SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

czy dobry trener musi byc dobrym fighterem

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4560

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 108 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2715
Anduina:"Mi się wydaje, że ktomuś kto jest słabym fighterem łatwiej jest być dobrym nauczycielem(nie zawsze ale najczęściej) chociażby z tego powodu, że żeby być dobrym zawodnikiem trzeba mieć pewne naturalne skłonności, które ktoś słabszy musi sobie szybciej lub wolniej wypracować. A jeżeli ktoś szybko łapie o co biega, to często nie wyobraża sobie że innym może to sprawiać trudność. A ktoś, kto musi sobie wszystko powoli wypracować później wie jak to przekazać tym, którzy mają z tym problemy. Oczywiście nie wykluczam że są osoby, które będąc słabymi zawodnikami, będąteżsłabymi trenerami. Albo, że dobry fighter nie może być teżdobrym nauczycielem. Przypadki chodząpo ludziach "

SOG - mam dokładnie takie samo zdanie i tak właśnie jest.
Był już przykład ze Stammem, a ja teraz dam odwrotny: Boniek - bardzo dobry zawodnik i bardzo, bardzo kiepski trener.

Dla dobrych zawodników niektóre rzeczy są zbyt oczywisyte i nie potrafią ich wytłumaczyć. Oczywiście mam na myśli układ dobry zawodnik (medalista Mistrzostw Świata, średni zawodnik-dobry trener (medalista Mistrzostw Polski, a nie jakiś gość z ulicy.)

Najlepszy układ: dobry trener do tłumaczenia i prowadzenia zajęć + dobry zawodnik do demonstracji.

zapasy-to sztuka

---------
Wrestling... for the man it`s real - A. Saitiev

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie bede wypisywal zadnych teorii (jak niektozy), napisze jedynie jak to wyglada u mnie w miescie. Bylem na wszystkich sekcjach jakie istnieja w moim miescie. I wiecie co? Zawsze slaby fighter okazywal sie jeszcze gorszym trenerem. Jak moze uczyc czegos czego sam nigdy nie umial? To jest nielogiczne. Nie mowie, ze trzeba miec jakies wybitne osiagniecia sportowe, ale te podstawy musi miec!

(...) w tle jeziorko. Jak scena, a my jak publika. No i widze Mistrza, jak do niego podbiega taki podpity malolat nizszy o glowe, mistrz do tylu krok, rece w rozsypce, dwa sybkie strzaly, mistrz pada, malolat mu kopa. Mistrz sie podniosl jednak, pozycje przyjal w trybie magicznym, na to malolat dwa szybkie strzaly, mistrz pada i to byl koniec.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
GizmoTKD Bushido24.pl
Początkujący
Szacuny 12 Napisanych postów 1884 Wiek 51 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 21505
No właśnie. Ja też nie mówię, że trzeba mieć wybitne osiągnięcia sportowe. Podstawy trzeba mieć. Wiedzę trenerską też. I niekoniecznie fighterski staż

Gizmo

Freestyle Taekwondo - Doradca w "Stylach Tradycyjnych"

"Dan" Freestyle Taekwondo & Kickboxing - Emerytowany Doradca w "Stylach Tradycyjnych"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
"Podstawy trzeba mieć. Wiedzę trenerską też. I niekoniecznie fighterski staż"

Moim zdaniem doswiadczenie w walce (niekonieczne chodzi mi tutaj o zawody) jest duzo wazniejsze od teoretycznego przygotowania trenera. On ma wiedziec co uczy i ma to wiedziec nie z ksiazki, lecz z wlasnego doswiadczenia. Jesli uczy czegos czego sam nigdy nie potrafil, to niech najpierw sam sie tego nauczy, a dopiero pozniej naucza innych.
Nie rozumiem jak 27 letni (zdrowy chlop!) instruktor moze kazac na treningach robic rzeczy, ktorych sam nigdy nie potrafil. Jakim przykladem jest taki gosc? Przeciez na treningi przychodza rowniez ludzie w jego wieku i mowia "jak on moze mnie nauczyc walczyc, jak sam siebie tego nie nauczyl?".

(...) w tle jeziorko. Jak scena, a my jak publika. No i widze Mistrza, jak do niego podbiega taki podpity malolat nizszy o glowe, mistrz do tylu krok, rece w rozsypce, dwa sybkie strzaly, mistrz pada, malolat mu kopa. Mistrz sie podniosl jednak, pozycje przyjal w trybie magicznym, na to malolat dwa szybkie strzaly, mistrz pada i to byl koniec.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 627 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 9388
Blokers, trener powinien wymagać tego, co uczeń potencjalnie jest w stanie zrobić (a może powinien nawet wymagać ciut więcej). Jeżeli widzi, że trafił na ucznia, który w jakiejś dziedzinie ma od niego większe możliewości, to nie rozumiem, czemu nie miałby wymagać czegoś, czego sam nie umie. Powiedziałbym nawet, że byłby złym trenerem, gdyby wymagał poniżej możliwości ucznia. Żeby wychować dobrego fightera to oprócz przekazanie czysto fighterskiego know-how trzeba wyrobić u niego szybkość, siłę itp. A do tego jest potrzebna wiedza i to nawet książkowa, którą tak gardzisz.

