mam pytanie do bardziej doświadczonych ode mnie w rzeżbieniu.
Generalnie jestem szczupła (173cm i 52kg) i na wstępie powiem, że nie zależy mi na odchudzaniu, a jedynie na wymodelowaniu się od pasa w dół - wiecie, wyciągnąć na wierzch mięśnie brzucha, podkreślić talię. Problemem dla mnie jest to, że kiedy zaczynam biegać i ćwiczyć mój biust (już i tak niewielki) dosyć na tym cierpi, kurczy się. Zastanawiałam się czy jest jakiś sposób aby jak najbardziej zminimalizować ten efekt przy jednoczesnym rzeźbieniu takim o jakim wspominałam. Tkanka tłuszczowa na brzuchu nie jest duża, bo jak wspominałam jestem szczupła - ale jednak nie widać mięśni, szczególnie pod talią.
Nie jest dla mnie problemem unikanie prostych węgli i długie ćwiczenie.
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł, wskazówkę - zapraszam i dziękuję :)