Lafay: pytania.

Mam pytanie odnoście treningu Lafay'a ( w temacie użyłem oiczbie mnogiej bo możliwe że będe wracał do tego tematu). Mianowicie chodzi mi o progresw ćwiczeniach G i H. Mam w nieskończoność dodawać po jednym powtórzeniu? W ćwiczeniu G robie już 6x21 powtórzeń i średnio mi się widzi tak dalej ciągnąć.

nie zaczynam od 8 :P zaczynałem od drugiego i mam za sobą już ok 5 miesięcy treningu. Wcześniej rok ćwiczyłem metodami mawashiego. I5 to podciąganie na drążku z rękami równolegle do siebie a I6 to podciąganie rónież z rękami równolegle do siebie ale na drążku opartym na krzesłach. Senku: może i jest duża ilość powtórzeń ale jak ćwiczysz w domu a nie na siłowni to nie masz opcji zwiększenia obciążenia czy czegoś w tym stylu i to chyba jedyna opcja zwiększenia poziomu trudności. Trzeba po prostu starać się dobrze wykonywać ćwiczenia ;) Wciąż czekam na odpowiedź na pytanie czy na poziomie 8 mogę zastąpić ćwiczenie I6 ćwiczeniem I5?

Zmieniony przez - Vuko22 w dniu 2012-01-26 23:56:25

Zacznij przytrzymywać spięty brzuch po 2-3 sekundy - zniwelujesz liczbę powtórzeń jednocześnie zwiększając efektywność ćwiczenia

zarówno w ćwiczeniu G jak i H? i mam wciąż podwyższać liczbe powtórzeń czy zostać na jakimś progu?

Generalnie moja sugestia odnosiła się do G, choć w H też powinna się sprawdzić. Możesz też (w H) podnosić nogi wyprostowane w kolanach, albo zwiększyć zakres ruchu do pełnego. 6*20 wersji trudniejszych i będziesz kozak

kolejne moje pytanie odnosi się do ćwiczenia E2. Na poziomie 5 komentarz wygląda mniej więcej "tak samo ja na poziomie 4". Czy to oznacza że mam zacząć od 6 serii po 3 powtórzenia? Czy kontynuować progres? I jeszcze pytanie czy jest ktoś na poziomie 7? bo jestem ciekaw ile czasu zajmuje tam trening.

Nie od rzeczy będzie zrobienie na tym poziomie obwodu z nieco wyższymi wartościami dla tych ćwiczeń, gdyż później są już nieustannie podbijane. Wg mnie możesz zacząć od powiedzmy 6*5. Obecnie nie ma nikogo na poziomie 7, ale mi trening na nim zajmował jakieś półtorej godziny, nieraz i bliżej dwóch się schodziło

Wow. To długo. A wiesz jak ograniczyć czas rozciągania? W sensie w jak je wykonywać żeby było efektowne i w nie zajmowało za dużo czasu? Bo zajmuje go więcej niż przy innych treningach i jest dość mocno nużące niestety. I jeszcze pytanie co do ćwiczenia Z. Faktycznie trzeba czekać minutę między każdym powtórzeniem?

Rób albo co drugie ćwiczenie albo rozciąganie wg Mawashiego, ostatnio z niego korzystam od razu po treningu (zamiast, jeszcze niedawno wykonywanego, pełnego Lafayowego w dnt) i jestem zadowolony, krótkie a treściwe
A w Z czekałem po 30-45 sekund

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-11-15 22:45:43

Ponownie wracam do tematu. Zaczynam poziom 8 i mam pytanie odnośnie drugiej sesji treningowej. Jest w niej ćwiczenie I6 które z przyczyn technicznych jest dla mnie problematyczne :P czy mógłbym zamiast niego wykonywać 4 serie ćwiczenia I5? A drugie pytanie to odnośnie ćwiczeń na brzuch. Widzę że na tym poziomie brzuch jest troche odpuszczony i ogólnie nie jestem pewien czy lafay jest w stanie zapewnić wyraźne mięśnie brzucha (mówie tak patrząc też na zdjęcia francuskich lafayowców). Macie może jakieś godne polecenia ćwiczenia na brzuch które od czasu do czasu mógłbym wykonywac w dni nietreningowe? Albo może jakaś propozycja modyfikacji treningu lafaya?

wazzup1988

Obecnie nie ma nikogo na poziomie 7, ale mi trening na nim zajmował jakieś półtorej godziny, nieraz i bliżej dwóch się schodziło

Ja jestem na 7 tylko nie prowadze dziennika :), mysle ze od lutego zaloze i zaczne sie dzielic zmaganami. Mi okrojony lafay zajmuje ~1,5h ale robie dlugie przerwy bo cwicze na dworze i w domu i nie chce zgrzany wychodzic na powietrze.

Zmieniony przez - gsmt w dniu 2012-01-24 21:32:34

no mi zajmował ok 1 h i 20 min ale teraz na 8 przechodze i byłbym wdzięczny za odpowiedź na moje pytania :P