Szacuny
0
Napisanych postów
207
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
3063
Witam, mam taki problem, biegam codzienie rano okolo 20 30 min ale jak wstaje rano kompletnie nic mi sie nie chce czasem nawet śniadania robić, do samego biegania zbieram się z 40 min a chciałbym iść od razu nie wiem, czuję się strasznie zniechęcony, diete mam, suplementacja daily formula bcca witamina c gold olimp chela mag kreatyna mono, treningi mam tak. 3 razy w tyg SW codzienie biegam jakis tam dystans no i interwaly tagze w dni wolne od SW. Czym może być spodowodowana ta porana niechęć ?
może jakaś dodatkowa suplemetacja na noc ? np: ZMA ?
Szacuny
2
Napisanych postów
477
Wiek
44 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
17253
Biegaj tylko w te dni w których nie masz treningu SW i tak bedzie zdecydowanie lepiej.Np. 3xSW,3x bieganie w tygodniu.Co do biegania to podziel sobie treningi na interwaly,luzny bieg,sile biegową. Bo takie mieszanie jest zupełnie bez sensu
Szacuny
0
Napisanych postów
207
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
3063
Dobry pomysł z tą zieloną cherbata też czasem popijam, może pomoże nawodnie się od razu jak wstane to i lepiej się pewnie zrobi, dzięki za porady Dremor Soga
Szacuny
12
Napisanych postów
11497
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
45161
Ja codziennie rano wstając (prócz wolnego i weekendu) mam w sekunde po obudzeniu takie nastawienie - nigdzie nie idę, w dvpie mam, nie cierpię wszystkiego Musi minąć te pół minuty i dopiero mam ogarnięty mózg i już wszystko ze mną jest OK
Szacuny
0
Napisanych postów
207
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
3063
Tez na poczatku myslalem czy to nie przetrenowanie ale lekko nie mozliwe bo oprócz treningów nic praktycznie wysiłkowego nie robie, chyba że wyjście do sklepu ;) nie pije zero używek, jedyne co to mam astme i biore ZAFIRON może to też wpływać ? biore raz dzienie po przebudzeniu, ale kondycje mam dobrą z tego co mi wiadomo nie narzekam ani na sparingach ani przy interwałach
Szacuny
209
Napisanych postów
8489
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
129311
Biegasz codziennie plus do tego 3 x SW, więc wcale nie wykluczałbym przetrenowania. To jest spora objętość treningowa w tym także interwały, które mocno męczą. Po drugie jest teraz okres jesienny, dużo przeziębień, organizm może być osłabiony. Po trzecie to także cechy indywidualne. Niektórzy nie mają problemów z porannym treningiem, inni zaś wolą biegać w godzinach wieczornych.
Szacuny
0
Napisanych postów
207
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
3063
W tym tygodniu miałem pełne 6 dni trenujące nawet w święto robiłem interwały dziśaj SW to jutro odpuczszcze całkowicie i zobacze jak się będę czuł, mimo że już dziśaj miałem sobie wolne zrobić to i tak nie odpuściłem