Ja wybróbowałem (przynajmniej miesiąc) kilka siłowni w centrum:
Sportera - Piłsudskiego 6 (koło Centralu)
Raczej nazwałbym to klubem fitness niż siłownią, co prawda jest 50+ różnych maszyn ale mają one dziewczęce obciążenia (np. maszyn do wyciskania na nogi jest ze 4 ale żadna nie ma możliwości dołożenia talerzy i max jest 200kg...). Jeśli chodzi o
wolne ciężary to podobnie, max hantle to 37.5kg ale za to jest aż 5 (taaak!) stanowisk do klaty
Trochę nieprzemyślana konstrukcja całej sali zmusza Cię to biegania z 20kg talerzami po całej sali bo stojaki na nie są na środku, widocznie trudno zrobić je koło każdego stanowiska a miejsce jest. Ponadto zawsze trzeba "polować" na 2x1.25kg talerzyki bo są tylko 2 na jakieś 25 ławek i stanowisk... no i brak podwyższenia żeby łydki poćwiczyć, trzeba kombinować
Dobrą stroną jest obecność dość rzadko spotykanej maszyny do pompek na poręczach/podciągania gdzie można sobie odjąć do 80kg wagi ciała, także świetne dla początkujących co nie potrafią się dużo razy dzwignąć.
Nie dość że puszczają jakąś badziewną muzykę to jeszcze cholernie głośno i się można wkur-wić ale to wku-rwienie wykorzystujesz do cięższej pracy!
Sala fitnes jest wręcz ogromna, są chyba wszystkie możliwe maszyny do areobów i to w dużej ilości każda, do tego maty/sale do ćwiczeń, sala do boksu, solarium, sauna i miła obsługa, otwarte do 23, w weekendy do 16. Około 18 może się zrobić tłoczno ale nie aż tak żeby były jakieś problemy.
Im Fit - Piłsudskiego 10 (koło Centralu)
Dość skromne wyposażenie jeśli chodzi o część siłową ale są chyba wszystkie podstawowe maszyny do tego sporo urządzeń do areobów.
Plusem jest że siłownia jest nowa i wszystko jest w super stanie, jest dość cicho. Mało ludzi, dużo przestrzeni, taniej niż sąsiednia Sportera, otwarte 7dni w tygodniu do 23.
Apollo s.c - Piotrkowska 204
Ostatnio byłem tam ze 2lata temu ale wątpię żeby się dużo zmieniło. Siłownia ma swoje lata ale wszystko działa i jest każda potrzebna maszyna no i dość tanio.
Jest sporo miejsca na około stanowiska do przysiadów więc można sobie spokojnie rzygnąć nie martwiąc się że ktoś tam bedzie stał
Problemem jest mała ilość 20stek i trzeba je zgromadzać z połowy siłowni żeby starczyło, ale są 2 x 50tki więc schody zaczynają się dopiero powyżej 200kg. Poza 1-2 stepper-ami i 1-2 rowerkami nie ma innych maszyn fitness (choć się coś mogło zmienić - może być teraz mniej bo się coś popsuło
).
Prysznice są w opłakanym stanie i tylko 2, podobnie z toaletą jak ktoś nie lubi pawi puszczać na sali.
Obsługa (a raczej jeden pan przy recepcji) jest bardzo miła i zawsze pomocna, a najważniejsze że ma sporo wiedzy, może i oldschoolowej ale zawsze pokaże jak się ćwiczenie robi i wytłumaczy/doradzi/asekuruje. Nawet jeśli nie prosisz o pomoc to koleś (a raczej starszy pan) zawsze dojdzie i poprawi jak coś robisz nie tak, nie to co w tych komercyjnych siłkach gdzie instruktora nie ma poza godzinami szczytu, a jak już jest to kolejka osób do niego (przypuszczam że z dietą/planami treningowymi) no i ogólnie ma Cię w dupie.
Nikt Cię nie będzie ganiał że w klapkach ćwiczysz ale dostaniesz po dupie jak nie masz ręcznika. Jest cichutko, tylko słabo radio słychać w tle.
Siłka otwarta do 21, w soboty bodajże do 16.
Laguna Sport - Piotrkowska 115
Przytulna średniej wielkości siłka ze sporą ilością nowego sprzętu. Mają równie dużo maszyn fitness, obsługa była ok. Szatnia fajniutka i w jako jedynej siłowni nie trzeba było latać z fujarą na wierzchu, jest normalna kabina prysznicowa z zasłonką...
Ceny niestety były bardzo wysokie więc dałem sobie spokój po miesiącu i chyba zwinął im się interes bo strony nie mogę otworzyć.
Podsumowując nie można mieć wszystkiego (przynajmniej w centrum) i jeśli ktoś zna jakąś fajnie zorganizowaną i dobrze wyposażoną siłkę w Łodzi gdzie moża sobie poćwiczyć na przyzwoitych ciężarach (hantle ~60kg, klatka lub coś podobnego do przysiadów) i otwarte 7dni w tygodniu przynajmniej do 18, to byłbym wdzięczny za jakąś małą recenzję.
Zmieniony przez - aldon2 w dniu 2011-10-05 18:31:44