***
"...bowiem człowiek, który pragnie zawsze i wszędzie wytrwać w dobrem, paść koniecznie musi między tylu ludźmi, którzy nie są dobrymi."
Niccolo Machiavelli

Trenerów dzielimy na dwie kategorie:
- jedni potrafią wiele rzeczy, których nie uczą
- drudzy uczą wielu rzeczy, których nie potrafią.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
PA: niczym nie gardze, tylko mam.. jakby to powiedziec... inna hierarchie warosci . Stawiam na pierwszym miejscu doswiadczenie, a dopiero na drugim wiedze teoretyczna. Wiem, ze kazdy powinien sie rozwijac w swoim kierunku, wedlug swoich predyspozycji. Trener rowniez powinien sie rozwijac wedlug swoich predyspozycji, powinien byc pod katem tego co wybral bardzo dobry, aby moc wymagac czegos innego od swoich uczniow. Moj sensei nie potrafi wykonac wielu kopniec, ktore ja potrafie wykonac, ale on walczy inaczej inaczej i jest w tym naprawde dobry. Wiem, ze moge sie od niego naprawde wiele nauczyc i dlatego chodze na treningi. Jest starym wyga i bardzo niewygodnym fighterem - doswiadczenie przede wszystkim. Najwiecej mozna sie nauczyc na sparingach, w ogniu walki, niekoniecznie walki na 100 procent, ale koniecznie walki z lepszym przeciwnikiem, teoretyk nie bedzie mogl mnie w taki sposob nauczyc, bo on ma przede wszystkim wiedze ksiazkowa i jest trenerem od gadania, a nie od walki.

(...) w tle jeziorko. Jak scena, a my jak publika. No i widze Mistrza, jak do niego podbiega taki podpity malolat nizszy o glowe, mistrz do tylu krok, rece w rozsypce, dwa sybkie strzaly, mistrz pada, malolat mu kopa. Mistrz sie podniosl jednak, pozycje przyjal w trybie magicznym, na to malolat dwa szybkie strzaly, mistrz pada i to byl koniec.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 108 Na forum 22 lat Przeczytanych tematów 2715
Jak poprowadzić odpowiedni cykl szkoleniowy wie sie przede wszystkim z ksiązek. Po doświadczenie nic nie pomoże bez chocby podstaw teorii treningu sportowego. No ale takie rzeczy są na kursach instruktorskich.
Więc każdy trener to zna (przynajmniej powinien). Sens w tym że doswiadczenie jest istotne ale i troche teori też potrzeba.

A no i względne jest co mówimy przez słaby zawodnik: gość bez osiągnięć czy ktoś kto się obijał o podium na turniejach ogólnopolskich. Ja mam na myśli to drugie i takiej osoby to niedyskwalifikuje żeby być świetnym trenerem.

zapasy-to sztuka

---------
Wrestling... for the man it`s real - A. Saitiev

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Pietrass: Gosc, ktory sie obijal o podium, to dobry fighter, a nie slaby. Slaby fighter to gosc, ktory nie startowal w zawodach, a jak juz sie zdarzylo to dostawal .w.p.i.e.r.d.o.l. Slaby fighter to taki, ktory nie wymiatal nawet na sparingach.

(...) w tle jeziorko. Jak scena, a my jak publika. No i widze Mistrza, jak do niego podbiega taki podpity malolat nizszy o glowe, mistrz do tylu krok, rece w rozsypce, dwa sybkie strzaly, mistrz pada, malolat mu kopa. Mistrz sie podniosl jednak, pozycje przyjal w trybie magicznym, na to malolat dwa szybkie strzaly, mistrz pada i to byl koniec.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 22 Napisanych postów 2071 Wiek 42 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 26544
Oto wypowieć Taky Kimury wieloletniego ucznia i przyjaciela Bruca Lee

Pyt. Czy uważasz, że dobry instruktor powinien być dobrym fighterem?

TK. - Głównym zamysłem, żeby stać się dobrym fighterem jest, to że powinieneś być trenowany na dobrego fightera, tak więc żeby stać się dobrym nauczycielem musisz być trenowany i nauczany, jak być dobrym nauczycielem. Sumując, jeśli potrafisz wykorzystać to co wiesz w walce, to później jako instruktor będziesz posiadał bezpośrednie doświadczenia do przekazania dla swoich studentów. Ale nie mylmy pojęć - możesz walczyć wiele razy i nie nauczyć się niczego z tych doświadczeń i w końcu nie będziesz miał żadnych doświadczeń do przekazania


SoulReaver
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51569 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
SR: Ten tekst mowi tylko tyle, ze dobry fighter nie koniecznie musi byc dobrym trenerem.

(...) w tle jeziorko. Jak scena, a my jak publika. No i widze Mistrza, jak do niego podbiega taki podpity malolat nizszy o glowe, mistrz do tylu krok, rece w rozsypce, dwa sybkie strzaly, mistrz pada, malolat mu kopa. Mistrz sie podniosl jednak, pozycje przyjal w trybie magicznym, na to malolat dwa szybkie strzaly, mistrz pada i to byl koniec.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

JJ i JKD Wrocław

Następny temat

gdzie trenowac capoiere we wroclawiu

WHEY premium