Danones - Przymiarki do redukcji

w USA ten trend jest mocno widoczny z prostego wzgledu, ludzie zarabiajacy mniej jedzą najtańsze pożywienie to jest również zauważalne w Europie, masz mało pieniędzy kupujesz najtańsze najmniej wartościowe jedzenie - w sumie to ciekawe bo ludzie oszczędzają na jedzenie nie załujac sobie nowego telewizora czy innego dogadzania w tym stylu. To raz, dwa najczęściej zarabiajacy mniej w USA to Murzyni i Indianie a wiec grupy genetycznie niedostosowane do wysokiego udziału ww w ich dietach (i to tak wysokiego)

A tak nawiasem mówiac mnie bardzo zaskoczyło badanie w ktorym 80% polakow zadeklarowalo ze kupujac jedenie w pierwszej kolejności zwracaja uwage na cene, trend ten znajduje swoje odzwierciedlenie w roznacej ilosci zachorowan na serce, raka i cukrzyce oraz powolnego tycia calego społeczeństwa

Danones, jeżeli cynamonowy smak, to spróbuj szejka z jabłkiem (kwaskowatym) zrobić. Powinno dać radę

Obli, jak patrzę po znajomych, to z 80% kieruje się ceną, choć większość nie ma problemów finansowych. Za mniej można kupić więcej i dzięki temu więcej wchłonąć, bo trza się NAJEŚĆ do syta, a przy okazji nakupić browaru, fajek, czy tonę czipsów dla dzieci - bo lubią. Jakość to sprawa drugorzędna.

Zmieniony przez - Ruda_29 w dniu 2011-09-08 10:16:48

Miska wczoraj:

1. jajka sztuk:2
2 i 3 zapiekanka warzyno-mięsna (ta co poprzedniego dnia)
4. twaróg 200g z warzywami (cebulka, pomidor, papryka)


Miska dzisiaj:

1. Chleb razowy z serem
2. Makaron ze szpinakiem i serem
3. Łosoś, masło, chleb razowy
4. Mintaj, sałata, oliwa

Wczoraj trening z piłką, dzisiaj bez treningu, jutro bardzo pracowity dzień....

Miska dzisiaj:

1. Kanapki z łososiem wędzonym, kawa z mlekiem
2. Makaron pełne ziarno z tuńczykiem zmiksowanym z zieloną pietruszką i jogurtem naturalnym
3. Winogrona
4. Zapiekanka - cukinia, pomidory,brokuły, kiełbasa, sos z parmezanu i śmietany

Trening: Godzina na rowerze (czuć w powietrzu koniec lata)





Zmieniony przez - Danones w dniu 2011-09-10 22:47:41

Faaatalna dziś miska!

Do poniższego należy doliczyć jeszcze lody z owocami zjedzone na pół z mężem i trochę rożnych warzyw wieczorem.

Kalorie chyba w miarę ale białko słabo....no i te lody:) - Same grzechy dziś na sumieniu.

Z tych 300g żeberek połowa to były kości....no ale chyba tak to się powinno liczyć jak wpisałam bo przecież przed obróbką?

Jutro już będzie ładne, właśnie upiekłam schabik, ugotowałam kaszę i pakuje pudełeczka do pracy.

Dziś też już się zmierzyłam zamiast jutro bo będę w biegu do pracy - jest o centymetr mniej w brzuchu i w łydce i tyle.

Dobrego wieczoru Ladies:)






Zmieniony przez - Danones w dniu 2011-09-11 22:12:13

Lody są dobre Raz na jakiś czas nie mogą zaszkodzić

-1cm w łydce - Kochana, pięknie!

pisz wymiary w tabelce, to widac, w tekscie sie gubi i nie wiadomo co i jak

Dobrze Obli - wydawało mi się że za często je wklejam i dlatego tak. - Po 2 miesiącach diety spadki są znacznie mniejsze niż na początku były więc bez wielkich progresów.

Martwi mnie ta waga...myślałam, że z moja może jest coś nie okay z moją domową wagą i zważyłam się dziś w fitness-klubie w butach i ubraniu wieczorem ważyłam 77kg:( - Czuje trochę po ubraniach, że to co jedzą Ladies obniżyło w te 8 tygodni moje obwody ale dalej przy 163 cm ważę dużo...czy ja nie jem za dużo? Nie czas jest na obcięcie kalorii? Jak mi zalecisz cierpliwość to się zastosuję





Ruda....z tą łydką to tak asekuracyjnie podchodzę - mniej w tym tygodniu jeździłam na rowerze i to może z tego wynikać. A lody...pyszne - warto było ich nie jeść przez tyle tygodni żeby teraz okazały się takie dobre w upalny dzień Byleby się za bardzo nie przyzwyczajać.
Ruda, przyjrzałam się dziś siłowni w miejscu gdzie chodzę na fitness, w tym tygodniu chyba spróbuje pierwszy raz bo wygląda przyjaźnie:)

Dzisiejsza miska poniżej:

1 i 2. kanapki z masłem, serem żółtym i łososiem wędzonym + kawa z mlekiem.
3. kasza, schab pieczony z niewielką ilością kiełbasy zwyczajnej ze sprawdzonej lokalnej masarni, pomidory
4. zupa warzywna (brokuły, brukselka, marchew - nie wliczam ich do bilansu dziś bo nie mam cierpliwości) z gotowaną kurą. (Mama ugotowała! - pyszna!)
5. brzoskwinia
6. zupa jak w 4+ 2 jajka


Trening: Rower 60 minit (do pracy i z powrotem po 30 min)
Zajęcia fitness - Tae-bo (pot się będzie lał!)






Pozdowienia serdeczne dla Ladies :*

Zmieniony przez - Danones w dniu 2011-09-12 22:57:29

Kochana, to się zapoznaj z siłownią dobrze, bo w tym tygodniu zaczynamy walczyć Dziś miała do mnie dojechać ławeczka, ale dotrze jutro, więc małe opóźnienie. SIŁA!

p.s. może jak dojdzie siłka, to się to odbije na spadkach?

Widziałam, widziałam Twój trening i wielką chęć walki:)

Trzymam kciuki za początki, zdam też relację z pierwszego treningu, tylko się nie przetrenuj i uważaj na siebie