym serem masamander...

--- i twaróg z małą ilością dzemu truskawkowego....

Trening:

Bieznia 25min - 12-18km/h

Dla relaksu...

Ogólnie miałem Aeroby...z synkiem podczas zabawy w strażaka itp..

NIEDZIELA:

Dieta:

Śniadanie(przed treningiem):

Schab z ryżem basmati...i warzywami

Po treningu:

To samo co rano...bez warzyw tym razem...

Obiad:

Zjadłem rosołek...

Obiad II

Powtórzyłem

Kolacja

Jajecznica

Przed snem..strzeliłem już serek wiejski z cynamonem...


TRENING:

1)Przysiad ze sztangą na maszynie - 5 serii powtórzenia 12-4*65kg
2)Wykroki ze sztangą łączone z uginaniem nóg na maszynie 4 serie, 12-15 powtórzeń * 50kg
3) Wypychanie ciężaru stopami na suwnicy, 4 serie, 15-8 powtórzeń
4)Wiosłowanie sztangą 12-4 - *30kg
5) Uginanie ramion ze sztangielkami siedząc na ławce skośnej ze skrętem nadgarstka, 4 serie 12-8 powtórzeń
6) Brzuszki 4serie *20
Przed treningiem bieżnia 15min srednim tempem dla rozgrzewki była jeszcze..

Jutro zrobie podsumowanie 3tygodni odkąd coś tam zacząłem ze sobą robić...wrzucę jakieś foty sylwetki,wymiary aktualne itp...zobaczymy co wyjdzie

Dzień dziesiejszy - Poniedziałek

Dieta:

ŚNIADANIE:

Jajecznica - 4jaja

ŚniadanieII

Schab w przyprawach plus sałatka warzywna

Obiad

To samo strzeliłme po raz drugi


Obiad II (przed piłką)

Pstrąg plus ryż i warzywa


Po treningu kolacja:

Nie miałem juz sił...makrele zjadłem i tyle..


Dziś postanowiłem zrobić małe porównanie od początku kiedy zacząłem coś zmieniać w swoim zyciu, odżywianiu itp.


A więc:

2 Listopad /5.GRUDNIA
Waga: 82-83kg / 77,9kg
Obwód pasa (talii - na wys. pempka): 87cm / 84cm
Biodra: 85cm / 83cm



BF: 17-18%/ nie miałem jak zmierzyć ale pewnie mniej

Udo: 56cm / 57cm

Biceps: 35cm /36cm

Klatka: 95cm/ 97cm



Jutro postaram się wstawić fotki...mam coś z tym problem dziś...

Ale jakoś idzie do przodu...nie narzekam