SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Flying/ Biegi długodystansowe - biegam bo lubię

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 12066

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 965 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15423
ŚRODA, 9.11
3x10'/5'

- rozgrzewka 1km, (5:40)
- 3 10-minutówki:
1) 4:49/km
2) 5:03/km
3) 5:01/km

(przerwy w truchcie)
- rozciąganie
- schłodzenie 1km (5:40)

Razem:

54:26
9.64km
5:39/km
HR:170/194


lekko nie było, ale nie umierałam.

chyba już jestem blisko formy sprzed kontuzji, chociaż jeszcze trochę brakuje. albo więcej niż trochę...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
Szybką masz rozgrzewkę

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 965 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15423
ten czas to tylko bieg i jakieś ćwiczenia w biegu + jeszcze było rozciąganie przed, ale nie napisałam. łącznie z 10-15 minut mi zajmuje całość, bo jeszcze krążenia różne etc., wiadomo.

Zmieniony przez - flying w dniu 2011-11-09 16:14:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 965 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15423
CZWARTEK, 10.11
rozbieganie

40:36
7km
5:50/km
HR - nie wzięłam paska.


+ ćwiczenia w parku (plecy, klatka, biodra), 2 serie
+ 3x 100m ale najszybciej jak mogłam.


lubię sprinty, a w parku Jordana jest super bieżnia - dokładnie na 100m, więc już wiem co będę robić w sobotę
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 965 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15423
PIĄTEK, 11.11
siłownia w domu, ale nie bardzo intensywnie, tylko do momentu aż nie miałam już sił na więcej (nie miałam czasu w ciągu dnia, robiłam ten trening wieczorem, czego nie lubię).

2 serie na klatkę (15 i 20 powtórzeń) (+ rozgrzewkowa)
2 serie na barki - 11 i 12 powt.
+ miliard razy machanie samymi rękami jak do biegu z różnymi obciążeniami.

SOBOTA, 12.11
rower luźno

1h 28 min
30.3km


miałam biegać, ale zapomniałam stanika sportowego z Krakowa, a bez niego z moimi 'gabarytami' niestety nie dam rady.

ale rower super! bardzo przyjemnie, chociaż w czapce, szaliku, dwóch parach rękawiczek i rajtkach pod spodniami trochę niewygodnie
szkoda, że to już prawdopodobnie ostatni raz w tym sezonie...

poza tym, z wieści mniej wesołych.. mój nieszczęsny piszczelowy przedni się odzywa w sposób, który mi się nie podoba! i skądś to już znam jasna cholera...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 965 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15423
NIEDZIELA, 13.11
100-metrówki

- rozgrzewka: 2km po 5:46
11 x 100m/100m (przerwa chód)
- rozciąganie
10 x 100m/100m (przerwa chód)
- schłodzenie: 1.6km po 5:46

sprintem tego nie nazwę, bo najszybsze wychodziły w 18sek. ale było ciężko. Generalnie prawie wszystkie w okolicy 18-19sek. Ja nie wiem jak Ci Kenijczycy biegają tak szybko, mi się nogi plączą przy prędkości większej niż 3min/km

a no i czuje jeszcze w mięśniach wczorajszy rower. Ciężkość nóg odczuwalna już od początku rozgrzewki, nie mówiąc o schłodzeniu - czułam jakbym nóg w ogóle nie podnosiła


Resumując: (podsumowanie bez wliczania marszu!)
28:06
5.67m
4:57/km
HR:154/178


z marszami etc. to wszystko trwało około 1h 6 min.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
uważaj na tą starą kontuzję

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 965 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15423
PONIEDZIAŁEK, 14.11
NIC, jak zawsze w poniedziałki.

WTOREK, 15.11
Wymęczone 6.7km w 41 min, plus ćwiczenia w parku (3 serie) ale strasznie się biegało, byłam głodna i zmęczona.

później prawie zemdlałam w autobusie (nie wydoliłam ze stresu, którego ostatnio na uczelni miałam w dostatku)

ŚRODA, 16.11
z powodu osłabienia znowu nic i trochę relaksu.
stres się chwilowo skończył, mogę odpocząć.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 94 Napisanych postów 5856 Wiek 40 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 54638
w ogole pogoda teraz nie sprzyja

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html

"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 965 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15423
CZWARTEK, 17.11
znowu nic! znowu się słabo czułam, generalnie, nie jest dobrze...
i zakwasy w łydkach ciągle...

PIĄTEK, 18.11
truchcik.
starałam się żeby było bardzo wolniutko i luźniutko.
niestety, może i tempo wolne, ale po 5 km z każdym krokiem czułam jak coraz bardziej tracę siły, a w dodatku byłam na czczo.
i jeszcze te zakwasy, strasznie ciężkie mam nogi, nie wiem po czym!

później znowu zjazd, już myślałam, że nie pójdę na zajęcia, tak mi było słabo.

nie wiem, czy to @ (w dodatku 'sztuczny', jak zawsze) czy co...

JEST ŹLE.

7.23
44:04
6:06/km
HR: 165
(ogromne jak na takie człapanie)

jeszcze jakieś pompki próbowałam później, ale już nie miałam sił biec do parku, więc słabo.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dieta dla kobitki

Następny temat

odchudzanie

WHEY premium