Trening siłowy w domu.

Nic nie zastąpi podciągania.
A tymi sztangielkami, robiąc wiosłowanie, to sie prędzej zmachasz niż doprowadzisz do hipertrofi mięśni...

Pozdrawiam i masz rację, nie będę ju tracił czasu.

Dzięki

Ale nie mam jak się podciągać, więc muszę czymś zastąpić to podciąganie.

Zastąp je ćwiczeniem inverted rows:





Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-05 21:39:48

ej ! ja ci napisałem ross enamait kurcze , i w ogóle idż do trenera on ci pomoże , gdzie kondycja? o takich podstawowych rzeczach zapomnić ........... i nie tylko ona np dynamika,szybkosc itp

wazzup1988 - dzięki wielkie!
SonGoku333 - jeżeli dasz mi taki sprzęt jaki ma ten koleś, to będę robił to co on. Trenera? W tym mieście nie ma czegoś takiego.. A z kondycją i szybkością u mnie bardzo dobrze.

Zrozum SonGoku, że nie każdy chce tu ćwiczyć kondycję. Ogólnie te twoje wypowiedzi są jakieś dziwne.

I nie każdy ma dostęp lub kasę na trenera.
Ludzie w znacznej części przychodzą tu z zamiarem rozwinięcia mięśni, a nie po to by "być jak fajterzy"


Edit:
Paparuch, nie za ma co

Zmieniony przez - wazzup1988 w dniu 2011-09-05 21:58:34

no okej rozumiem to paparuch sam decyduj sylwetka czy być jak fajterzy ? jak coś to treningi rossa nie są tylko dla fighterów no nie wiem jeżeli takie rzeczy jak kondycja czy szybkość cie nie interesują to rzeczywiście nie dla ciebie to ale trening nogi ręce osobno to fajna sprawa i te core training , jak kondycja ci nie potrzebna to ją ogranicz, no sam wybieraj i nie zawalaj że nie ma sprzętu to sobie załatw to co możesz dla chcącego nic trudnego , zresztą sprzęt to nie konieczność bez niego też sie da. a czemu dziwne? najlepsze rozwiązanie to chyba trener , może gdzieś w pobliżu twego miasta jest jakiś trener?

Chyba nie czytasz moich postów ze zrozumieniem.. Napisałem, że z kondycją i szybkością u mnie dobrze (uprawiam wiele sportów), a trenera w moim mieście nie ma, bo to mała mieścinka, a do dużego miasta trochę mam.
A co do pytania "sylwetka czy być jak fajterzy" to bardziej interesuje mnie sylwetka. Na "fajtera" nie startuje, ani nie mam zamiaru, a obronić się przed kimś potrafię, więc..
Dzięki za porady, odezwę się jakbym miał jakieś pytanko kolejne czy coś :)
Na razie biorę się za trening i zobaczymy, za parę miesięcy, co z tego wyjdzie.
Pozdrawiam